czy pijecie/ piłyście alkohol będąc w ciąży??

gdy byłam na chrzcie chrześniaka to był chrzestny ze swoją dziewczyną,piła piwa,paliła papierosy i wypiła kilka kaw,potem usłyszałam że jest w ciąży :]

Popieprzone kretynki które potrafią tylko krytykować! gówno was to obchodzi mohery na pewno nie duża ilość alkoholu nie zaszkodzi ,niekiedy kobiety chlają na UMÓR i jest spoko to jest zależne od organizmu ,czytajcie dalej te posrane mity w dzisiejszych czasach wszystko jest niezdrowe i jakoś zapełniacie te swoje tłuste dupska!!!

zgadzam sie z poprzedniczka...ja bedac w ciazy wypilam kilka lampek wina do obiadu lub na jakies imprezie rodzinnej typu imieniny lub urodziny...moje dziecko urodzilo sie zdrowe...dzis ma prawie poltora roku i jeszcze na nic nie chorowal,apetyt mu dopisuje i jest bardzo wesolym dzieckiem...popatrzcie na przyklad...ile jest osob co czekaja na swoje dzidzie dbaja o siebie nie pija i nie pala a dziecko czasami nie rodzi sie zdrowe. a te kobiety co cpaja pala non stop po 20 papierosow dziennie upijaja sie i rodza zdrowe dzieci...zadajemy sobie pytanie gdzie tu sprawiedliwosc...tak wiec kazda robi co chce i co ma byc to bedzie...tak wiec ja nie osadzam nikogo...pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie :)

"PARPA: każda ilość alkoholu szkodzi nienarodzonemu dziecku - Poronienie, przedwczesny poród, uszkodzenia mózgu, wady serca, zaburzenia ogólnego rozwoju dziecka - to tylko niektóre skutki picia alkoholu w czasie ciąży - przestrzegają eksperci, którzy weszli w skład zespołu powołanego w ramach kampanii "Ciąża bez alkoholu". Jej celem jest uświadomienie przyszłym matkom, że nienarodzonemu dziecku szkodzi nawet niewielka ilość alkoholu. Kampanię organizuje Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych we współpracy z Polskim Towarzystwem Ginekologicznym. Patronuje jej minister zdrowia. Do kampanii włączyło się ponad 600 samorządów lokalnych. Jeśli kobieta pije w ciąży alkohol, dziecko pije razem z nią - pół godziny po spożyciu alkoholu jego stężenie we krwi dziecka jest takie samo jak we krwi matki - podkreślają organizatorzy kampanii. "Każda ilość alkoholu uszkadza komórki w mózgu dziecka, nie ma takiej dawki alkoholu, którą kobieta w ciąży, niezależnie od tego, w którym jest trymestrze, mogłaby wypić" - powiedział wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dr Tomasz Niemiec na konferencji prasowej w czwartek, po pierwszym posiedzeniu zespołu." KAZDA ILOSC SZKODZI - ale oczywiscie madralinskie wiedza lepiej :( Sorry, Wy alkoholiczkami jestescie,ze powstrzymac sie nie mozecie? Nawet na te 9 miesiecy?!

jak sie wasze dziecko czuje po wypiciu alkoholu??nie boli was sumienie?PRZECIEZ TO JEST TEZ CZLOWIEK tyle ze w waszym brzuchu i tam sie ma czuc dobrze i bezpiecznie a nie zle i jeszcze byc pijane czy chce czy nie chce

nie wiedząc że jestem w ciąży bo już z mężem straciliśmy nadzieję po kilku latach starań, odkąd wiem nie tknęłam oczywiście alkoholu. Nie wiem wtedy co mnie naszło bo zwykle nie piję więcej niż 1-2 kieliszki i to rozłożone na 20 rat. Dalej w brodę sobie pluję:/ Mały w brzuchu, dobrze się rozwija, nawet jest trochę ponad normę. Oczywiście gdybym wiedziała za jasną cholerę bym tego nie tknęła:/

no chociaz jedna madrze napisala

nie piłam i nie paliłam ale co mnie zszokowało byłam na weselu, panna młoda już z widocznym brzuchem i nie dość że a to z wujkiem jednego a to z tamtym jednego to jeszcze stoje przed salą a ona wychodzi na fajka, aż jej zwróciłam uwagę, że przecież jest w ciązy a ona na to z wielkim zdziwieniem: NO TO CO Z TEGO??

Kolejne debilki popijajace w ciąży. Gratulacje. Czaję sytuację - kiedy kobieta nie wie, ze jest w ciąży, ale kurva zeby świadomie? Posrało was? Nie potraficie wytrzymać bez %? I nie piszę tutaj o bezalkoholowym piwie, a o winku czy kieliszeczku wódeczki. Pojechało was i to zdrowo.

Teksty typu- lampka wina nikomu nie zaszkodziła albo jeden papieros i nic się nie stanie- po prostu mnie smieszą... Macie problem z alkohlem, ze nie potrzaficie z niego zrezygnować?

"kobiety chlają na umór i jest spoko" to jest wierutna bzdura... NIE MA BEZPIECZNEJ ILOŚCI ALKOHOLU DLA DZIECKA (tak dla dziecka! Bo to w jego krwi te procenty lądują, ono nie ma specjalnego enzymu, aby zniwelować działanie alkoholu, więc on krąży kilkakrotnie dłużej w jego krwiobiegu niż w waszym i sieje spustoszenie!). Wydaje Wam się, że z dzieckiem jest OK bo ma dwie rączki i nóżki??? A mózg? Właśnie tam alkohol robi największe spustoszenie a Wy sie o tym dowiecie dopiero jak dziecko pójdzie do szkoły i okaże się, że ma problemy z koncentracją... może Wasza lampka wina sprawi,że dziecko straci 10% swoich zdolności, ale nadal będzie w normie, ale nigdy nie będzie tak zdolne jak mu było pisane, a Wy się nigdy o tym nie dowiecie. To jest tylko 9 miesięcy dla Was, a dla waszych dzieci może być całe życie...

A nie myślałyście panie, zeby jak dziecko przyjdzie na swiat zamiast mleka podać mu piwko? Przecież to prawie to samo...

Ja w ciąży nie piłam piw drinków itd Jedynie w święta wypiłam trochę wina i w sylwestra szampana symbolicznie :) Jeśli to takie ilości to nie szkodzą gorzej jak zdarza się to komuś częściej.

ja generalnie uwielbiam białe wino i tequile, ale w ciązy (od 3 tygodnia, bo wcześniej nie wiedziałam) nie wypiłam ani grama alkoholu, ale w sumie to łatwe było bo mnie odrzucało i od alko i od papierosów do papierosów już nie wróciłam, ale alkohol po porodzie mi się marzył i karmiąc zdarzało mi się odciągać mleko na noc, po to , żeby wieczorem napić się winka a po 4 miesiącach jak przestałam karmić to zostawiłam Młodego z tatusiem i poszłam z laskami na tequile (po 2 kieliszkach miałam śrubę :D)

kurva ty chyba jestes alkoholiczka ? :-0 Nie opanowac sie w ciazy :-0 Niezle musialas popijac przed ciaza :-0

Picie niewielkich ilości alkoholu nie powoduje tego, że dziecko nie jest zdrowe, nie ma apetytu czy jest nierumiane itd. , no chyba, że mowimy o patologii Alkohol, nawet w niewielkiej ilości może szkodzieć, głównie uszkadzając mózg, nie znaczy, że zaraz urodzicie niepełnosprawne dziecko. Pewne zmiany wogole nie są widoczne, dopiero jak dzieciak idzie do szkoły ma problemy z koncentracją, czytanie, pisaniem. Nie ma okreslonej dawki, bo nikt nie będzie prowadził badań na żywych istotach. Ale wiedząc, że alkohol może być szkodliwy w życiu nie wzięłabym go w ciaży do ust, nawet jak nie wiem jak bym miała ochotę. To kwestia odpowiedzialności za moje male bezbronne dziecko. Odwiedcie stronę www.lepszystart.com.pl

ale dlaczego piszecie o kobietach ktore wypija kieliszek wina i to raz na dlugi czas ze od razu sa alkoholiczkami ????????? chyba nie wiecie kto to jest alkoholik...dzisiaj mialam akurat ochote na piwko(zachcianka na cos gorzkiego) a jestem w 3 miesiacu ciazy,wypilam 3 lyczki od meza i co juz jestem alkoholiczka ????

moim zdaniem lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi, w pierwszej ciazy nie pilam alkoholu poza karmi bezalkoholowym , dwa razy wypilam lampke winka, obecnie jestem drugi raz w ciazy, w 9 tyg. i wczoraj wypilam sobie lampke wina dla relaksu...czesto kobiety nie wiedza ze sa w ciazy ,pija,pala i rodza zdrowe dzieci...co ma byc to bedzie,dawniej kobiety nie dbaly tak o siebie w ciazy, ciezko pracowaly w polu,rodzily w domu,nie braly witamin,spozywaly alkohol i nie koniecznie zdrowe jedzenie, palily, jezdzily konno i rodzily zdrowe dzieci...nie chodzily nawet na zadne badania do zadnych ginekologow i pokolenie ktore wydaly na swiat,czyli nasi rodzice i dziadkowie z pewnoscia jest zdrowsze niz my

Ja uważam, że nie należy pić alkoholu w ciąży bo to ruletka. Po za tym dziecko jest jednak połączone z organizmem matki. A kiedy dzieciątko się kształtuje to jasne, może akurat nic się nie wydarzyć, ale tak naprawdę pewności nigdy nie ma... Po co ryzykować? Dlatego ja zamawiam wina bezalkoholowe ze strony winabezalkoholowe.pl Przynajmiej mam pewność, że maleństwu nic się nie stanie, a wino smakuje i pachnie jak to z alkoholem.