Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoinformowana32!!!

Na jak dlugo odsylac dziecko na kare?

Polecane posty

Gość niedoinformowana32!!!

Od 2 tyg. zajmuje sie córką mojej znajomej, oni wyjechali ,i wrócą pod koniec miesiąca, wiec ja małą sie opiekuje.Ona ma 3lata i 2 mies.ale jakos nie teskni nic a nic ani za mamą ani za tatą wiec nie ma placzu o to i sie bardzo ciesze.Rodzice małej powiedzieli ze mam ją raczej bez poblaznia traktować,raczej twardo a ja trzeba to i nawet wlać.Ja jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek bicia czy mocnego czy lekkiego, nie wazne nie robie tego, ale jak jest uparta to wysylam do kąta lub pokoiku, i ja nie wiem na ile czasu dziecko ma tam wnim byc?Mówie do małej, id do siebie , połoz sie na łózku i wyjdź wtedy gdy pozwole , małą idzie skruuszona do siebie, grzecznie tam siedzi , lecz nie wiem czy to ma być 10 minut czy godzne ma tam siedziec??Co najistotniejsze jest to ze ja małej nie uderzam i ona do mnie ani razu agresywnie sie nie zachowala a do innych co to robią to potrafi z płaskiej dłoni uderzyc w twarz,nie wariuje mi w sklepie, grzecznie idzie ze mną z placu zabaw, przy rodzicach jest szał az zanosi sie z płaczu, tylko jak jest wlasnie uparta gdzies wchodzi na stól ,keredns kuchenny, , lub ubieram jej spodenki ona chce z majtakch isc do marketu i sciaga spodenki,albo wywala rzeczy z szafek za to odsyłam ją na kare, nie wiem zupelnie ile czasu ma to być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
z tego co piszesz to maa w tym wieku już sporo rozumie ja mam bratanice (4 latka) i jak sie nia opiekowałam to tez stosowałam kary ale to na ogól nie dłużej niż 10 minut. wierz mi dla takiego dziecka usiedzieć w miejscu głupie 3 minuty to naprawdę długo. wiec odsylaj ja na kilka minut albo do czasu jak sie uspokoi ja tak robiłam mi o dziwo szybko jej przechodzily fochy no i ja jej dużo tłumaczyłam dlaczego dostała kare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
sory za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoinformowana32!!!
w tym sęk ze ona zawsze idzie do kąta albo do pokoiku spokojna, bez histerii czy krzyków, i ja nie mam pojecia jak długo mam jej kazac siedziec w tym kącie czu na łózku, i patrze sie na nią, ona wtedy ma takie wielkie oczka ,uszy "skulone", taka mysia pokorna z niej jak ja ukarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
widać ze dzieciak wie ze zrobił źle to moze wystarczy z nia porozmawiać. rozmowa czasem daje wiecej niż nie jedna kara a skoro dziecko rozumne i wie ze tak nie wolno to mysle ze kara nie powinna być długa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi się kojarzy, że superniania zawsze mówiła- "tyle minut, ile ma lat" ;) Myślę, że dla takiego 3-latka, 10minut to długi czas, a godzina to wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie z tym
wpierdool nie jest zły, pod wrunkiem kiedy dzieciak zasłuzy i wie za co dostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
no bez przesady rozumiem czasem klapsa ale nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie z tym
jednemu wystarczy jeden, a drugiemu wiecej zeby piojął co złego robi, wiec lepiej dac porządnie wiecej za jedny razem niz co chwile podchodzic i klepac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoinformowana32!!!
ale ja bic nie chce i nie bede bo widze jaka ona jest agresywna do tych osób którzy do niej byli agresywni Pytam sie dlatego bo ona jest taka ze jak ją wysle do siebie to potrafi tak dlugo siedziec az jej nie zawołam, ostatnio jak ją posadzilam na łozko o 14:30 to siedziala tam tak ciuchutko, spokojnie az do 15 i sie z miejca nie ruszyła nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33234545
jeezzuuu ! pare razy przylac dziecku to nie jest bicie , a z tym czasem ile ma za kare w kącie stac to tak z godzine , lecz nie wiecej , ale ma stac a nie siedziec,leżec czy kleczec, nogi muszą poboleć i odczuc karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaga
Czy co poniektore to chca karac czy znecac sie nad dzieckiem? Bo jak chcecie sie znecac to faktycznie z pol godziny w kacie niech stoi. A jak ma byc ukarana to kilka minut w odosobnieniu i mala "pogadanka wychowawcza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoinformowana32!!!
33234545 ty jestes doslownie niepowazna z tym STANIEM w kącie godzine 3 letniego dziecka tak aby nogi odczuły!!!rypnij się głowa moze o sciane, nie pogorszy a moze po lepszy ci się!! Małą jak odsylałam do kąta to tak na 5-10 minut i SIEDZIAŁA na pudusi a nie stała, a wtedy na tym łózku jak ją posadziłam gdy psotna była to tak celowo w ramach sprawdzenia ile wytrzyma , czy sama piersza sie zlamie i zejdzie z niego, no ale widze ze pól godziny mineło a ona w tak cicho na lózku siedzi i ją sciągnełam bo jakbym jej nie zawołała to by tak do wieczora chyba tam leżała A dla mnie bcie to bicie , w tym pare razy przylanie to jak najbardziej tez bicie i koniec, nie przyjmuje takich porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaga
niedoinformowana32 3 letnie dziecko to jeszcze maluch ale i wulkan energii :D Niestety. Kilka minut w kacie, na poduszce to jest adekwatna kara. Pol godziny to dlugo, ja mysle, ze ona wytrzymala tyle bo jednak jestes obca osoba - przy rodzicach jednak dziecko czuje sie swobodniej. Tylko nie stawiaj jej do tego kata non stop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoinformowana32!!!
z dzieckiem sie znamy od jej urodzenia i nawet jak byla niemowlakiem nieraz zostawalam z nią na cały dzien czy pare godzin popilnowac,, nawet jak miala rok. dwa lata to tez pilnowalam jej, ale to tak co najwiecej na dzien lub dwa, teraz ona ma byc u mnie miesiąc, pierwszy raz tak długoo bedzie pod moja opiekąja sobie daje rade z nia, tylko jak pisalam, włazi na stól kuchenny czy kreden ja ja sciagam a ona na nowo, ja na nowo ja zsadzam i prosze, ostrzegam, ona to samo,lub z szafek ubrania lubi wywalac i tam wchoidzic,wiec za raczke ją prowadzam na kare i siedzi iles tam czasu az nie pozwole jej wyjsc, a sama bez pzwolenia nie wyhodzi z pokoiku lub z kącika, czeka na mnie az podejde do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33234545
a kto tu pisze o znecaniu sie? jak jestes w kosciele i stoisz na nogach przez całą msze bo nie ma miejsca, albo w hipermarkecie w kilometrowych korkach przed kasą to tez jest znecanie sie Ja jakbylam paskudna to tak mnie karano, i nie uwazam ze to bylo znecanie sie, a bicie tojest bicie do krwi lub polaman kosci, to wtedy jest bicie , znecanie sie, a ze lekki siniak wyjdzie czy zaczerwienienie na skórze to przeciez w domu uderzając sie o ławe tez czy siniak wyskoczy i co? na urazke od razu lecisz bo skorke masz zaczerwieniona od otarcia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty jakies sobie robisz
mam nadzieje ze nie masz dzieci 33234545

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33234545
Nie mam dzieci, ale chcialabym kiedys w przyszłosci zaadoptowac, lecz domyslam sie ze nasz chory ustrój panstwoy nie da mi pozwolenie na adopcje gdy bym powiedziala jakie bym stosowala metody wychowaawcze. Chcialabym dziecko wychowac zgodnie zalozeniami Koscioła katolickiego, tam są kary cielesne jak najbardziej zezwalane, nawet koniecznością jest aby dziecko karcic cielesnie, same Pismo Świete mówi że kto rózgi żałuje ten nie kocha syna.Jestem, ortodyksyjną katoliczką, tak jak moja cała rodzina od pokolen, i zgodnie z wiara postepuje krok po kroku tak jak Nowy i Stary Testamen nakazuje . Jestem teraz uczciwą pobozną kobietą,która wyszła na ludzi .Chodziłam całe zycie do szkoły katolickiej i tam trzcinka była motywacja do grzecznego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaajaa
to naprawde z ciebie 100% katoliczka, jak Boka kofaam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfvd
dopóki az sie nie uspokoi i wyciszy niech siedzi za kare gdzies tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 445t
33234545 potwierdzasz to co mysle o Katolikach, az jak "milo" sie nie zawiodlam na wypelnianiu waszej misji bożej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odsyłam moją czterolatkę na 2-3 minuty, chyba, że jest wybitnie upierdliwa cały dzień to wtedy wysyłam do odwołania co w praktyce oznacza, że mała po 5 minutach wola mnie, że chce mnie przeprosić i że już będzie grzeczna, po czym bawi się w najlepsze i faktycznie jest grzeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to wg Twoich opisów to dziecko nie jest szczęśliwe, w szoku jestem, że nie tęskni za rodzicami, a sowim zachowaniem chce zwrócić uwagę dorosłych na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze po kilku minutach Powinnas pojsc i spytac czy rozumie dlaczego dostala karę jesli dobrze rozumie naucz ja przepraszać a jak nie to spokojnie Wytlumacz co zle zrobila, ewentualnie jak powinna sie zachować i jak ty sie czujesz lub inni jak robi co robi. 10minut mysle jest ok. Grunt by tlumaczyc dziecku. Swoją droga szkoda mi dziecka z takimi rodzicami bedzie miec ciężkie zycie i zyciowa sie na...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoinformowana32!!!
Moniul-ek , wlasnie ze jest szczęśliwa u mnie, dlatego napisalam ze nie a placzu za rodzicami, ona bardzo dobrze czuje sie ze mną, i taka psotna rozrabiaka wesoła.Spokojnie daje sobie rade z nia, tylko te jej zaparcie , ja swoje ona swoje, jak w przykladach podawalam az w koncu wysle ja na kare ,wtedy juz caly dzien jest spokój, za to co innego wymyslec zaczyna nast dzien Dzisiaj weszla na szafke kuchenną i mowie bo pojdzie w kąt , no to zeszla, a zaraz garnek wyjela z szafki i zaczela nosic na głowie , mimo ze mowilam ze nie wolno otwierac zadnych, i nic nie wyjmowac z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o to, że chyba nie jest szczęśliwa tak w ogóle, skoro pisałaś, że rodzice kazali jej wlać nawet. To chyba znaczy, że sami ją biją... :O porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was niektorych panikary leśne! Jakos kiedys wszyscy w d**e dostawalismy i nikomu nie przyszlo do glowy, zeby podac rodzicow na policje itd. Teraz to juz tego ucza. I co mamy w podstawowkach itd? Nauczycielowi mozba kosz na smieci na glowe zalozyc ale juz nauczyciel nie moze nakrzyczec na ucznia! Chore! Bezstresowe wychowanie. Moja 3 letnia corka dostala rqz klapsa, bo stanie w kacie nie pomoglo, a stala w nim... tak tak ponad godzinę! Taka byla uparta, nie chciala przeprosic ani nic. Rozmowa nie pomagala nic! To stala az sie zlamala i zaczela rozmawiac. Trzeba miec rozgraniczenie co gowno a co miod. Wiadomo, ze nie wolno aie znecac, ale jakos trzeba utrzymac w ryzach dzieci. Na jedne działają 3 min w kacie na inne klaps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
superniania odsyłała do kąta na tyle minut ile dziecko ma lat i to jest tak akurat jak dla dziecka w tym wieku,ja też tyle trzymam w kącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×