Czy komuś z was rozpadła się przyjaźń przez chłopaka??

Czy mieliście także takie coś, że gdy wasza przyjaciółka poznała swego chłopaka to już w ogóle nigdzie nie ruszała się bez niego, on siedział u niej cały dzień od 10/11 do 23 wieczorem, i przez to rozpadła się wasza przyjaźń??

tak, znałam jedną taką :( raszpla, jak tylko poznała faceta to ja w odstawkę poszłam, a teraz on ją zostawił :P tyle, że nie dam jej drugiej szansy

O tak, cholernie niespodziewanie

opiszcie więcej jak to było, czy ona wolała już chłopaka od waszego towarzystwa, albo nie chciała się spotykać innaxczej jak we troje poza małymi wyjątkami, może chłopak was nie akcxeptował jako przyjaciółek dziewczyny?

Znaczy sie tak to jest że gdy koleżanka sie już zwiąże to zaczyna układać sobie życie planować je dążyć do czegoś razem że swoim facetem! Więc idą w odstawke przyjaciółki gdyż taka koleżanka dalej szuka faceta a ta już nie musi a przecież nie bedzie zajęta latać z nia i imprezowac bo albo sie tworzy związek albo bawi ! Chłopak raczej nie pozwoli swojej pannie na imprezki..wiadomo czasy są takie jakie są!

A i ta dziewczyna woli spędzać czas z chłopakiem niż z przyjaciółka! Oczywiście można pogodzić i jedno i drugie ale już na pierwszym miejscu jest chłopak a później psiapsiola!

no imprezki imprezką, ale chodzi o to że nawet jak chcesz ją odwiedzić to tez ZAWSZE u niej siedzi bo całe dnie spędza u niej bo nie ma co robić, i zawsze jesteście we trójkę!

A i prawdziwa przyjaźń sie nie rozpadnie czas tylko przesieje tych pseudo przyjaciół! Przykłady przyjaciółki że szkoły : Jedna mieszka nie daleko , ale nigdy tak żeby ona mnie odwiedziła ,wręcz przeciwnie to ja że swoim chłopakiem często jeździliśmy do niej i np.impreza pizza czy basen,ale ona nigdy nie zapronowala że sie zrewanżuje na imprezy jechała nie mówiąc nic nam o tym a przecież sie blisko przyjaźniłysmy żebyście widzieli moje zdziwko gdy ja widziałam skończyła sie szkoła i przyjaźń a jak coś chciała to wiedziała jak sie odezwać! I najlepsze teraz udaje że Nas nie zna!dziwna naprawdę! Druga wyjechała za granicę a jednak piszemy dalej i odwiedza mnie jak przyjeżdża i rozmów nie ma końca ma swoje życie ale i znajduje czas dla mnie !

A bo pewnie to jest koleżeństwo nie przyjaźń! Przyjaciółka to taka która wysłucha poradzi..i nie rozpapla i znajdzie czas jednak choćby popisać!

Niestety tak :P

Moja przyjaciółka gdy zaczęła być ze swoim facetem wychwalała go, mówiła, że jest kontaktowy (i faktycznie jest) i dlatego nie będzie dla niego problemem wychodzenie gdzieś na miasto z większą grupą. Tak było do czasu. Po miesiącu mniej więcej owa przyjaciółka przestała sie odzywać, przekładała spotkania etc. Wymyslała wymówki, żeby tylko się ze mną (i nie tylko) nie spotykać. Minął rok i widziałam ją z jakieś 3 razy. Dystans naprawdę jest odczuwalny.