Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cywilna

moja znajoma z pracy mnie wykańcza!

Polecane posty

Gość cywilna

w pracy siedzę w pokoju z 41 letnią kobietą, ja mam 30 lat. Rok temu wzięłam ślub cywilny, z tego powodu, że związałam się z mężczyzną, który jest rozwodnikiem. Ona pare miesięcy po mnie wzięła ślub kościelny ze swoim mężczyzną. Od tamtej pory mnie wykańcza, ciągle słyszę, że on jest taka połączona ze swoim mężem przed Bogiem, że to taki związek na zawsze, że to jest strasznie zobowiązujące i jak się ma ślub kościelny to już nigdy nie można się rozstać, że cywilny to jest mało warty przy kościelnym bo cywilnym w ogóle nie łączy ludzi. Jak jej powiedziała, że moim zdaniem bardziej od wszelkich ślubów ludzi łączą dzieci to stwierdziła (mimo, iż nie posiada dziecka), że dzieci na pewno nie łączą wcale ludzi, że ludzi łączy tylko ślub kościelny i to na śmierć i życie. Mam już dosyć, rozumiem, że się cieszy, że w jej wieku to było już mało prawdopodobne i że dokonała cudu ale zaczyna mnie drażnić. Zachowuje się jakby ten ślub to był jej sukces życiowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunham
ciekawe jak jej mezus zdradzi ja czy tez bedzie tak piala o nierozerwalnosci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie musi sie dowartosciowac stara doopa i juz , najwazniejsze jest uczucie miedzy ludzmi a nie jakies tam umowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ze idiotów się ignoruje i jeżeli gadają od rzeczy to nie podejmuje się dalej tematu. Ja też mam taką jedną wredną i zawsze tłumaczę się nawałem pracy i nie gadam. Raz, drugi i dalej sobie spokój bo wie, że ze mną nie pogada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilna
rozumiem, że się ktoś cieszy z powodu zawarcia związku małżeńskiego, nie mam nic przeciwko, jest to oczywiste, dziwniejsze jest jak ktoś ma nos na kwintę w czasie tego okresu ale ona już przesadza, a już tym bardziej opowiadanie takich rzeczy mnie jest troche niestosowne po prostu bo mogłaby mi sprawić przykrość. ten jej mąż ma 42 lata, w sumie nawet nie umiem sobie go wyobrazić odnośnie zdrady aczkolwiek też przypuszczam, że wówczas zmieniłaby zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilna
ja z nią na ten temat rozmawiałam zdaje się 2 razy, dalej też nie podejmowałam tematu bo widziałam, że się nie da bo ona nie przyjmuje argumentów, ona ma ogólnie specyficzne podejście do ludzi i otaczającego świata, jak kiedyś miała wejść ustawa pozwalająca zwalniać kobiety w ciąży i stwierdziłam, że to idiotyczne, żeby ciężarną kobietę można było pozbawić środków do życia to stwierdziła, że zawsze może iść w tej ciąży sprzątać po domach a poza tym kobiety powinny się zastanowić co jest ważniejsze dziecko czy praca, no to jej mówię, że odpowiedzialny człowiek jak wie, że prawdopodobnie straci pracę bo ustawa to przewiduje to się będzie bał zajść w ciążę bo odpowiedzialny człowiek chce mieć za co wykarmić swoje dziecko, nie przyjęła tego argumentu, według niej spokojnie można zwalniać kobiety ciężarne bo zawsze sobie może poszukać pracy gdzie indziej albo sprzątać po domach. Nie mogę!!! Ja wysłuchuję takich pierdół kilka godzin dziennie, wyjścia nie mam bo muszę tam siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wykrecaj sie praca
I powiedz ze skoro dla niej praca taka wazna to niech sie na niej skupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wedlug mnie twoja kolezanka jest gleboko nieszczesliwa i nalezy jej jedynie wpsolczuc;-/ mniejsza o rodzaj slubu - fakt ze ona z jakichs powodow jest unieszczesliwiona dlatego probuje sie dowartosciowac - ujscie znalazla sobie w formie slubu, to tak jak sa ludzie ktorzy sa szczesliwi bez wzgledu na wzrost a sa tacy ktorzy jak sa za niscy to bede podkreslac ze nie chcieliby byc wyzsi;-))) zachownaie stare jak swiat - taka rekompensata psychiczna, jej satysfakcje pewnie sprawi twoje zdenerwowoanie tymi komentarzmi ja bym je ignorowala - albo ptzytakiwala jej, przynaj jej racje - tak nalezy postepowac w przypadku ludzi z problemamipsychiczno-emocjonalnymi;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilna
myślę, że coś jej na pewno powiem jak następnym razem zacznie umniejszać ważność mojego ślubu, dokładnie powinna patrzeć pracy a nie gadać mi głupot luca brasi - niezłe :) ror - myślę, że masz rację, ja sądzę, że jej brakuje dziecka tak prawde powiedziawszy, z tego co wiem to chciała mieć dziecko ale nie miała faceta a teraz już jest jej trudniej z powodu wieku itd. i z tego powodu jej współczuje co nie znaczy, że ma się wywyższać moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippo-kryzja
Powiedz tępej raszpli, że dla ciebie ślub kościelny ma taką samą wartość jak zabawa przedszkolaków specjalnej troski w wioskę Smerfów i że dawno z takich głupot wyrosłaś. Od tego momentu błoga, sielska cisza gwarantowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomilia
musisz zrobić bardzo powazną minę, i cichutko powiedzieć: " w tajemnicy ci powiem że martwię się o twój związek, moja koleżanka która bardzo podobnie do ciebie wypowiadała się o swoim związku i ślubie kościelnym jest własnie w trakcie rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej, powiedz ze tu rozwód
niech nie gada bzdur widzać jaka z niej katoliczka - niedouczona nie ma pojęcia o mozliwościach rozwiązania tego niby wiecznego węzła niech poczyta to może się zamknie Art. 2 SEPARACJA PODCZAS TRWANIA WĘZŁA Kan. 1151 - Małżonkowie mają obowiązek i prawo zachowania współżycia małżeńskiego, chyba że usprawiedliwia ich zgodna z prawem przyczyna. Kan. 1152 - 1. Chociaż bardzo zaleca się, aby współmałżonek pobudzony chrześcijańską miłością i zatroskany o dobro rodziny, nie odmawiał stronie cudzołożnej przebaczenia oraz nie zrywał z nią życia małżeńskiego, to jednak, gdy wyraźnie lub milcząco nie darował winy, ma prawo przerwać pożycie małżeńskie, chyba że zgodził się na cudzołóstwo, albo stał się jego przyczyną lub sam także popełnił cudzołóstwo. 2. Zachodzi milczące darowanie, gdy strona niewinna upewniona już o zdradzie małżeńskiej, dobrowolnie z miłością małżeńską współżyje z tą, która zawiniła. Domniemywa się zaś je, jeśli przez okres sześciu miesięcy zachowała współżycie małżeńskie i nie odniosła się do władzy kościelnej lub państwowej. 3. Jeśli współmałżonek niewinny sam zerwał dobrowolnie współżycie małżeńskie, powinien w ciągu sześciu miesięcy wnieść sprawę o separację do kompetentnej władzy kościelnej, która, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, rozważy, czy niewinny współmałżonek mógłby być skłoniony do darowania winy i nie przedłużania separacji na stałe. Kan. 1153 - 1. Jeśli jedno z małżonków stanowi źródło poważnego niebezpieczeństwa dla duszy lub ciała drugiej strony albo dla potomstwa, lub w inny sposób czyni zbyt trudnym życie wspólne, tym samym daje drugiej stronie zgodną z prawem przyczynę odejścia, bądź na mocy dekretu ordynariusza miejsca, bądź też gdy niebezpieczeństwo jest bezpośrednie, również własną powagą. 2. Po ustaniu przyczyny separacji, we wszystkich wypadkach należy wznowić współżycie małżeńskie, chyba że władza kościelna co innego postanowi. Kan. 1154 - Z chwilą zdecydowania o separacji małżonków, należy się zatroszczyć o odpowiednie utrzymanie i wychowanie dzieci. Kan. 1155 - Współmałżonek niewinny może, w sposób godny pochwały, dopuścić z powrotem drugą stronę do życia małżeńskiego. W takim wypadku zrzeka się prawa do separacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej, powiedz ze tu rozwód
Rozdział X UWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA Art. 1 UWAŻNIENIE ZWYKŁE Kan. 1156 - 1. Do uważnienia małżeństwa nieważnego z racji przeszkody zrywającej, wymaga się ustania przeszkody lub dyspensy od niej oraz ponowienia zgody przynajmniej przez stronę świadomą przeszkody. 2. To ponowienie jest wymagane przez prawo kościelne do ważności uważnienia, chociażby na początku obydwie strony wyraziły zgodę i potem jej nie odwołały. Kan. 1157 - Ponowienie zgody winno być nowym aktem woli na małżeństwo, o którym strona ponawiająca wie lub przypuszcza, że było od początku nieważne. Kan. 1158 - 1. Gdy przeszkoda jest publiczna, obydwie strony powinny powtórzyć zgodę małżeńską w formie kanonicznej, z zachowaniem przepisu kan. 1127, 2. 2. Jeśli przeszkody nie można udowodnić, wystarcza ponowienie zgody prywatne i tajne, i to przez stronę świadomą przeszkody, jeśli trwa zgoda wyrażona przez drugą stronę; albo przez obydwie, gdy obydwie strony wiedziały o przeszkodzie. Kan, 1159 - 1. Małżeństwo nieważne z powodu braku zgody zostaje uważnione z chwilą wyrażenia zgody przez stronę, która jej nie wyraziła, jeśli trwa zgoda wyrażona przez drugą stronę. 2. Jeśli braku zgody nie można udowodnić, wystarczy prywatne i tajne ponowienie zgody przez stronę, która jej nie wyraziła. 3. Jeśli można udowodnić brak zgody, konieczne jest ponowienie jej z zachowaniem kanonicznej formy. Kan. 1160 - Uważnienie małżeństwa nieważnego na skutek braku formy musi zostać dokonane przez ponowne zawarcie według formy kanonicznej, z zachowaniem przepisu kan. 1127, 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilna
znam jedną taką dziewczynę, która jak wyszła za mąż to wszędzie chodziła i tylko powtarzała, że jej mąż to i jej mąż tamto, bardzo akcentowała słowo "mąż", byli małżeństwem przez 4 lata, teraz się rozwodzą. Ja tej kobiecie powiedziałam, że chyba to jednak nie zawsze jest tak, że na wieki i do śmierci bo przykładem jest chociażby mój mąż, ale do niej nie dociera, ślub kościelny łączy na całe życie i to jest takie połączenie dwojga ludzi jakiego nie uzyska się w żaden inny sposób. Niereformowalna baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny czy koscielny
oboje z moim partenerem jestesmy po slubach koscielnych i jakos dla naszych ex nie liczylo sie to ze przysiegali w kosciele...wiec niczym sie nie przejmuj...ja nie wierze w papierki ,tylko w czlowieka i jego dobre intencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×