Zwiazki z roznica wieku a nietolerancja

Witam. Chcialam sie podzielic swoim zdumieniem. Otoz mam 32 lata i kolezanki mniej wiecej w moim wieku, jak rowniez troche mlodsze. Kolezanki te maja starszych partnerow od ok. 4 lat do 17 lat. Pamietam, kiedy kolezanka, ktora ma duzo starszego chlopaka (mezczyzne) mowila, ze nie ma pojecia, dlaczego ludzie ich dyskryminuja jako pare, przeciez MILOSC JEST NIEZALEZNA OD WIEKU (kolezanki przytakiwaly). Racja, choc ja nie chcialabym miec starszego partnera. Ale innym pozostawiam wolna droge do samorealizacji. Nie przezyje zycia za nich. W czym rzecz? Otoz od niedawna ja rowniez jestem z kims zwiazana. Ten ktos jest 3,5 roku mlodszy. To naprawde nieznaczna roznica wieku, tym bardziej w okolicach 30 - zatem jestem zdumiona, gdyz moim "tolerancyjnym" kolezankom najwyrazniej to przeszkadza. Czy mozecie wyasnic mi ten paradoks???

zazdroszczą ci ze masz młode jędrne ciasteczko a one starych sflaczałych grzybów.

*nie chcialabym miec duzo starszego partnera Nie wiem czy o to chodzi. One chyba zawsze wolaly starszych. Tak mi sie zdaje, odkad je znam. Ale nie rozumiem tego "milosc nie zna wieku" i patrzenia na mnie z wyrzutem. Przeciez to nie nastolatek, a dojrzaly mezczyzna kolo 30.