yasminelle ciaza odstawienie tabsow czekam na okres

Witajcie mam do Was drogie kobieety dosc nietyupowe pytanie baa wyda Wam sie nawet glupie ale mnie to meczy a nie mam sie kogo poradzic i zostalam z tym sama... otoz jakis czas temu zaczelam brac tabsy anty bylam w trakcie 2 opakowania i kochalam sie z moim facetem i pekla nam gomka(stosujemy ja jako dodatkowe zabezpieczenie dla wlasnego komfortu) dzien wczesniej spoznilam sie z tabeltka kilka godzin ale napewno mniej niz 12 ! spanikowalam i poszlam po tabletke 72h po ale lekarz powiedzial zebym brala po 2 tabeltki dziennie tj rano i wieczorem Yasmienlle// wiec tak bralam i czulam sie ok i wszytsko bylo fajnie dostalam okres ok 4-5 dnia chyba 5. trwal o dziwo prawie 5 dni jak nigdy przy tabsach jak bralam i teraz moje pytanie czy moge byc w ciazy/ ja wiem ze moge sama sie nakrecac ale naprawde sie boje bo teraz czekam na okres juz powinen sie pojawic a go nie ma ! :( zorobilam 3 testy wyszly negatywnie ale nie wiem czy im wierzyc.. czy kupic np taki z tej naprawde wysokiej polki? robilam quick vue i wyszla jedna kreska i taka jakby zamazana 2 tzn bylo ja widac dobrze wpatrujac sie pod swiatlo(albo sama sobie ja wkrecałam ze widze) jak dla mnie to nie byla kreska ale stres pozostal pozniej kupilam inny test zrobilam w normalny dzien i dzis rano w dniu spodziewanej miesiaczki i jedna kreska.. wydaje mi sie ze chyba kazdy test wykrylby miesieczna ciaze.. poradzcie cos bo siedenerwuje a wiem ze stres mi nie pomaga zwlaszcza ze mam problemy z prolaktyna i biore bromergon... pozdrawiam

na pewno nie jesteś w ciąży bo biorąc tabletki nie trzeba stosować już dodatkowych zabezpieczeń wiec ta pęknięta gumka była bez znaczenia ale sugeruję byś zmieniła lekarza bo ta rada żebyś brała od tej pory tabletki rano i wieczorem to z kosmosu jest, nie rozumiem dlaczego lekarz Ci nie powiedział, że nie ma zagrożenia ciążą jeśli bierzesz tabletki reguralnie a spóźnienie było mniejsze niż 12h !

szzerze to ja tez nie wiem ale jakis tam stres jest.. wiem ze tabsy sa po cos i zeby ciazy nie bylo.. ale jednak sie boje teraznie biore juz ich miesiac i okresu nie mam ale wiem ze to moze byc dlatego ze organizm musi sobie poradzic z horrmonami i sie "ogarnać" po takich dawkach :) mam nadzieje ze to nie ciaza bo teraz nie moge sobie na to pozwolic mimo ze moj facet jest najwspanialszy na swiecie

To prowokacja, nie ma sie czym ekscytowac. Kazdy wie, ze przy tabletkach nie trzeba dodatkowo sie zabezpieczac, a poza tym spoznienie ponizej 12 godzin to zadne spoznienie. Przeciez logiczne, ze nie trzeba zawsze brac dokladnie co do minuty tak samo, liczy sie pora, np zawsze wieczorem albo zawsze rano. A tekst o lekarzu, ktory przy spoznieniu ponizej 12 godzin zapisal tabsy 72 h i jeszcze takich glupot nagadal jest wrecz komiczny:D

tyle testów juz było negatywnych wiec myśle że możesz przestać sie martwić, poza tym tak jak mówie - niepotrzebnie brałaś te podwójne dawki (boże co to za lekarz) bo przecież ta pęknięta gumka to w ogole żadne zagrożenie skoro łykasz tabletki

dzieki za pocieszenie e ciut mnie uspokoilas :) ale ja z tymi testami nie do konca wierze.. wydaje mi sie ze skoro kupilam tani to moze jakis wadliwy lub cos.. i martwi mnie ta 2 kreska pod swiatlo ktora byla lub nie.. dodam ze jeden test robilam w polsce a 2 za granica..i teraz siedze i czekam.. moze zmiana klimatu tez miala wplyw na to co sie dzieje..ale minal juz miesiac wiec organizm powinen sie przyzwyczaic ;) mysle nad zaczeciem brania luteiny na wywolanie okresu tak za jakis tydzien? co o tym sadzisz?

dzieki za pocieszenie e ciut mnie uspokoilas :) ale ja z tymi testami nie do konca wierze.. wydaje mi sie ze skoro kupilam tani to moze jakis wadliwy lub cos.. i martwi mnie ta 2 kreska pod swiatlo ktora byla lub nie.. dodam ze jeden test robilam w polsce a 2 za granica..i teraz siedze i czekam.. moze zmiana klimatu tez miala wplyw na to co sie dzieje..ale minal juz miesiac wiec organizm powinen sie przyzwyczaic ;) mysle nad zaczeciem brania luteiny na wywolanie okresu tak za jakis tydzien? co o tym sadzisz?

o rany boskie, test by wykrył już ciążę po miesięcu, nie dopatruj sie żadnych kresek pod światło bo jak jej nie widac na 1 rzut oka to znaczy że nie ma, a poza tym ty nie miałaś żadnej ryzykownej sytuacji co do ciąży !!!! bierzesz tabsy i kropka - kit z gumką. zmiana klimatu i branie podwójnych dawek tabletek to jest przyczyna tego że teraz nie masz okresu, odczekaj to przyjdzie. a jak naprawde sie aż tak martwisz to weź zrób z krwi test beta hcg i na 100% sie dowiesz że w ciąży nie jesteś

chcialabym zrobic ale tutaj nie mam takiej mozliwosc.. no ta 2 kreska nie byla widoczna tak zbytnio trzeba bylo sie wpatrzec i dlatego sie tak martwie :(

nie miałaś żadnej ryzykownej sytuacji która mogła doprowadzić do zajścia w ciążę.

drogas zadna prowokacja ;] chcesz moge wyslac nawet skan recepty ktora jest wypisana i mam ale utracila date bo stwierdzilam po co wykupic skoro mam brac po 2 i dodtakowo bralam tabsy regularnie i tylko jedno spoznienie.. wiec prosze nie wypowiadaj sie na temat jesli nie masz zielonego pojecia co jest prawda a co nie pozdrawiam

dzieki moniak za wsparcie:)

dzieki moniak za wsparcie:)

Ludzie o tak żałosnej wiedzy na temat ciąży i tabletek w ogóle za seks nie powinni się brać... Bierzesz tabsy, robisz to z gumką dodatkowo ( co już jest bardzo dziwne) i jeden jedyny raz się spóźniasz, jak mówisz nawet nie 12 godzin ( ja nie nazwałabym tego spóźnieniem, tylko normą i zwykłą sytuacją) a potem jeszcze biegniesz po tabsy 72 h, chyba tylko po to, żeby sobie wszystko rozregulować :o Nawet przez myśl nie przeszedłby mi tak durny pomysł, żeby od razu po tabletki biec. Naprawdę takie znerwicowane panikary to do psychologa i ustabilizować się najpierw emocjonalnie. Dobrze, ze w tę ciążę nie zaszłaś, bo dziecko przechlapane by miało z taką neurotyczną matką, nawet pierdnąć by w spokoju nie mogło, bo już byś do lekarza biegła i poważną chorobę podejrzewała:o

nie doroslas dziewczyno do seksu

dds, lepiej by tego ujac nie mozna :)

nie mam zamiaru sie wdawac w dyskusje z kims kto nie ma zilonego pojecia o calej sytuacji. szukasz zaczepki albo mas zokres i napiecia lub cokolwiek innego zly humor gorszy dzien chcesz sobie ulzyc idz pobiegaj nie smiec tu.

Dlaczego nie weźmiesz tych słów do siebie? Nawet się nie zastanowisz, tylko upierasz się przy swoim. Po co w ogóle założyłaś ten wątek, skoro ludzie nie mogą się na nim wypowiadać? Najlepiej, żeby każdy Ci przytakiwał, że dobrze zrobiłaś i ,że na pewno w ciąży nie jesteś. A jak ktoś Ci powiedział pare słów prawdy, że pierdolisz jak potłuczona z tą urojoną ciążą to się boczysz jak 13 latka. Przyjmij w końcu do wiadomości, że wkręcasz sobie z całej siły i nie zakładaj tematów, jeśli ludzie z innymi zdaniem nie mogą się na nich wypowiadać. Trochę samokrytyki dziewczyno!