Jestem poszkodowany, nie mogę mieć dziewczyny

bo nie umiem zagadać ani w ogóle z żadną się bliżej poznać a podobno mam gołębie serce i jestem całkiem przystojny.

zapomniałeś napisać, że masz ''jasną duszę'' ;) :D

No ale do jakiej tej dziewczyny? :)

do takiej, ktora ci sie podoba :)

Jesteście w błędzie jak myślicie że znam sporo dziewczyn, które by mi się podobały - nie znam osobiście żadnej, tym bardziej nie mam deficytowych numerów GG - na tym polega moje poszkodowanie. W tej chwili na swojej liście mam tylko jeden numer do dziewczyny, która mi się podoba a obecnie muszę czekać na jej powrót z wakacji aby coś podziałać.

ile ty masz lat?

Dziewiętnaście.

"to się nie liczy. jak nie masz "tego czegoś" to nawet nie startuj do lasek, bo tylko się na tym przejedziesz." To "coś" można w sobie odnaleźć. To "coś" to jest pewien zbiór cech, które można w sobie wykształcić. Znaczy się, zdecydowana większość jest w stanie...

A ty off skąd wiesz jak wygląda to "coś"? :D

chyba 29 . Chciales napisac ze oprocz nr gg panienki ktora aktualnie jest na wakacjach jest jeszcze nr twojej dziewczyny ale to juz malo istotne jak widac dla ciebie .Milych łowow

Gdybym miał dziewczynę to ani bym nie zważał na to czy mam numer do jakieś innej panienki czy nie.

Tak na ulicy, podejść?

Co państwo na to powiedzą?

na ulicy dziwne w sumie, ale czemu nie. alpha male tak robia. Pewnie wolisz zycie domatora i nie wychodizsz do pubow itp.?

Prawdą jest żebym się źle czuł w takim miejscu ale myślę że przełamanie się to kwestia kilku wyjść. Wcale nie preferuje życia domatora.

aaaaaa

Jak ci się to udaje?

To ja Czandra a oto jeden z moich pierwszych tematów na forum. Jak widać nie myliłem się w ocenie mojej sytuacji. Dlaczego ta gadka jest taka istotna dla dziewuch jeżeli chłopak w innych aspektach jest w porządku?? Ja akurat nie nie jestem gadułą i podrywaczem i dlaczego mam być poszkodowany z tego powodu?