wszystko sie posypalo i dokucza mi samotnosc.

juz jestem zmeczony zyciem, a tak duzo go jeszcze nie uplynelo.. szkoda nawet myslec co bedzie dalej :O

Będzie dobrze. Mam taką nadzieję. Chociaż dzisiaj też czuję się chujowo

nie bedzie.. wazna osoba z rodziny ma raka, a nie mam jak sie z nia zobaczyc bo mieszkam zagranica, moja mama stracila prace, ojciec dzisiaj sie wyprowadzil, a ja jestem psychiczny. moze byc tylko gorzej.

Ile masz lat?

18.

U mnie ważna osoba też ma (właściwie miała) raka, póki co jest ok (tzn. żyje)... Z ojcem nie mieszkam od dawna Pracujesz, uczysz się?

nie pracuje.. mysle o tym czesto, ale mam cos w rodzaju fobii spolecznej i ciezko mi przebywac wsrod obcych ludzi.. na dodatek ze znalezieniem pracy nie jest juz tak wesolo. ale teraz bede musial jakos, bo nie bedziemy mieli z czego zyc.. Po wakacjach zaczynam studia. U mnie ta osoba juz kiedys miala raka, nie dawali zadnych szans, ale jednak z tego wyszla. A teraz to wrocilo... Nie moge nawet tam pojechac bo paszport dostane dopiero we wrzesniu...

Jeśli masz Skype to daj znać, jeśli chcesz oczywiście

nie mam. ale milo, ze pytasz.

Ok, nie ma problemu. Dobrze czasami z kimś pogadać. Masz przyjaciół, znajomych?

bo ja nie pasuję do ludzi:( Do nikogo:(

A ja też mam ciężko , ja tez nie pasuje jesli Cie do pocieszy. jakos w ogole nie potrafi zrozumiec podejscia do zycia wiekszosci z nich, nie umiem nawet z nimi normalnie rozmawiac..