czy ktoś jest czarną ofcą w rodzinie? pośmiewiskiem? wstydem?

z jakiego powodu? ja jestem pośmiewiskiem z powodu takiego, że jestem najlepiej wykształcony w rodzinie - najtrudniejsze studia, a nie mam pracy zauważyłem, że moi rodzice się mnie wstydzą, a dalsza rodzina się skrycie cieszy, że tak a nie inaczej skończyłem

ja, bo jestem dziecinnym i nienormalnym lekomanem :O ale za pare lat bede prawnikiem i zaczna mnie bardziej szanowac. miejmy nadzieje..

"ofcą" to ty durniu jesteś i nie dziwie się. Analfabeta :D

f jest w poblizu w na klawiaturze, moze mu sie zle kliknelo :P

oFcą???? Jakieś wybitne studia musiałeś skończyć, pewnie na jakiejś prywatnej uczelni :D

hahahahahah :D

pytanie jakim przegrańcem trzeba być żeby dla poprawienia sobie samooceny zwracać komuś uwagę na błąd ortograficzny (zrobiony specjalnie zresztą) na kafeterii? na kafeterii!! każdy kto tu pisze JUŻ PRZEGRAŁ. tacy są właśnie ludzie i to mi w sumie wyjaśnia zachowanie mojej rodziny - nikt nie przepuszcza okazji żeby sobie wmówić, że jest od kogoś innego lepszy.

Ja jestem z tego powodu ze nie mam pracy;/ jestem po liceum studiuje zaocznie, nie moge sobie znaleść pracy;/ rodzice juz są zli i mi wszystko wypominają:(

ciekawe jak to jest ze jak komus sie nie powodzi to inni sie ciesza;o i to najpredzej najblizsi

odpierdol się od prywatnych uczelni

ja jestem dla rodzicow i oni staraja sie mnie przekonac ze dla reszty rodziny tez na szczescie ta reszta rodziny wyraznie mi daje do zrozumienia ze tak nie uwazaja a ofca rulez

ja na twoim miejscu miałabym w dupie co o mnie myśli rodzinka, powinieneś się odciąć od nich, jak znasz jakiś język obcy to wyjedź za granicę, znajdziesz pracę, ułożysz sobie życie; rodzina powinna pomagać, albo chociaz wspierać duchowo

ja jestem czarną owca bo jestem tolerancyjna wobec gejów i murzynow co u mnie w rodzinie jest szokiem, mam inne poglądy, kłóce się z rodzicami jak mi coś nie pasi, jestem niezależna i olewam zdanie moich ciotek i wujków tyle w temacie

ja tez jestem czarna owcą:) skonczylam studia,jestem atrakcyjna a mimo to nie mam stałej pracy....rodzina mi dokucza,a bron boze jak bym dostala jakąs super prace i poszukala sobie bogatego faceta,pewnie calkiem z zawisci zerwali by kontakt:) tacy sa ludzie niestety....nawet wlasna rodzina:(