czy mój chłopak jest chory psychicznie

Podejrzewam ,ze moj chlopak jest chory psychicznie dizwnie sie zachje owuje wywyzsza sie ma obsesje na punkcie swojego wygladu przesadnie dba o siebie dizewnie sie zachowuje robi jakies dizwne sweetasne foteczki przed lustrem ciagle sie napina dizwnie sie zachowuje ma duzo kasy wiec ciagle np w sklepie przyadkowo wyciaga rulon pieniedzy zeby wszyscy widzieli dziwnie sie zachowuja raz jest milutki czasem wystarczy slowo zeby go wyprowadizc z rownowagi ma probelmy emocjami tak mi powiedzial jego lekarz acha ciagle klamie i zmysla cos bez powodu bez potrzeby opowiada historie majace wzbudzic litosc ktore w rzeczywistosci nigdy nie istnialy np ze byl bity w dizecinstwie przez dizadka innym razem ze nie pamieta dizedkow itp ze rodizce go niek ochaja ma jakas drobna wade serca a bardzo ja wyolbrzymia mowi ,ze bedzie umieral i tp jak orbi cos zlego to odrazu ma atak serca ciagle patrzy w lustro smaruje kremy na zmaszczki robi zdjecia swoich wlosow chodzi do kosmetyczki nam ikrodermabrazje . Jest tez bardzo inteligntny błyskotliwy potrafi pieknie i elokwetnie sie wyslawiac ma bardzo szeroka wiedze ogolna prawnicza i historyczna wlada kilkoma jezykami kocha pieniadze i ma glowe do interesu . dzilala troche na granicy prawa a paradoksem jest to ,ze jest wlasnie absolwentem takiego kierunku . miewa ataki agresji wystarczy pwoeidziec i slowo i mozna go denerwowac ma takze ogromny poped seksualny . jest bardzo przystojny . czy moze on byc chory psychicznie ? ? i do tego agresywny ? moze jest psychopata juz nie wiem mam czasami wrazenie ,ze nie ma on wyrzutow sumienia

Czy on przypadkiem nie ma na imię Zbigniew?

to ze dba o siebie i lubi kase to sa zalety ale ciagle klamstwa bez powodu np by wzbudzic litosc opowiadanie zmyslonych historii czasem sie dziwnie zachowuje np bylismy kiedys ze znajomymi na pizzy on mial biala bluzke z dlugim rekawem i zaczal dyskretnie siagac chusteczki i podkladac sobie pod reke zeby bluzka sie nie wybrudzila . ciagle ma potrzebe zeby go chwalic i mowic ze jest przystojny bez przerwy jest strasznym rzadzicielem np poszlismy na wesele mialam zekaz tanczenia z kim kolwiek nie moglam ise na nikogo patrzec tylko ciagle mowic ze on jest najladniejszy na calej sali

kiedys dostal napadu agresji mowil ze to na treningu trener im dal jakeis tabletki ale nie wierze dostal ataku niszczyl sprzetu malowal po scianiach poniszczyl mi ubrania mowil ze to przez te tabletki potem chodizlismy na sesj do psychoterapeuty. kiedys jechalismy i zrobil mi afere ze sie popatrzylam na jakis samochod ktory byl lepszy od jego samochodu zrobil mi awanture bylismy na weselu zostawil mnie sama poszedl do kolegi siadl sobie obok mnie jego kolega i potem mialam afere ze orzmaiwalam z jego kolega ,ze mi nie wolno i potem psozlismy tanczyc i nie wiem o co mu chodizlo ale ciagle mowil ze mu siep odoba jakas inna kobieta obrazilam sie puscilam jego reke i poszlam do toalety a on za mna i przylal mi piescia mam podbite oczy i na dodatek tego nie zalowal jak powieidzlam o tym jego rodizca to zmyslal jakies historie na moj temat zeby sie wybielic

juz razem nie jestesmy ale podejrzewam ze oprucz tego ze agresor to jeszcze chory psychicznie kojarzac teraz wszystkie zachowania jego

nie jestem z nim juz

cechy, ktorymi go opisalas pasują do charakterystyki psychopaty. poczytaj w necie kim jest psychopata....

ale byly momenty kiedy byl cudowny do rany przyluz robil rozne fajne rzeczy na ktore innych facetow nie bylo by stac jak prawdziwy romantyk a innym razem przemianial sie w szatana

tez podejrzewam go ,ze jest psychopata nawet przeczytalam ksiazke psychopaci sa wrsod nad i wiele cech pasuje to by znaczylo ,ze on mnie nie kochal ,ze on nigdy nikogo nie kochal ,ze tacy ludzie nie potrafia kochac nie moge tego pojac nie maja wyrzutow sumienia itp

czy ktos zwas spotkał kiedys na swojej drodze psychopate? najgorsze jest to ze bylam z nim w ciazy ale poronilam nie wyobrazam sobie jakbym miala z nim byc do konca zycia chcial mi juz po poronieniu na sile zrobic dizecko ale nie moge pojac tego jak taki czlowiek jak mozna byc kims takim bez skrupulow wyrzutow sumienia itp ranic inne osoby znaac sie nad nimi psychicznie i czerpac z tego przyjemnosc

zerwalam z nim juz kontakty wiecej do niego nie wroce nawet jego mama mi powiedizla zebym zmienila nr telefonu potem wszystkim zeby mnie juz nie meczyl mysle ze da spokoj ale jak chcial zebym do niego wrocila naprwde chwytal sie wszystkiego nawet polozyl sie do szpitala na kilka dni specjalnie i robil mi z niego fotki jak lezy na lozki pisal ,ze nie ma mu kto podac wody ,ze bedzie mial icezka operacje potem zobaczylam wypis i inne badania pisalo ,ze nic mu nie jest

czytalam ,ze taki czlowiek cierpi na deficyt uczuc ,ze tez chcialby kochac ale nie potrafi nie wyobrazam sobie zyc tak i nie kochac nie miec wyrzutow sumienia itp przewalony zycie

a po tym calym zwiazku mam chyba depresje nic mi sie nie chce nie mam na nic sily czuje sie wykonczona bezwartosciowa bez sil do zycia zdeptana zniszczona

Myślę,że on nie jest chory psychicznie.Sądze,że jest on zdrowy i,że pod tą grubą warstwą kremów z filtrami.....ciuchów drogich firm....pod tą opaloną skórą kryje się najzwyklejsza na świecie dusza Buraka....odrobinę może zmanierowanego nadmiarem gotówki

tzn. on ćpał amfetamina, marihuana były na porządku dziennym włączał mu się taki agresor, że jak tylko poznałam jakiegos chłopaka w pubie(kolega przyjaciółki sie dosiadł po prostu do stolika) to potrafił wyzywać mnie od dziwek, mówić, że mnei zabije dosłownie! a za 5 minut przepraszał itp. po takich akcjach skończyłam znajomość. Starał się ok 2 miesiące jeszcze pisać do mnie dzwonić (zmieniłam numer) ale nadal pisał później dał sobie spokoj i po roku znowu zaczął pisać że nie może beze mnie żyć itp itd:O nawet mu nie odpisuje bo to jest człowiek chory psychicznie mimo, ze chciałabym mu pomóc to nie moge. Mimo iż twierdził ze chodzi na terapie itp. że WYLECZYŁ się ze schizofrenii (co jest niemożliwe..) to sama musze patrzeć na siebie żeby nie wdepnąć w takie bagno raz jeszcze. Chcę mieć kiedyś szczęśliwą rodzine a nie sie przejmować czy facet będąc z dzieckiem nie zrobi mu krzywdy itp. Dobrze zrobiłaś odchodząc od niego! Życzę wytrwałości w tej decyzji i pozdrawiam serdecznie :*

moj nie cpał nigdy nie pil alkoholu dbal bardzo o zdrowie mial nadmiar energii biegal coedizennie jaies 10 kilometror do tego jeszcze boks mma silownia jego yla idzewczyna ktora byla jeszcze przedemna opowiadala mi ze kiedys satrzymal jakiegos faceta na drodze kazal mu wysiasc samochodu i klekac przed im i przepraszac ,ze zle jechal mi tez kiedys kazal klekac i przepraszac ze go nie zdradzilam do byl najwiekszy horror w moim zyciu

katrina , wiem, ze upłynęło duzo czasu, a jest mozliwosc rozmowy na priv. trafilam chyba na kogos takiego samego