Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uykoiulktil

mieszkanie z teściami...

Polecane posty

Gość uykoiulktil

ehh temat stary jak świat...od kilku miesięcy mieszkam z teściami i wkurz amnie juz pare rzeczy. napisze kilka przykladów a wy doradzcie czy mam racje czy juz wymyslam bo zwariuje...dodam ze jestem w ciazy...np. idziemy do miasta no i zdarzy sie ze idzie z nami tesciowa i wyobrazcie sobie ze biega od sklepu do sklepu ciagnac mnie i synusia zeby mu cos kupic bo nagle ni stad ni zowad stwierdzi ze ma brzydka koszulke i przydalaby mu sie nowa albo ze gdzie swidziala fajne spodnie i mu kupi. normalnie jakby miał 16 lat. wkurza mnie tez to ze mąż schodzi na dół czasami do teściów i sie zasiedzi a ja zostaje tu na gorze sama. dodam ze nie chodze juz po schodach bo mam ciaze zagrozona.idzie oglada cos z ojcem albo cos tam innego a ja tu sama jak palec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dksjhdoljd
jedno pytanie, powiedziałaś o tym mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia dziwaaaa
to po huj mieszkasz z teściami, idź na swoje, a jak nie masz to pod most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dksjhdoljd
To są jego rodzice i kiedy do nich schodzi to tak jakby schodził do "siebie" i poprostu sobie z nimi gada. Powiedz mu że nie lubisz przesiadywać sama ale też nie przesadzaj za bardzo:). A co do tej sytuacji na mieście i tej bieganinie to masz rację, jak teściowa traktuje syna jak synka to niezbyt dobrze:D, lepiej żebyś to ty kupowała mężowi ubrania a nie mamusia , teściowa powinna się z tej dziełki usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
powiedzialam mężowi. on nie wdzi nic złego w tym ze mu matka cos kupi bo twierdzi ze to odciazy nasz budzet i nie widzi nic złego w tym ze czasami do nich zejdzie. a jesli chodzi o to kupowanie to oczywiscie mowi mu niech ci zona doradzi, ja tylko prponuje, wiec jest swiadoma tego ze powinna sie trocge usunac ale wkurza mnie to ze teraz bedzie biegac i kupowac mu ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
albo jak przyjada goscie to schodzi siedzi z nimi pół nocy, śmiejąc sie i gadając a ja zostaje sama. twierdzi ze skoro ja nie moge zejsc to nie wypada zeby chociaz on nie zszedl...a mi cholernie smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze autorko
grubo przesadzasz. Chyba jestescie mlodym malzenstwem , ze tylko patrzysz zeby mezus z Toba siedzial na gorze :O daj mezowi troche odetchnac!!! A co do kupowania ubran to ja bym byla w 7 niebie ze ktos kupuje cokolwiek mojemu mezowi i odciaza nasz budzet ktory podejrzewam u was nie jest wysoki skoro mieszkacie z tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakakak
to zejdź, noż kurwa będzie siedział i na ciebie patrzył, przynajmniej ładna jesteś, ma rację chłop, a może go najlepiej uwiąż u nogi i niech leży i skamle przy tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze autorko
a tak na mrginesie to dlaczego nie schodzissz na dol zeby poogadac z tesciami? Daj sie lubic to i oni bede Cie lubili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
no napisalam ze nie moge chodzic po schodach bo mam zagrozona ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz i to bardzo
teściowa sama pokazuje że liczy się z twoim zdaniem, poza tym fakt, on nie idzie do teściów tylko do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem przesadzasz. W takim razie powiedz mężowi, żeby zapraszał teściów do Was na górę i pogadacie w czwórkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam...
no to w ogóle z domu nie wychodzisz ? Do skepu możesz iść, ale do teściów już nie bo masz ciąże zagrożoną ? Czy to zagrożenie ujawna się tylko jak masz zejść do teściów ? :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahahahahahahahaha
a do sklepu mozesz?? tepa lalo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz i to bardzo
wiesz co no zagrożona ciąża po chodach nie chodzisz a po sklepach latasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrcbcb grd
dziewczyno przesadzasz ;) Wyluzuj. Hormonki buzują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
napisalam ze od kilku miesiecy mieszkamy z tesciami. na poczatku z ciaza wszystko bylo ok wiec na zakupy chodzialam normalnie. od kilkunastu dni mam silne bóle podbrzusza wiec lekarz zalecił mi bezwzgledne leżenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
opisałam po prostu kilka sytuacji z tych miesiecy ktore niekoniecznie dzialy sie w tym samym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz i to bardzo
to zaproś teściów do siebie, zgadzam się z wypowiedzią wyżej, humorki, przyjdź pomieszkaj z moimi to pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla olla
autorko, a czemu mieszkasz z tesciami? i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
czemu to chyba nieistotne w tym wątku a małolatą też nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z idiotkamiii
no i weź sobie takiego małpiszona pod dach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla olla
no to jak małolata nie jestes, twoj facet tez pewnie nie, to dlaczego nie poszliscie na swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka jest po prostu podminowana sytuacją z ciążą, boi się, jest zestresowana, mąż trochę ją olewa a powinien jednak otoczyć szczególną opieką bo to też jego dziecko i jego sprawa. Pewnie chciałaby czuć się członkiem tej rodziny a jest wykluczana z powodu zagrożonej ciąży. Sorki ale to brak kultury: nasiadówki kilkugodzinne a na górze dziewczyna z zagrożoną ciążą o której się zapomina. Nie widzę tutaj aby autorka chciała zawłaszczyć męża na 9 miesięcy. Mężowi korona z głowy by nie spadła jakby przyszedł do żony kilka razy podczas tych spotkań do północy, żeby zobaczyć jak się czuje, okazać troskę, cmoknąć z czółko;). Teściowie też chyba nie straciliby twarzy gdyby z synem posiedzieli u nich. Może autorko to właśnie zaproponuj, że póki leżysz to zapraszasz na górę, może oni nie wiedzą, że było by Ci miło mieć towarzystwo. Mężowi powinnaś trochę też zasugerować jak powinien się zachowywać wobec Ciebie czyli obecnie najbliższej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
moze i przesadzam ale boje sie ze to mieszkanie z tesciami oddali nas od siebie, ze moj mąż juz nie bedzie taki jak kiedys...kiedys mieszkalismy na 1 pokoju i zawsze bylismy razem, tylko dla siebie, a teraz juz tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scampi
sorki, ze sie tak wyraze: ale jak mnie wnerwiaja takie zaborcze baby! To juz maz nie moze miec swojego zycia? To musisz byc do niego przylepiona na zawsze? Ty nie mozesz sobie znalezc zajecia? Albo wymysl jakies wspolne zajecie dal was obydwu, zbey maz wolal siedziec z toba, a nie z rodzicami... :O wez obiektywnie pomysl, jak wygladaja wasze popoludnia i wieczory jak wraca z pracy, postaraj sie cos zmienic a nie narzekac. A to kupowanie ubran to juz w ogole smiech na sali... i jeszcze tesciowa mowi 'niech ci zona doradzi', a ty jeszccze fochujesz! I co to za komentarz kogostam, ze teraz ty jestes zona i powinnas meza ubierac :D no chyba padne, czegos takiego jeszcze nie slyszalam. Ogolnie rozumiem ze hormony i te sprawy, ale ogarnij sie kobietoi stworz szczesliwe, partnerskie malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
jest mi po prostu smutno ze siedze sama i tyle...czuje sie cholernie samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scampi
a sprobuj poszukac plusow sytaucji: mozesz sobei poogladac filmy, jakie lubisz, mozesz sobie w spokoju poczytac ksiazke, relaksowac sie, wypoczac. Powiem tak: po urodzeniu bedzie znacznie gorzej, juz nie bedziesz samotna :P a maz pewnie cos tam pomoze, ale z wiekszoscia rzeczy bedziesz sobie musiala radzic sama. Takze daj jeszcze mezowi troche wolnosci, neich sie jeszcze troche nia pocieszy, ty tez, za to szykuj go na nadejscie potomka. Wtedy bedzie ci znacznie bardziej potrzebny niz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykoiulktil
ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_D
Chyba troszkę przesadzasz... My mieszkamy z matką mojego męża (a raczej ona mieszka z nami, bo to mieszkanie męża) i uwierz mi, że czasami naprawdę chciałabym żeby kupiła coś swojemu synowi lub wnuczkowi... :o ostatnio na dzień dziecka chciała dać dla wnuczka 10zł (!!!) na zabawkę, ale nim je wyjęła z portfela to stwierdziła, że jednak nie, bo musi mieć dla swojego "przyjaciela" na paliwo... :( No i nie dziw się, że czasem chodzi do rodziców pogadać- mojemu mężowi też się to czasem zdarza, ale kilka razy powiedziałam mu, że mi przykro jak siedzę sama jak palec i pomogło- teraz chodzimy do jej pokoju razem albo wcale. No chyba, że po coś go zawoła, bo jeżeli chce zapytać o coś co mi by się nie spodobało to nie robi tego przy mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×