Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja się dopiero uczę gotować!

jak gotujecie ziemniaki?

Polecane posty

Gość ja się dopiero uczę gotować!

jak zamawiam ziemniaki z wody w restauracji, to mi bardzo smakują... w domu już nie :( Podajcie swoje przepisy na ziemniaczki! Proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawą są dobre ziemniaki, może kupujesz jakieś nie fajne, przenawożone itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambercloona
Obieram , zalewam wrzatkiem tyle aby lekko wystawaly, sole i gotuje dość szybko na dużym ogniu. Potem zmniejszsm ogień i tak perkocza chwile, odcedzsm wsypuje koperek i lyzke masła. Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
W większości restauracji to nie są ziemniaki z wody, tylko z mikrofali odgrzewane, więc tak próbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gotuje
w parowarze.nie traca smakujak te z wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna taranula
Ja obieram ziemniaczki, kroje w plasterki (tak jakos mam ze kroje, bo mi sie wydaje ze sie szbciej ugotuja:) ).Potem sole, stawiam na gazie i czekam :), w razie potrzeby zmnijeszam gaz :). Jak sie juz ugotuja to odcedzam, daje troszke masla, czekam chwilke az sie rozpusci i wtedy dolewam mleka(nieduzo) i ubijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotuję w mocno osolonej wodzie min łyżka soli na 2 osoby. Najsmaczniejsze są z solą morską. Jak zmiękną odcedza, czekam aż odparują. Tłukę z odrobina masła mleka i koperku. Albo podaję w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie zawsze gotuje w mundurk
-ach :) myję dokładnie ziemniaki, staram się wybrać mniej więcej podobnej wielkości, wkładam do osolonego wrzątku i gotuję do miękkości. na talerz wykładam przekrojone na połówki, ewentualnie okraszone masłem i koperkiem, albo z sosem jogurtowo ziołowym Tak ugotowane ziemniaki mają o niebo lepszy smak niż obrane i pociachane na kawałki, nie mówiąc już o składnikach odżywczych. jak wystygną można je obrać i podsmażyć - niebo w gębie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wyłącznie w parowarze
smakują jak żadne ...nie tracą swoich minerałów ...obsypuje ziuołami ,kroje w talarki i ....smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w parowarze
Kiedyś nie lubiłam ziemniaków, ale od kiedy teściowa :D obdarowała nas parowarem zmieniłam zdanie. Nie ma to jak ziemniaki z parowaru - a robi się prościutko, obrać, umyć, pokroić w kawałki (talarki lub kostka lub ćwiartki), ułożyć w parowarze i wcisnąć guzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×