Kto jest za zniesieniem obowiązku szkolnego?

Eeee... a niby co miały by robić te dziaciaki jak nie chodzić do szkoly ? Do roboty iść w wieku 7 lat ? Ogarnij sie...podstawowe wyksztalcenie musi miec kazdy bo inaczej kraj by upadl jeszcze nizej niz jest... Ciekawe kto zalozyl tego posta. Chyba jakas/jakis sfrustrowany(a) nauczyciel(ka) ktory(a) nie umie sobie radzic z malolatami...

A czy ja oskarżam o to,szkołę,że nie lubiłem matematyki,ale o stratę czasu na nią to już mogę szkołę oskarżyć.

no tak . logika porażająca . Ale nie dziwna u kogoś kto miał kłopoty z matematyką bo jak wiadomo matematyka jest logiczna i uporządkowana :D

a jak miałeś sie jej nauczyć - " nie marnując " ba nią czasu :D:D:D

Zresztą to było groteskowe patrzeć na resztę ludzi w klasie równie cierpiących z powodu matematyki.

to nie trzeba było cierpieć a uczyć się :D

Co jest nielogicznego w chęci uczenia się na zaawansowanym poziomie np,niemieckiego,zamiast matematyki,która do niczego mi się nie przydała.A może przez to straciłem szansę zdawania na studia,gdzie trzeba było zdawać dwa języki obce.

Ja jestem za zniesieniem jednego miesiąca wakacji bo hołota się nudzi i z tego powodu nie da się z nimi żyć!

Rzesza ludzi spędziła czas na czymś,czym mogła się pozniej podetrzeć,o bzdurnym polskim to samo można by powiedzieć.

o ile nie byłeś w klasie mamt - chem albo fiz to ile mogłeś mieć tej matematyki w tygodniu - 4-5 godzin ? i ten czas tak zaważył na twojej potencjalnie światowej karierze ? Znam młodych ludzi , którzy po prostu dużo sie uczą i nic im nie przeszkadza a wszystko przydaje .

czyli wracamy do podpisów krzyżykami :D

Nie rozśmieszaj mnie,do czego mi się przydała chemia,ze swoimi dziwnymi wzorami.

Pisać to się ludzie uczą w podstawówce,przynajmniej kiedyś tak było,więc co ty ciągle o tych krzyżykach.

operator powierzchni płaskich :) zawód ze wszech miar pożyteczny . I nawet nie trzeba mieć wykształcenia wyższego - czyli coś dla ciebie :D:D:D

Nie wiem jak teraz,ale za moich czasów,ludzie,którzy się bardzo dużo uczyli to kujony bez żadnych sprecyzowanych zainteresowań w stylu wykuj,zalicz,zapomnij.

pewnie tylko w-f i religie lubisz ?:D

Ale ja mam wyższe.

i cóż jest wart taki dyplom ? :D teraz każdy mozę go sobie wydrukować :D

Groteskowe postacie co płakały,bo szóstki z plastyki nie dostały i średnią im to popsuło.

wogóle za zniesieniem to nie jestem, mielibyśmy społeczeństwo analfabetów, ale przegięciem jest do 18 roku zycia. Do 15 -16 starczyłoby z powodzeniem.

i koniec końców tak jest . Dzieciak - młodizeniec kończy gimnazjum , pochodzi rzez 2 lata do szkoły i rzuca ja i nic mu nie zrobisz bo już 18 lat skończył .

tyle tylko ,ze szkoły nie ma , pracy nie ma za to są koledzy tacy sami jak on . I jak to sie kończy ?

Nie ma co wspominać nawet jak strasznym pomysłem jest magazynowanie dość dorosłych już ludzi w szkołach,w których różne hormony i emocje buzują.Ponadto ci ludzie są przeważnie sobie obcy pod względem życiowego światopoglądu,co nie jest bez wpływu na ich psychikę.Czy według was bardzo szara mysza,która próbuję się na siłę dostosować i próbuje zgrywać lalunię,a wszyscy się z niej strasznie śmieją,ma wszystko z głową w porządku,według mnie nie.A takich postaci z czasów licealnych mógłbym wymienić kilka.

Szkoła to powyżej pewnego wieku,obrzydliwe miejsce.