pomóżcie w sprawie podkładu!!

cześć dziewczyny tak się właśnie zastanawiam, jak to jest z makijażem skóry suchej? jeżeli używam kremów nawilżających to podkład powinien być matujący? jak to jest?

Stosuj tylko i wylacznie podklad nawilzajacy, najlepiej jeszcze z SPV30, POZDRAWIAM

Akurat filtry w podkładzie czy w to pic na wodę ;) Trzeba by nałożyć pół opakowania, żeby rzeczywiście osiągnąć taką ochronę jak oni deklarują ;)

Zalezy jaki podklad uzywasz :) Jesli kupisz sobie podklad z Biedronki za 5 zl, na ktorym jest napisane ochrona spv, to chyba nie mozesz liczyc na efekty. Dlatego warto wydac troche wiecej na podklad i miec pewnosc, ze jest dobry i dziala tak jak jest napisane na opakowaniu. Z mojej strony polecam Dior. Wydasz raz, ale sloiczek jest bardzo wydajny, starczy na dlugo, a cera... jest po prostu piekna.

tylko jak użyję podkładu nawilżającego to mi się nochal świeci :P serio, moja cera jest dziwna. taka jakby sucha w kierunku mieszanej i to też nie zawsze :O

Nie zależy jakiego. każdego. W podkładach nie ma więcej filtra niż w dobrych kremach z filtrami (przeciwnie), a żeby krem z filtrem zapewniał taką ochroną, jaka jest deklarowana to trzeba go na twarz nałożyć w ilości co najmniej 1,5 ml (a lepiej więcej), a to jest naprawdę sporo (buteleczka 50 ml nakładana w takiej ilości tylko na twarz powinna starczać na miesiąc najwyżej): http://www.biochemiaurody.fora.pl/ochrona-anty-uv-przebarwienia,3/jak-duzo-preparatu-z-filtrami-trzeba-nalozyc-jednorazowo,69.html Jak nałożysz mniej to ochrona zmniejsza się, i to bardzo znacznie (w linku jest to ładnie wyliczone). Dokładnie to samo dotyczy podkładów z filtrami. Nakładasz ponad pół łyżeczki podkładu na twarz?? ;) Jak tak, to buteleczka 30 ml tego Diora musi Ci wystarczać na 20 dni ;)

mrowa widzę że się orientujesz więcej niż przeciętniaczek jak ja :) doradzisz coś? ew jak się malować w nadchodzącym sezonie jesiennym? bo ja zawsze wieczorem wklepuję krem biolipidowy a rano nawilżający więc jak z tym podkładem? jaki mam kupić i co z pudrem?

A dokładnie których kremów używasz, czym zmywasz twarz? I jak dokładnie wygląda Twoja skóra? Budzisz się rano z tłuściejszą strefą T? Łuszczy się gdzieś? Jest ściągnięta po myciu?

myję żelem-kremem AA i używam do tego kremu nawilżającego też AA albo Ziaja z wapnem żel do mycia + krem nawilżający z tej samej serii a rano cóż, jak nie nakremuję twarzy wieczorem (bo np padnę :) ) to mam taaaką suchą strasznie :/ ale jak nakremuję to jest okej tylko nie wyobrażam sobie żeby o poranku nie posmarować kremem. pryszczy raczej nie mam, czasem przed okresem coś tam wyskoczy albo jak się najem czekolady ale jej unikam ;) po umyciu mam buzię ściągniętą z kolei jak nakremuję twarz to mi się po jakimś czasie świeci nochal (jakiego bym podkładu nie użyła) i broda - czoło raczej nie. a są też takie dni, że mam cerę tłustą (nie wiem od czego to zależy) zimą używam na noc kremów półtłustych AA albo biolipidowych ziaja bo mnie wysusza od wiatru, mrozu i cholernych kaloryferów ;) mróweczko powiem Ci, że używałam pudru L'Oreal sypkiego true match minerals i był fajny tylko nos i broda mi się świeciły po jakimś czasie, i na zimę to było za mało do ochrony mojej buzi dlatego zastanawiam się nad podkładem i pudrem. zależy mi żeby podkład: (a raczej makijaż) -nie tworzył maski - nie podkreślał suchych skórek - matowił nos i brodę :D - nie ścierał się jak dotknę palcem czy szalikiem

mam suche skórki na płatkach nosa, i ogólnie z nosa mi często schodzi bo jak tylko zimą albo jak jest chłodniej wyjdę na zimne/ciepłe to mi z nosa leci to samo jak wsiadam/wysiadam z komunikacji. brrr. dlatego nie chciałabym żeby się tak raz dwa ścierał

Ziaja z wapniem do mycia składowo jest o wiele bardziej OK. niż ten AA, zawierający SLS. Rano możesz zastąpić płynem micelarnym (ale dobrym, aptecznym, Bioderma Hydrabio w tym wypadku chyba dobrze by się sprawdzała). Krem Oceanic nie wiem który, ale one generalnie cudami nie są. Ziaja jeśli się sprawdza to może być, ale dałabym ją rano (a przed nią jakieś serum antyoksydacyjne), a na noc to o czym niżej. Jeśli przy używanych kremach i uczuciu generalnego nawilżenia po nich skóra gdzieś się łuszczy to oznaka, że potrzeba jej złuszczania ale chemicznego, nie mechanicznego, a tutaj najlepiej sprawdzą się łagodne kwasy stosowane na noc. Latem w grę wchodzi tylko kwas migdałowy (inne AHA mogą uwrażliwiać skórę na słońce) i kwasy PHA (bardziej nawilżające niż złuszczające, można je łączyć z innymi kwasami dla lepszego działania). Produkty z migdałem to np.: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36763 (bardzo fajna rzecz, jest i kwas migdałowy, i dwa PHA, od niego polecałabym zacząć, ma najniższe stężenie; okolic oczu wcale nie trzeba omijać jak piszą w instrukcji ;) ) http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-mandelic.html http://www.zrobsobiekrem.pl/?479,krem-z-kwasem-migdalowym-50-g Tylko PHA: http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html http://www.zrobsobiekrem.pl/?221,delikatny-krem-z-kwasami-pha Plus sporo niestety droższe produkty Neostraty czy Sesdermy. Kwas migdałowy dodatkowo pomoże uregulować ewentualne przetłuszczanie skóry (jak pojawia się ono czasowo to najwyraźniej jest związane z wahaniami hormonalnymi). Zadbaj też żeby w diecie było sporo zdrowych tłuszczy (3-4 łyżki dziennie oleju lnianego, oleju z orzechów włoskich, oliwy z oliwek; łyżkę oleju zastępuje ok. migdałów czy orzechów laskowych, mogą być też kapsułki z wiesiołkiem czy ogórecznikiem). Jak opanujesz przyczynę tych skórek to podkład powinien być małym problemem ;) Sięgnij po lekki, nawilżający a ewentualne miejscowe świecenie likwiduj bibułkami i sypkim pudrem. Mogę zaproponować Estee Lauder Double Wear, Guerlain Lingerie de Peau, Clinique Supermoisture (chyba najsłabiej kryjący z tych trzech), z tańszych może się sprawdzić IsaDora w piance, a jak mieszkasz poza Polską to kolorówka Nivea też bywa fajna. LOreal miał niezły Translucide, ale już wycofany i nie wiem, czy i co jest obecnie jego równie dobrym odpowiednikiem.

dziękuję Ci! :)

tez jest niezly - nawilza, lekko matuje i co najwazniejsze wyglada naturalnie. Takie podklady maja swoja cene,ale sa tego warte, sa rowniez bardzo wydajne bo jesli nie chcemy efektu maski to wystarcza 2 nacisniecia pompki i podklad starczy na minimum rok.

Mrowa ok. Skoro chcesz sie klocic z kosmetyczka, to nie ma sprawy. Mozemy zaczac polemike. Z ta tylka roznica, ze twoja wiedza jest oparta na forach typu wizaz.pl, Ja z kolei takich glupstw nie czytam, ukonczylam studia, zeby posiadac dana wiedze. Nie polecam rowniez komus kosmetykow, ktorych sama nie przetestowalam lub moje klientki sprawdzily i podzielily sie ze mna opinia. Nie wchodze na fora o kosmetykach i nie wklejam ( copy and paste) informacji wyssanych z palca. Zastanow sie drugim razem zanim zaczniesz mnie pouczac :)