Tata ma jutro koronografie a ja tylko chodze i becze!!!

Ciagle mysle ze moze mu sie cos stac,martwie sie i becze.Zamiast byc dobrej mysli ,mysle o najgorszym :( jakby go zabrakło nie poradziłabym sobie z tym :( tata miał 1,5 roku temu przedzawał,zawal szedł i sie rozszedł... 1,5 roku czekal na te badanie i sie dostal do Zabrza Slaskie centrum Chorób Serca.Moj syn jest jego ukochanym wnuczkiem,sa tak ze soba zżyci...dziadek zawsze uczestniczyl przy wychowywaniu,tata dużo pali napewno paczka albo wiecej na dzien,nie pije,ma cukrzyce typu 2,ale ogolnie jest ok.No i ma tylko 53 lata!!!!!może ktoś z waszej rodziny mial to badanie?wiem ze jest ryzyko,zawsze jest...

to jest tylko badanie -cewnikowanie naczyń tetnic, bedzie dobrze!!! I wlasnie trzeba byc dobrej myśli!!!

Mój tato tez miał koronografie, poszukaj w google o tym,jest taka strona poświecona opiniom na ten temat.Z 10 stron wypowiedzi sa tylko dwie negatywne.Wiem jakie sa myśli,że akurat Twoja ukochana osoba moze być w tym procencie ryzyka,ale bądz dobrej myśli. Tata bał sie strasznie jak podpisywał dokumenty wrazie gdyby... ale z tego co mowił nie było zle,widzial wszystko na ekranie i lekarze wszystko tłumaczyli.10 godzin leży sie bez możliwosci poruszania.A na nastepna dobe byl w domku,tylko ze tata ma bardzo wysoki cholesterol i mial zawał.Też pali nadal,no i jeszcze najwazniejsze cos mu jeszzcze zakladali niewiem czy dobrze to nazwie stenty czy jakos tak,na szczescie nie by passy.Co chwile jezdzi na kontrole ale dzieki temu żyje. To twoj tato jest młody,moj ma juz 64 lata :) i wlasnie 2 lata temu mial to robione.Bedzie dobrze :)

idzie do przodu. Dawniej byl to ryzykowny zabieg, dzis traktuje sie to jak badanie diagnostyczne, w czasie ktorego, dodatkowo, mozna wykonac tez pewne korekty. Lekarze zobacza stan zyl, tetnic i serca w najdrobniejszych szczegolach. Trzy osoby w mojej rodzinie przez to przechodzily. Strach jest zawsze, wiadomo, ale Twoj tato bedzie w dobrych rekach, nie martw sie.

ale ten temat to chyba tu nie pasuje

Nie martw się mój tata miał dwa zawały i to takie że lekarz się dziwił że w ogóle je przeżył i miał robioną koronografię dwa razy więc głowa do góry :)

moja mama miała 2 kroktnie Raz pare miesięcy po zawale pozwoliła jej na prowadzenie zupełnie normalnego życia przez 10 lat (nawet ekg potem nie wykazywałao że miała zawał) Po prosty sprężynka włożona w odpowiednie miejsce spowodowała, ze naczynie sie już nie zwęzało, ustały bóle, duszności i wszystko było ok PO 10 latach ból wróciły, stent zaczął się zatykać, troche go "przepchali" ale bedzie konieczna jeszcze jedna koronarografia (zbyt długie przepychanie naczynia jest niebezpieczne, wiec lekarze nie robią tego "na siłę) Jest lepiej niż było ale jeszcze nie do końca ok, wiec bedzie musiała zrobić jeszcze jedno badanie Koronarografią jest po to zeby ratować zycie i zobaczysz że Twoj tata bedzie jak nowo narodzony i to na długo....:)

przepraszam zle napisalam,nie znam sie :( tata w tej chwili ma to robione,tel wylaczony i tym bardziej az sie trzese,niewiem co z soba zrobic,to mialo trwac 20 minut a tel wylaczony juz od 40 min!!!!!!!!!!

Ja mialem i dziekuje za badanie będę wdzięczny lekarza za ten zabieg doputi będę zyl

Moja mama też miała, wszystko ok się udało. Spokojnie, będzie dobrze

sam zabieg 20-30 minut ale jeszcze przygotowanie pacjenta to troche trwa bo sama przy tych zabiegach pracuje