bolesne ząbkowanie cd

Ile mogą trwać te nocne maratony z płaczem? moja córka od tygodnia śpi niespokojnie chociaż dolne jedynki już się przebiły - czy jak rosną już przebite to nadal swędzą? czy to napewno ząbki jesli nadal marudzi w nocy i to już cały tydzień? myślałam, że tylko to wyżynanie jest bolesne. Zastanawiam się poprostu czy to napewno ząbki - nie gorączkuje ale budzi się w nocy z takim szlochem... No i co z tym ibufenem - bardzo jej pomaga, ale kurcze nie mogę jej tego podawać co wieczór chyba- chociaż zmniejszam jej dawki i trochę oszukuję, ale to nadal silny lek..

podnoszę

mmm

Próbowałaś dać viburcol albo camille?

nie, dopiero dzisiaj przeczytałam o tym vibucolu i zamierzam go kupić. Ale martwię się, że to tyle trwa - czy to napewno ząbki jeśli tak źle śpi już od tygodnia....

Bardzo możliwe mojej już od miesiąca wychodzą trójki i dopiero parę dni temu zobaczyłam ich zalążki.I właśnie też bardzo źle sypia.Lekarka powiedziała że jak dziecko bardzo boli można od czasu do czasu dać ibufen albo nurofen.

no tak ale co to znaczy "od czasu do czasu"? i czy jak się zęby przebiły to nadal bolą?

Jakiś czas temu czytałam o naturalnych sposobach na ząbkowanie http://linkbaby.pl/artykuly/czytaj/naturalne-sposoby-na-zabkowanie.html podobno wymienione ziołowe preparaty też nieźle działają.

szkoda, że nie ma więcej tych naturalnych metod w artykule, ale zawsze można próbować moze coś zadziała. Dziewczyny ale naprawdę zalezy mi na informacji - ile to moze trwać przy żąbkowaniu jedej pary ząbków - bo martwię się, ze może boli ją coś innego a ja cały czas myślę, ze to ząbki i przegapię coś innego..

To u każdego dziecka inaczej. jeśli cokolwiek cię martwi radzę iść do lekarza i tyle.

martwi mnie to, że nie wiem czy to normalne, że dziecko budzi się z płaczem od tygodnia ząbkując. Nic innego mnie nie martwi, ale to moje pierwsze dziecko i nie wiem czy może coś powinno mnie martwić. Jeśli tydzień ząbkowania to jest norma to okej - nie będę szukała problemów tam gdzie ich nie ma - tz, że to cały czas ząbki. nie będę przecież szła do lekarza zeby się zapytać ile przeciętnie ząbkują dzieci w wieku 6-7 miesięcy, prawda?

ok, to chyba powinnam inaczej zadać pytanie i założyć nowy topik: "ile trwało ząbkowanie (jednej pary ząbków) u waszych dzieci?"

Tydzień to spokojnie mogą być ząbki, mój młody ząbkował po 4 za każdym razem i trwało to ok 2 tygodnie, jak nie gorączkuje to satraj sie nie dawać syropów przeciwbólowych a jak już to paracetamol a nie ibuprofen. Ja polecam denintox N i camilię, granulki rumiankowe. U nas ząbki wychodziły o 5 miesiaca (jednynki) ostatnia piątka wyszła 2 tygodnie po drugich urodzinach, z ty że u nas gorączkował mały bardzo. Od kilku dni śpimy dopiero spokojnie choć jeszcze kaszel został po ostatniej ząbkowej infekcji. trzymaj się, kiedyś wyjdą wszystkie (choć mi ciężko było w to uwierzyć )

Dokładnie chciałam to napisać co annnnnnnnnnna - może to trwać do 2 lat ;) Mój synek ma półtora roku i od roku mamy przeboje z ząbkami. Jak zaczyna xle sypiać po nocach to trwa to ze 2, 3, 4 tygodnie i wtedy podaję mu paracetamol. TYlko paracetamol się u mnie sprawdza chociaz wypróbowałam chyba wszystko. Wiem , że go naduzywamy ale jak syn wstaje po raz 20 w nocy z płaczem to nigdy mu nie żałuję tego leku. Myślę, że w ciągu tego roku zużyliśmy jakieś 10 buteleczek :/, także bardzo dużo

dzięki, Aniu :) o to mi chodziło :)

avent widzę że u Was ząbki to tez przekleństwo :( vi_ - nie ma sprawy trzymajcie się, musicie to przetrwać ale namęczą sie te nasze dzieciaczki ( a my przy nich)

Annnnnna - przekleństwo, przekleństwo ale pocieszam się, że po tym maratonie człowiek dopiero doceni co to znaczy przespana CIĄGIEM , calusieńka noc ;)