Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna:(

wypad do klubu

Polecane posty

Gość smutna:(

chodze do klubow wlasciwie co weekend i zastanawia mnie jedno zjawisko. dlaczego faceci zamiast podejsc do dziewczyny to gapia sie na nia zamiast zaczac tanczyc?????? albo tancza sami...albo z dziewczynami z ktorymi juz chodza....albo stoja i sacza drinki.... dlaczego?????????? chyba ze to ze mna jest cos nie tak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
A wolałabyś żeby chłopak który ma dziewczynę tańczył z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
no nie jasne ze nie....ale jest tylu wolnych, przystojnych...ale mam wrazenie ze oni maja jakies snobistyczne podejscie do wszystkiego. chyba ze ja wlasnie do takich klubow chodze..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
ja mam podejsc??? to chyba facet pierwszy powienien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
mam wrazenie ze jesli ja pierwsza podejde to albo bede uwazana za latwa, cos sobie pomysli czy cos...no i, jesli odmowi bedzie mi cholernie glupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
To już nie czasy, kiedy to facet musiał zrobić pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
no nie te czasy jasne. mimo wszystko czy tak ciezko ruszyc cztery litery i podejsc do dziewczyny? moze to wy sie boicie odrzucenia czy coss??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mam wrazenie ze jesli ja pierwsza podejde to albo bede uwazana za latwa, cos sobie pomysli czy cos...no i, jesli odmowi bedzie mi cholernie glupio..." A nie pomyślałaś, że jak facet podejdzie to pomyśli, że jest łatwy? I jak odmówisz to będzie mu cholernie głupio. "niby dlaczego?" Niby dlaczego co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
niby dlaczego mam roszczeniowe podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
Czyli w ta sobote mam isc na calosc? tzn podejsc do kogos. dobra, tak zrobie. trudno, najwyrzej potem na forum wyleje swoje zale. a ty podchodzisz do dziewczyn, zagadujesz czy cos?? az jestem ciekawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
na wyrywanie nie jest dobre miejsce...dlaczego niby?a jakie twoim zdaniem jest dobre? kazde i zadne!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
w sumie racja. chodzilam kiedys z facetem poznanym w kubie i rzeczywiscie, on stawial na krotkotrwala i przelotna znajomosc. ja na cos wiecej. i nie wyszlo. dobra- to ide na sympatie.pl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tak poniewaz wielu z nas zuwazylo ze lepiej wam oddac inicjatywe zamiast spalic buraka kiedy jakas nas odprawi z kwitkiem. poza tym tak jest duzo prosciej, mniej nieporozumień i napewno nie wyjdzie sie na jakiegos natręta. Oczywiscie mimo tego co napisalem wczesniej zdarza mi sie podejsc i zagadac ale zdecydowanie i tak wole poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
do El_Krooliko tak jest znacznie latwiej..no pewnie. wtedy WY nie musicie sie wysilac..ale co z nami kobietami?? nam te nie jest latwo..niepewnosc odrzucenia na pierwszym miejsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem ze to wam sie nalezy adoracja i ze to facet powinien zrobic pierwszy krok (dosc stereotypowe) ale jesli kobieta robi pierwszy krok to ma duzo duzo mniejsxa szanse na dostanie kosza. przynajmniej ja tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
moze rzeczywiscie cos w tym jest...tanczac z kolezankami w klubie czesto chcemy pobawic sie tylko w swoim towarzystwie i nawet nie zwracam uwagi na kogos tanczacego obok, ktory probuje podejsc lub nieswiadomie odsuwam sie dalej. myslisz ze gdzy ja podejde do mezczyzny szanse odrzucenia sa niewielkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli tanczysz z kolezankami i nawet nie nawiazujesz kontaktu wzrokowego z chlopakiem ktory chcialabys zeby podszedl to czego sie spodziewasz.? Wygladasz wtedy na bardzo trudno dostepna poza tym przynajmniej ja boje sie podejsc do dziewczyny ktora jest w wiecwj niz 3osobowej grupie bo wiem ze wsrod nich zawsze znajdzie sie taka ktorej cos sie we mnie nie spodoba i zaraz podzieli sie swoja "trafna" uwaga z dziewczyna ktora mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze że Ci co mają dziewczyny tańczą ze swoimi to chyba normalne..? ;/ I ja bym nie powiedziała że chlopaki w klubach do dziewczyn nie podchodzą ja zawsze dużo własnie tak poznawałam... może Ty im się po prostu nie podobasz? ;p hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mam doradzić ? żeby była śmielsza... ? jak chcesz żeby jakiś chlopak do Ciebie podszedł to staraj się utrzymywać z Nim jak najdłużej kontakt wzrokowy On musi widzieć że chcesz tego...zawsze jak Ci się jakiś podoba możesz potańczyć obok Niego... a jak się spojrzy uśmiechnij się to nic takiego... a dalej powinno pójść samo.. u mnie zawsze działało.. spróbuj też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
faceci to tchorze!!! teraz wszyscy tylko analizują nie ma zadnej spotnanicznosci!! Mineły czasy kiedy to dziewczyna zerkala na upatrzonego faceta a facet podchodzil jesli zobaczyl na sobie jej wzrok. Teraz wszyscy sie gapią ale nikt nie potrafi zrobic pierwszego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
dzieki za rady. na pewno skorzystam!:) jutro ide do klubu i wyprobuje. Do czarnamycha: moja droga,nie kazda ma tyle smialosci by podejsc i 'zakrecic' sie wokol kogos kto mu sie podoba..tobie moge tylko pogratulowac takiej bezposrednosci, skoro poznawalas tak duza ilosc mezczyzn w ten sposob... zasugerowalas ze moze cos jest nie tak z moim wygladem? martwilabym sie tym gdyby moj wyglad choc troche odbiegal od normy. wrecz niepokoi mnie w druga strone- czy mezczyzni moga sie mnie bac...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×