Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszaca o pomoc

nie wiem co zrobic:(

Polecane posty

Gość proszaca o pomoc

Witam, mam pytanie. Otoz bylam z chlopakiem, razem studiujemy, zerwal ze mna przez sms, nie chcial sie spotkac, zobaczyslismy sie dopiero na uczelni po prawie miesiacu. A wtedy warczal na mnie, nie chcial na ten temat rozmawiac. Chodzil dumny jak paw, nie odzywal sie do mnie, traktowal mnie lekcewazaco, kiedy potrzebowalam pomocy, prosilam zeby odwiozl mnie do domu to udawal kozaka przy naszych wspolnych znajomych, odmowil patrzac na mnie z politowaniem. I tego typu akcje, ogolnie bardzo zle traktowanie. A teraz, po prawie 4 miesiacach chce wrocic i przeprasza. Przyjac go, zgodzic sie? co zrobilibyscie na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszaca o pomoc
Proszę niech mi ktoś cos podpowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywód logiczny
skoro w ogóle pytasz to znaczy, że jestes gotowa mu wybaczyć, a to znaczy, że jesteś głupia bo dajesz sobą pomiatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
A dlaczego "pomiatał"? Bo sobie na to pozwalałaś, idiotko bez ambicji. I takie coś studiuje??? Chyba mopologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daservionn
jeszcze pytasz, o maryjo, a potem płaczą, że facet je poniewiera w małżeństwie...jeśli to doświadczenie cię nie nauczyło to już nic ci nie pomoże, czyli olej go czym prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszaca o pomoc
Pytam, bo mimo wszyskto bylismy blisko, wciaz go chyba kocham, po prostu pytam, moze warto dac druga szanse, moze to byl jakis chwilowy foch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluzej tego nie zniose
Niby tak, ale jak ona go nadal kocha, to bedzie zalowala jak mu nie wybaczy. Dobrze to przemysl, jak go przyjmiesz to traktuj go z lekkim dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmwgtmwmwpktqnth
daj mu dupy, a co tam, jeszcze nie raz zostaniesz poniżona ale co tam, niektóre kobiety mają taki syndrom ofiary i nic nie da się na to poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszaca o pomoc
Z dystansem tzn jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkg
czteromiesięczny foch:/ Opanuj się dziewczyno. Żadnych drugich szans po takim traktowaniu! Godność nie pozwoliłaby mi wrócić do takiego palanta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftw
daj sobie z nim spokój, koleś pokazał gdzie cię ma... tego kwiatu jest pół światu, szanuj się dziewczyno bo jak ty sama się nie uszanujesz to nikt inny też tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersupersuper
A moze przyjmij go, rozkochaj na nowo, zeby znow mu bardzo zalezalo, a potem w zemscie wyrzuc do smieci. niech sie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoczekanie
a jak on niby sie tłumaczy? Dlaczego wtedy zerwał? Bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nie popelniej mojego bledu!!!!!!!!!mialam taka sama sytuacje, wrocilam do chlopaka po3 miesiaca, nie szanowal mnie wogole, bawil sie mna, a ja glupia ciiipa łudzilam sie,ze sie zmienil, nienawidze sie za to,ze go przyjelam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona:(
Ze niby go zle traktowalam, fakt faktem czasem mialam swoje jazdy i czasem potrafilam mu dogryzc, ale taki mam charakter. Ale to moim zdaniem nie tlumaczy chyba tego jak on pozniej mnie traktowal? chyba ze ja to juz zle pojmuje. Ani go nie zdradzilam, ani nie okradlam, ani nie oszukalam w zaden inny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
wierze ci,ze go kochasz,ale nie rob tego,mi wszyscy mowili zebym go nie przyjmowala, a ja i tak bylam madrzejsza!!! a potem tylko placz i rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona:(
A co zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
na początku jak do sibie wrocilismy bylo super, kupowal nawet prezenty, chcial pokazac jaki to jest dobry i jak bardzo sie zmienil, tlumaczyl,ze zrozumial wszystko i ze nie potrafi zyc beze mnie... niestety,,,okazal sie chamem i prostakiem, odzywal sie do mnie nie tak jak powinien...np.o co ci kuurwa chodzi", odpieeerdol sie" doszlo nawet do tego,ze szarpalismy sie... serio dziewczyno, nie rob tego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona:(
To znaczy bardzo sie szarpaliscie?bo my tez mielismy taka jedna sytuacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nooo szarpalismy sie, nie wiem jak ci opisac jak bardzo... powiem ci wiecej...na tym jednym razie u ciebie sie nie skonczy jak do niego wrocisz.1000%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
ja cie naprawde w 1000% rozumiem,ze pytasz, napewno go bardzo kochasz, ale przypomnij sobie jak bardzo cierpialas jak cie zostawil( bo napewno tak bylo) chcesz znow to przezywac???a po kolejnych 4 miesiacach mu sie przypomnisz?? powiem ci szczerze, wstydze sie tego...ale znajomi sie z nas smiali:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
dokladnie.ludzie sie nie zmieniaja!!!!!!mimo to,ze moj mnie tak bardzo zapewnial..gooowno, nie wierz w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszaca o pomoc
Tylko, ze ta szarpanina była z mojej winy. W sumie to nie było jakies wielkie halo, po prostu gdzies tam kiedy nie chcial ze mna rozmawiac, odwrocil sie na piecie kiedy zaczelam do niego mowic, ja w nerwach i w bezsilnosci juz pociagnelam go za rekaw koszuli, on sie wyrywal i "zostaw mnie, nie ciaaag mnie" itp, wyrwal sie i sobie poszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewucho
daj sobie z nim sposkój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszaca o pomoc
Dalej nie wiem co zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×