Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obrońca menów

kobiety chcą by męzczyzna był aparatem kopulacyjno-zarobkującym

Polecane posty

Gość obrońca menów

kiedy czyta się wpisy na Kafe staje się to aż nadto jasne. Dlatego oświadczam, że ja się nie dam zepchnąć do takich funkcji. Jako człowiek będę walczył o swoje człowieczeństwo w związku, a kobietę wezmę tylko taką, która nie jest niezależna, agresywna i dominująca czyli taką, której nie mylą się płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Takich kobiet już nie ma. Zostaniesz sam albo pogodzisz się z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrońca menów
dawniejsze większy nacisk kładły na wydolność zarobkowania, a współczesne na wydolność kopulacyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Nic na to nie poradzisz. Albo się przystosujesz albo bedziesz poza nawiasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołza32
jak to nie ma są jeszcze takie kobiety;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiertyuio
wcale tak nie jest wiele kobiet nawet faceta nie chce bo to znyt duzo pracy kurwa mac kuchnia itp a po co komu to wszytsko i jeszcze wiekszosc z nich narzejka i chrani po co to komu bo ja naprawde nie wiem ale jak ktos wie to niech powie jakie sa w ogole plusy bycia w zwiazku http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cHeMia**
jesli ktoś chce nie niezaleznego partnera w zwiazku to albo szuka dzieciaka albo chcąc miec władze nad innymi sam jest niedorozwojem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agresywne i dominujące żony/mamuśki to rzeczywiście z punktu widzenia ich partnerów nic przyjemnego. Ale co masz do niezależności? Boisz się czegoś? Uwielbiam facetów, którzy wiedzą, że nie muszą nikomu na siłę udowadniać swojej męskości, znających swoją wartość. Silny mężczyzna nie widzi potrzeby ograniczania swojej kobiety, bo wie, że jej niezależność nie jest dla niego zagrożeniem. Niepewna siebie ci(a)powata reszta tęskni za starymi czasami, kiedy władczą pozycję samca mieli zapewnioną "odgórnie", przez zasady kulturowe. Wygodne, ale to se ne wrati. Na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dydalsk
spółkować nalezy tylko z niezdemoralizowanymi dziewiczkami i potem je rzucać od razu nom zdążą zamanipulować bachorkiem lub tak zwaną miłością która jest raczej próbą przerobiena nas na aparat wspomniany w tytule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
a moze autoru chodzilo o to, że większość lasek opisując idealnego partnera ani jednym słowem nie wspomina o uczuciach, wymieniają cechy które można wpisać do umowy handlowej a nie zdefiniować udany i głęboki związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś miał charakter i ją w sobie rozkochał, to ta niezależna i dominująca byłaby potulna i najkochańsza na świecie, tyle, ż ety nie potrafisz więc szukasz potulnej mimozy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
z ogromną niechęcią ale zgadzam się z tą powyżej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kobietę wezmę tylko taką, która nie jest niezależna, agresywna i dominująca czyli taką, której nie mylą się płci." a raczej taką, którą będziesz miał w garści i która nie będzie zargażać Twojemu zakompeksionemu ego :P facet, ktróry zna swoją wartość nie musi się asekurować "nieporadną" kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×