Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamJedynaka

jak mądrze wychowywać jedynaka?

Polecane posty

Gość gość
Też mamy tylko jedno dziecko i chyba nie zapowiada się aby miało być ich więcej... Obecnie nasz synek ma 6 lat i zauważam w nim egoistyczne cechy. Nie lubi się dzielić, wszystko ma być tak jak on chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest. Mam 28 lat i najchętniej przebywam w swoim towarzystwie. Lubię być sama. Jestem trochę egoistką, dzielę się bo tak wypada, ale nie lubię. Mówię o moich osobistych rzeczach materialnych włącznie z samochodem. Za to lubię pomagać potrzebujacym czy słabszym, nie żal mi na to np. pieniędzy. Ale to pewnie kwestia wychowania przez mamę i wpojenia pewnych zasad. Mam grono przyjaciół, narzeczonego, ale jak mam wybrać spotkanie towarzyskie czy samotny wieczór z książką to wolę to drugie. Mój trudny charakter utemperowal trochę czas studencki, mieszkanie na stancjach z różnymi ludźmi, po tym okresie częściej idę na ustępstwa i nie stawiam na swoim za wszelką cenę. Mimo to jestem szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynaki są fajni, nie wiem o co się martwisz. A te głupoty wpajają zazdrośnicy, którzy musieli żyć w biedzie z rodzeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam męża znam jedynaków do życia i ludzi z rodzeństwem totalnie nie do życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej odłożyć pieniądze i zafundować mu rodzeństwo. Teściowie, czyli rodzice mojego jedynaka, bardzo żałują, że nie mieli więcej dzieci - a mąż jest z jednej strony kochającym synem i mężem, ale z drugiej strony nieskłonny do kompromisów, skoncentrowany na sobie i mało odpowiedzialny. Gdyby miał rodzeństwo, na 99% nie miałby tych wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dobrze wychowałam jedynaka. Gdy był mały, pomimo kryzysu każdą czekoladę dzieliliśmy na pół:) dziś swojej dziewczynie zostawił do dyspozycji samochód, bo sam jechał w delegację. Mówię mu, że powinien też zatankować i słyszę, że oczywiście tak zrobił. To jedynak ale dobrze zsocjalizowany :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam dobrze wychowanego jedynaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam jedna córkę i chyba tak zostanie, tylko martwię się gdy będzie starsza, ja mam siostrę i zawsze mogę na nią liczyć, wspieramy się, żalimy.ROdzenstwo jednak jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jedynaczka jest coraz bardziej niegrzeczna. Po prostu boję się co z niej wyrośnie. Nie chce się dzielić. wymaga dużo.... Jednocześnie dobrze czuje sie w swoim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melka999
Typowe cechy u jedynaka ;) Może jednak zastanówcie się nad rodzeństwem? Jeśli nie to może jednak warto byłoby skorzystać z usług poradni rodzinnej? W Warszawie taka poradnia znajduje się tutaj: http://www.sensity.pl/oferta-terapeutyczna/specjalistyczna-poradnia-psychologiczna-psycholog-rodzinny-w-warszawie-sensity-pl/ - jakiś czas temu uczęszczaliśmy tam razem z mężem. Również jestem mamą jedynaczki ( wprawdzie nie ze swojego wyboru ponieważ ciągle staramy się o kolejne dziecko - nie wychodzi....). Zauważyłam u niej podobne objawy co Ty. Córka była skupiona na sobie, izolowała się. Konsultacj***ardzo nam pomogły. Pani psycholog doradziła nam jak powinniśmy z nią postępować. Nawiązaliśmy z dzieckiem lepszy kontakt, staram się obecnie zachęcać córkę do kontaktów z innymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×