Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniknę na jakiś czas ze świata

Symulowaliście kiedyś własne zniknięcie / śmierć ?

Polecane posty

Gość zniknę na jakiś czas ze świata

ja własnie to robię. byłam ze znajomymi roztsalismy sie kolo 2 w nocy , oni jechali razem ja sama w przeciwnym kierunku, koleś pozniej do mnie napisał esa czy dojechałam ale nie odpisałam bo miałam kaca, nie odzywam sie do nich , nie zmieniam statusu na gg , nie loguje sie na fejsie...bede udawać że cośmi sie stalo albo rozpuszcze przez kogoś zaufanego plotke że porwali mnie albo zabili .... co o tym sądzicie ? przerabiał to ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemainaraitozara
Głupie. :) Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert z elektrody
po cholerę to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
ostatnio w lipcu czułam sie bardzo samotna ale nikt nie miał czasu...nauczyłam się żyć sama ze sobą, dobrze mi , nie potrzebuję aktualnie nikogo, mojego pseudo chłopaka, koleżanek...dobrze mi. nie bede wysłuchiwać ichproblemów jak zawsze. odpocznę przez ten miesiac. może poznam nowych ludzi...albo popracuję nad sobą. bede mieć spokoj do października albo połowy września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
póki co kontaktuję się jedynie z ludźmi których znam wyłacznie z neta i z moim dawnym byłym....ale jakby sie rozeszło że umarłam czy coś to może mój były ( ten po tamtym exie a przed obecnym ) dowiedziałby sie i przyszedł na moj pogrzeb ? albo zadzwonił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
choooy koorwa :( jednak pisałam jużdzis smsy z obecnym więc nie da rady moja mistyfikacja 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jasne robisz to dla ex, exa wczesniejszego ex .? heh. . . Rownie dobrze mozesz powiedziec ze wyjezdzasz i wylaczyc telefony a nie mowic ze umarlas ... ja kiedys pojechalam do pracy do niemiec i moi znajomi o tym wiedzieli ale Ci dalsi znajomi jak wrocili to mnie pytali to ty jednak zyjesz.?? Mowili ze byl Twoj pogrzeb . . . czulam sie jak. . . nawet nie da sie tego opisac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
nigdzie wyjechać nie mogę ,, nie mam kasy ani znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
Myślę o tym, żeby wydrukować klepsydrę z neta i porozwieszać wokół klatki mojego ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmogirl
tak kiedys schowalam sie do szafy przed chlopakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknę na jakiś czas ze świata
/zniknę na jakiś czas ze świata Myślę o tym, żeby wydrukować klepsydrę z neta i porozwieszać wokół klatki mojego ex... to podszyw , nie wiem o co chodzi z tymi klepsydrami ? ale tak owszem mam obsesje na Jego punkcie, zerwałam 10 miesiecy temu i nadal Go kocham , a raczej uświadomiłam sobie że to TEN , on mi nie dał szansy drugiej a ja z dnia na dzień szaleję coraz bardziej ... a co do znajomych to mam ich , ale nie żeby wyjechać bo wszystkie koleżanki mają chlopaków i bez nich doopy nie ruszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem kiedyś takie myśli żeby np mieć znajomego lekarza który przyjedzie orzeknie zgon wsadza mnie to chłodni i sobie wyjdę i zaczynam nowe życie lecz co by czuli najbliżsi gdybym taką szopkę odpierdolił ? :( po jakimś czasie bym powiedział że żyję mam się dobrze ale mogli by mnie z nienawidzić :( zastanowiłem się i raczej takiego wałka nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×