Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajedna,,,....

samotne wakacje ...okropne

Polecane posty

Gość takajedna,,,....

przykre ale siedze w domu, nigdzie nie wyjechałam , mam zły dzien , znajomi zajeci, pisałam dzisiaj smsy do przyjaciółki bo mam taki dzien ze chciałabym wygadac sie i posiedziec z kims ale oczywiscie zajeta swoimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 208
Jestem w dokladnie takiej samej sytuacji, tylko ja do tego wszystkiego mieszkam na zadupiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna,,,....
ja mieszkam w miescie ale uwierz mi tesknie za natura , wydaje sie ze w duzym miescie człowiek nie czuje sie tak samotny, bo tylu ludzi wokoło ale dupa zbita , jest byle jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam chłopaka, ale co z tego skoro nie ma dla mnie czasu. przyjaciółka za dwa tygodnie wyjeżdża na stałe za granicę. Super kurwa, pojechałabym z nią ale jestem z chłopakiem, ale nie wiem czy to jest warte takiego poświęcenia. Chciałabym normalnie zarabiac a nie tak jak tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka 208
a ja caly czas w domu siedze i glupawki dostaje z wielu powodow, najchetniej to bym sie najeb*** zeby na chwile o tym wszystkim zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna,,,....
kurde no ale kiedys łatwiej było sie spotkac, wyjsc gdzies, teraz jakos wszyscy juz zajeci, zalatani, czasu nie maja ...otwieram piwo i mam w nosie wszystko, do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVielkie zaszłości
Mam tak samo, z tym że nie mam nawet do kogo uderzyć z propozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy po trzy
Pół roku temu rozstałam się z chłopakiem i od tego czasu z nikim nie byłam. Nie dlatego, że nie chce, po prostu mieszkam w dziurze z które wszyscy wyjechali. Wiem, że sama też powinnam ale nie jest to takie proste Nie będę kłamać nie mam przyjaciół ani znajomych, spotykam się tylko z ludźmi z pracy. Parę razy usiłowałam się z nimi zabrać na jakąkolwiek imprezę, ale prawda jest taka, że oni nie chcą „nowych znajomych. Dwa tydzień temu poszłam na „imprezę, była stypa wypiłam swoje piwo i poszłam do domu. Pewnie wyglądałam jak prostytutka czekająca na okazje. Samotna kobieta przy barze. Tydzień temu poszłam na imprezę. Poderwać kogoś? Hmn Czasem to po prostu jest miło posiedzieć w tłumie, a nie w pustym mieszkaniu. Czuje się spokojniej jak w moim otoczeniu są ludzie, gorzej jak ich nie ma. Mieszkam w dziurze ale podczas sezonu przyjeżdżają tu ludzie się zabawić, więc można kogoś spotkać, znajomość na chwilę, ale można choć przez chwile poczuć się normalnie. No i spotkałam chłopaka. W sumie dwóch. Jeden podobał mi się trochę bardziej, mam dość specyficzny gust W każdym razie mi się bardziej podobał, był już mocno wcięty i trochę mnie obłapiał, ale nie do przesady. Drugi zaproponował mi drinka. Był mniej wcięty więc poszłam z nim posiedzieć na plaży. Chłopak cóż Typowy fan nawalania się mieczykami i grania w rpg. Zrewanżowałam się miłą rozmową i odprowadziłam go kawałek do ośrodka, a potem poszłam do domu. Nie podobał mi się wcale, ale miło było z kimś pogadać, szkoda tylko że to znowu ten typ nolifa, który rekompensuje sobie życie udawaniem czegoś innego. Ech Wydaje mi się ze Cie przebiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×