Skurcz w nodze trzyma już dobę...

Parę razy w życiu zdarzyło mi się, że rano przy przeciąganiu mocnym łapał mnie skurcz w łydce - łydka się robiłą twarda, napinała się i miałam wizję, że jak poruszę nogą to rozerwę mięśnie [niemożliwe to jest, no ale takie uczucie]. No i wczoraj mnie to złapało - że nie jestem przyzwyczajona to nieco spanikowałam, ale chłopak rozmasował mi nogę i było ok, poszłam znowu spać. Ale wczoraj łydka mnie pobolewała, dzisiaj też tak jest. Należy się tym martwić czy wróci do normy? Boli nieco przy chodzeniu, ale nie przeszkadza w nim

musisz naciągnąć palce na siebie przy wyprostowanej nodze w leżeniu bądź siadzie i to musi być na tyle długie napięcię do momentu az skurcz puści, musisz zmęczyc mięsien jednym słowem.. i powinnas przyjmować magnez, skoro to nie pierwszy raz.

Raz na 2-3 miesiące nie uważam za dużo ale dziękuję za radę, skoczę dzisiaj do apteki po pracy i spróbuję się "ponaciągać"