Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaliczył wpadkę?

po co mojemu czysta koszula w trakcie pracy

Polecane posty

Gość to banał stary jak świat
ta jasne... ale wy baby durne jesteście... koleś ma romas w pracy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to banał stary jak świat
no błagam cię autorko - weź porządny rozbieg i walnij się główka o ścianę, może cos do ciebie dotrze. swoja drogą, jak mu żona wilkiem to wcale się nie dziwię, że dyma inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y8y8y
to co może obstawiamy?? 50 gr na to ze nie bzyka na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaliczył wpadkę?
mówię chłodno, bo chłodem wieje od dawna, do mamusi go nie wywalę, bo już jej tutaj nie ma z nami, a szkoda, bo miała bym kogoś, kto był by po mojej stronie, tak myślę. Ja lubię rozmawiać, jak widzicie rozmawiam tutaj z Wami, ale on nie lubi, jak coś, to robi awanturę, przy czym ja jestem wszystkiemu i zawsze winna. Nie twierdzę, że jestem jakimś ideałem, z pewnością nie jestem, a z tym brakiem rozmów, to latami trwało co raz to dłużej i tak już pozostało. A ta koszula dzisiaj? Z wtorku na środę pościelił sobie łóżko do spania, po czym wyszedł z domu na całą noc i wrócił wczoraj po południu. I to też była taka pierwsza tego typu sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
czyli jak rozumiem uczucie wygasło juz dawno temu. i co zamierzasz-tak trwać? obok siebie czy jakies rozwód? wiesz po co sietak męczyć-możesz ułozyć sobie zycie z kims bardziej wartościowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaliczył wpadkę?
z ciekawością Was czytam. to banał stary jak świat - ale powiedz mi, po co mam walić głową w ścianę?? Ja nie rozpaczam, biorę pod uwagę to, że może mieć romans. Kiedyś opowiadał o jednej co za nim latała, może i ją przeleciał, choć mówił o niej niby z obrzydzeniem. Tylko czy ta koszula dzisiaj, przesądza jakoś sprawę? Czy mogę być pewna ze mnie zdradza? Bo podejrzenia mam od dawna. Tylko nie mogę mu nic udowodnić, chyba, że detektywa rzeczywiście wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y8y8y
widac ze pewne rzeczy są nieuniknione, i coi teraz?? bedziesz badac i badać?? podaj go o rozwód, byc moze jeśkli cos straci zacznie oto walczyc, być moze wam obojgu zrobisz przysługe, czy to istotne zcy ma kochanke zcy nie , wasze małżeństwo i tak od dawna fizycznie nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y8y8y
dla podkręcenia sytuacji informujać go o sprawie podpuść np: woesz dlaczego to robie...? albo i tak juz wszytko wiem , teraz mam dowody i nic wiecej nie mów jesli zacznie sie tłumaczyc tzn ze trafiłas.. i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×