napiszcie co wam sie ostatnio snilo

Mnie się śniła JAKBY rozprawa sądowa czy nie wiem - coś na sali jakiejś i podpis tam był potrzebny i matka oddawała ojcu i jego ojcu swoje dziecko. Co o tym sądzicie? Nie byłam to ja. Taka blondynka wiecie. Kto to mógł być? Tak jakby naprawdę to się stało. To nie było porwanie dziecka choć w sumie byli bogaci i zrzekała się praw do tego dziecka i płakała. Taki sen mi się śnił? Umiecie to wytłumaczyć?

mi sie śniło ze Mama humanistki jest prostytutką

snil mi sie seks z proboszczem w ktorym od zawsze sie kochalam...

Wiecie co - to jest chyba USA. Mi sie chyba USA śniło, że ojciec i dziadek lepiej wychowają dziecko niż berobotna matka czy coś tam takiego. I może to była Bachleda. W Stanach zrobią rozprawę i ten Farel i jego ojciec to dziecko odbiorą jej że pracę ma dzięki nim - nie jest to takie coś? To musicie coś robić bo z jej matką nie da się dogadać, dziecko rośnie, czyje ono jest? Jak uważacie? Zostawało TAK NAPRAWDĘ oddać je do brygidek, ale żeby jakoś wyglądał ten Farel to chyba rozprawa w USA i tyle. No i dostaną to dziecko i tak tam jest i tyle. I ten jego ojciec z tego dostanie obywatelstwo USA i tyle. A Bachleda zostanie bez dziecka, ale pracę będzie miała. I ALE RODZINĘ MA ONA - ja nie mogę. Bo wiecie - ze mnie się śmieją - rodzinę ty chcesz mieć. Ale śnił mi się facet i ojciec tego faceta - czy biologiczny to nie wiem, ale tak mi się śniło.

Ostatnio miałam dziwny sen. Najpierw oglądałam przez taką jakby witrynę sklepową wesele siostry, to jak się bawią goście, potem sama byłam w sukni ślubnej i szłam gdzieś z panem młodym, którego twarzy nie widziałam, a na końcu przyszła do mnie siostra i powiedziała, że dostała sms, że nasza babcia umarła. pierwszy raz miałam taki dziwny sen :/

Ale wiecie ta rozprawa była w takim małym pomieszczonku, że to chyba do więzienia ona pójdzie za te swoje role i tak dalej. A wiecie to byłoby bardzo ciekawe w tej sprawie się opowiedzieć bo np. jest Jonestown w USA i te Bachledy wzięłyby sobie prawnika , wszystkie gazety - co oni piszą za bzdury? I tu się mieli dogadać i tym Jonestown w nich i tyle. Albo mieli wiedzieć o królowej Anglii - też. O mojej matce. Bo co ja o tym tyle pisałam. Bo to JAKBY moje zycie, nie całkiem ale wiecie tak jakby się posplatało wszystko i tyle :( No i wiecie ona do kicia to rodzina może być. Odsiedzi 10 lat - mało nie dostanie. Zeby kariery nie zrobiła. Bo po takim czymś miała być ZARAZ w Australii a jak tego nie rozumiała to po niej. To ale gwiazda powiedzą i tyle. Do tego porodu mogła być i powiedzmy po wydobrzeniu dalsza kariera w Australii i to by miała rację i rodzine uznaną, a tak? Jak to się skończy? Bo co? Zajeżdżać reżyserów zamierza ona? I tyle :(

I powiem wam to sie skończy MARNIE wszystko, marnie - a więzienie poza terytorium USA - w Meksyku i tyle. Bo miała dostać honorowe obywatelstwo miasta Kraków i by mogła być, a ona klucze? No wiecie te klucze dostała - do Królestwa Niebieskiego. No to poleciał cały KK, ale... ja nie wiem. To nie moje sprawy co prawda... ja bym tam żadnych kluczy nie dawała. Już by siedziała, a za te klucze znowu nie i tyle :(

Moze teraz za ten film dostanie, nie? i tyle. A tak prawa rodzicielskie odbiorą i tyle. Ten Farel - no to jak dostanie wyłączne prawo do opieki to ani do więzienia do niej nie musi przyjechać. No i wiecie - o Katarzynie F wiecie już - to jej pomózcie bo po prostu sie straci i nic. Taką ma rodzinę ona i tyle. I nikt nie będzie szukał. A ja za co wyleciałam z Pierwszej Firmy - to powiem wam tak. Pożar to się przejęłam, ale miałam sie przejąć wyobraźcie sobie DALSZYM LOSEM WYPALONYCH. No zostali bez grosza i pięknie wyglądają. Słuchajcie domyślilbyście się, że po poszło o to, ze ja się miałam domyślić, ze ONI SIĘ POWIESILI. No wiecie co... domyślcie się, że macie sie domyślić... powiesielibyście po pożarze domku przez was w Holandii? Bez sensu. Trzeba spłacić i brac sie do roboty. Np. w Polsce - po diabła tam pojechałam/em i tyle. Popełnić samobójstwo no to nie miałam aż tak daleko myśli, żeby się powiesić przez Holandię. ?

Ja wiecie tylko doszłam do wniosku, że kto wie co się stało i na koniec - że to złodzieje i oszuści i że oni powinni oddawać bo to na pewno ta stara wypaliła i ciągle było o pożarze i tak dalej. Bo wiecie - co ja miałam zrobić? Mnie tam nie było przy tym i koniec. Przestańcie. I przez to oni się mnie pozbywali bo miałam wszystko w zadku bo na 3 miesiące i przez to tacy byli, no ale... nie mógł mi ktoś powiedzieć takiego czegoś? I mam opinię, ze nie przejmuję się losem kogo? Pogorzelców. No wiecie co - baba, z którą mieszakałam łaziła z petem w pościeli, a ja mam opinię , że pogorzelcami się nie przejmuję. Jedyne co mogę I MIAŁAm, ale nie wiedziałam, że mam 9 lat temu peta wpisanego w biurze to zgłosić tę babę PISEMNIE W BIURZE tej pierwszej firmy, że łazi i kopci sobie w sypialni stwarzając poważne zagrożenie pożarowe, łamiąc regulamin i tak dalej. No I TO MIAŁAM ZROBIĆ, ale wiecie - ja do dziś na papierze nie mam, ze ja tego peta mam wpisanego, ale nic więcej nie pasuje i tyle. No to wiecie - tak bym poleciała JAK NAJBARDZIEJ a tak nie miałam pojęcia i byłoby że w domku BEZCZELNIE z zawiści super pracownika obgaduję, a tak bym miała rację i srałabym cała Holandię na dodatek wiecie - od razu Niemcy i koniec. A tak jeszcze się wróciłam JAK POWAŁ, a ten rok co? Już Boże Narodzenie kolejne za chwilę. Bo czemu się nie chce poddać _ TEMU WIECIE - co mają wiedzieć to g... wielkie wiedzą w tych biurach, a robią sobie jajca nie wiadomo z czego , po co i na co. I to nie ja powiedziałam Holendrowi w biurze, że w Polsce 3 się powiesiło z powodu pożaru MIMO ŻE ODDALI WSZYSTKO. I tyle. I to miał sobie wyjaśnić, ale jest równie piękny i inteligentny jak to biuro tam i tyle z całości. To kluczy mi nie dał do domku, żebym sobie poszła. BEZ KLUCZA? To tak jakbym bez biura przyjechała. Puk, puk, puk :(

dwa razy mi się śniło że wygrałam w totka

mi się sniło że moj chlopak jest uczciwy is zczery wzgledem mnie i zaloże się ze chuj mi z czymś kłamie i ściamnia..

Wiecie - co nalezy zrobić w takiej sytuacji? Na pewno nie łudzić się, że po oddaniu pieniędzy wszystko będzie OK. Zobaczcie - co oni mieli zrobić? Oni mieli iść na policję i powiedzieć, że są z Polski i że to nie oni wypalili i tyle. Np. tyle. I tak by mogli sobie wiecie przez kogoś prowadzić w Polsce śledztwo, jest Net, są łącza i tak by moim zdaniem wyszło, że to było podpalenie - umyślne lub nie ale podpalenie, a tak? Że się boją o pracę tak mogli sobie iść no i sraty przecież oni też ponieśli i psychiczne i wszystko. Nie wiem czy to by było możliwe - czy to przeszło by, ale powinni byli się tym zainteresować w obawie o swoje miejsce pracy. Najwyżej by im powiedzieli, że biuro to miało zgłosić, ale zawsze by mogli pociągnąć to dalej, nie? A tak? I tyle. Są jeszcze biura w Polsce. No to jeszcze taka możliwość była i tyle. Co to znaczy , że nie mogą wrócić. Chcieć to wyjaśnić i tyle. ?

Po co oni oddawali pieniądze jak nie byli tego winni. Oni podobno sami byli w tym domku jak się zaczęło palić i wylecieli w piżamach, kto wie czy też całego dobytku nie stracili i tyle. I w tym szoku kto wie wyjechali, ze strachu ŻEBY WRÓCIĆ oddali pieniądze, nie tam to gdzie indziej, a oni zrozumieli, że w ogóle i się powiesili. Taka tragedia i tyle. No ale skąd ja to miałam wiedzieć i ja zostałam o to oskrażona, że JA SIĘ TYM NIE INTERESUJĘ. No SKANDAL i tyle :( A skąd ja to miałam wiedzieć? Pożar - po co oddali kasę, musieli zjechać i gdzie indziej - a te szmaty siedzą i tyle. Tak uważałam. Nie - popełnili samobójstwo razem. No to nie wiedziałam. To tym tam zostaje to samo i tyle. No co? A nie? A jakbym tak się nie domyśliła tego wszystkiego. I co dalej?

Wiecie tam były takie malutkie okna, wystarczyło kogoś podsadzić, okno otwarte nieco i już PLUM i papieros w pościeli i mieli powiedzieć,że nie. Ale kto wie może palili na łózkach i tyle. Jak to udownisz, ale PO CO PŁACILI jak nie ich wina? Bo widzicie robicie coś wbrew swojemu sumieniu i na koniec zwykli kryminaliści NORMALNYCH urządzili, że popełnili zbiorowe samobójstwo. A ten domek zwłaszcza to KRYMINAŁ. WNiosek - nie należy ustępować kryminalistom i koniec - i oni od razu na mnie - kryminalistka i tyle. Ja się nie dam i koniec - przykro mi. niech ich sobie zeżrą. A ja miałam w łózku wrzucone byle co. Akurat nie palę więc wypalić mnie nie mieli szans, no ale... i tyle :( To zaraz piłam. No nie całkiem... ale niech gwiazda w dupie świeci. Betlejemska nawet wiecie :(