Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Perpetua

Od dzisiaj wytapiam tłuszcz! Kto ze mną?

Polecane posty

Gość Saszaaaa
Ja w październiku zaczynam studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 28 lat i pracuje w domu i to mnie gubi bo mam malo ruchu:O Pomarańczowa chudzinko, zapraszamy serdecznie, nieważne z jakiej wagi startujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pas - polecam spodenki neoprenowe !! Ja mam 21 lat,męża i dwuletniego szkraba. Mam 170 i waze 72 kilo ;( Dzisiaj : kawa ok 45 kal (jeden słodzik) serek z mlekowity 49 kal ( 0%,cały ma 135gram i 49 alorii :)) woda,cola zero,herbaty.... 23 kilometry na orbim rozciąganie 100uciśnięć agrafffką porzadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja tez własnie od dzisiaj zaczynam dietę. Nie ważę dużo, ale chcę schudnąć tak ze 3 kg. Za 3 tygodnie jadę nad morze i chce troszkę lepiej wyglądać. Przydałoby się też popracować nad kondycją bo jest bardzo kiepsko (praca siedząca). Też mniej żrę :) Nie umiem przeżyć bez jedzenia pół dnia jak niektórzy, więc ustaliłam, że jem co 3 godziny. Staram się po prostu jeść mniej, ale regularnie i bardziej zdrowo (warzywa, owoce). Chcę też biegać co drugi dzień (tyle ile wytrzymam czyli pewnie nie za wiele). Na razie tyle (żeby się bardzo nie zrazić na początku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszaaaa
Też nie działa, no nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszaaaa
Sorry za post pod postem, ale jakby kogoś interesowały te ćwiczenia to należy pousuwać spacje z tego linku. Sorry jeszcze raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,zaczernilam sie-to ja pomaranczowa :kurcze,bym sie przylaczyla:) dzieki za przyjecie mnie do grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem madziulka na moje oko to tez jesz za malo. Moje dziesiejsze menu: rano-pol bulki z szynka po poludniu to samo plus serek na obiad-spaghetti w miedzy czasie podjadam owoce,po synku pol tosta z nutella teraz planuje co na kolacje zjesc. i pije codziennie 2 litry herbaty i wody.Herbate pija rozna,ale glownie z kopru wloskiego,mieszam z rooibosem jakims smakowym.I raz dziennie lyzka lub dwie miodu. do tego robilam cwiczenia. a jak wyglada wasze menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja po powrocie z pracy wskoczyłam na rowerek i taką sobie zrobiłam przejażdżkę że myślałam że już z tamtąd nie wrócę :P w dodatku chyba cały czas pod wiatr jechałam :P a moje menu dzisiejsze to: - serek wiejski z ogórkiem i rzodkiewką - kawa z mlekiem (0%) - nektarynka - sałatka grecka podczas jazdy rowerem wypiłam 1,5litra wody i ogólnie nadal mnie suszy... zamierzam wieczorem porobić brzuszki jeszcze, chociaż nie wiem czy dam radę :P na kolację zamierzam zjeść jogurt ze zbożami mam nadzieję, że nie zrobię się głodna bo zależy mi żeby po 19 już nie jeść nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia stanowczo za malo a Helcia znowu poszla w przesade i je zbyt duzo;/ Nutella, makarony, i bulka out!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszaaaa
Moje menu: - kawa - kromka ciemnego chleba z chudą szynką - jogurt naturalny - sałatka grecka- obiad - świeży ogórek z ogródka na kolacje zjem jogurt naturalny z otrębami :) W sumie jadam 5 razy dziennie, do tego woda. Z ćwiczeń: to te youtubowe + rowerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) widzę że coś mały ruch na naszym topiku :( u mnie dietka cały czas, trochę ćwiczeń, za tydzień zamierzam się zważyć.... a dziś w moim menu wystąpiło : - kawa z mlekiem - serek wiejski - jogurt naturalny i właśnie zamierzam przyrządzić warzywa na patelnię :) a na kolację myślę, że skonsumuję sałatkę z pomidorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 53 kilowa świnka
wpadałm na topik bo tęz musze wytopic tłuszcz - konkretnie jego 3 kg... Ja zobaczyłam jadłospis jednej za Was - Helenci to poległam na starcie:):):) "jestem madziulka na moje oko to tez jesz za malo. Moje dziesiejsze menu: rano-pol bulki z szynka po poludniu to samo plus serek na obiad-spaghetti w miedzy czasie podjadam owoce,po synku pol tosta z nutella teraz planuje co na kolacje zjesc." Masakra totalna!!!!! Tyle to ja nie jem nawet jak mam niedowagę (zdarzyło sie parę razy) i żrę co popadnie, nie oszczędzam się... Bułki (pewnie białe), tosty, spaghetti, nutella, owoce czyli cukier... I po takiej bombie kalorycznej ona sie jeszcze nad kolacją zastanawia... Proponuję dużą telepizze;) I jak tu sie dziwić że tyle na tym forum grubasów, skoro odchudzają sie na takim menu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez sie do was przylaczam
Czesc kobietki, tez sie przylaczam, wzrost:164, waga 59kg (3 lata temu 55kg) od miesiaca schudlam 1kg. Jem normalnie, mniej albo wcale slodyczy, zero ciast , slodkich napojow. Dzisiaj: dwie male bulki z maslem i dzemem, potem kawa ze smietanka, jogurt chudy owocowy, na obiad 1 pomidor z mozarella do tego sucha bulka a na deser kilka sliwek wegierek. Rano do pracy jade rowerem 15 min, dziennie wiec 30 min pedalowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszaaaa
Kurcze, dziewczyny pomóżcie. Wychodzę dziś ze znajomymi do pub'u, zawsze taki wypadzik konczy sie kilkoma piwami albo drinkami. Co robić?na ile sobie pozwolić? co robicie w takich sytuacjach? Diete trzymam, w sumie to nie zawiele dziś zjadłam bo jestem w ciagłym biegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na forum nową koleżankę :) jak tam u was dziewczyny? u mnie weekend zapowiada się imprezowo na działce, więc obawiam się o moją dietę ;/ ale będę się starać nie przesadzać sasza nie mam pojęcia co ci poradzić, bo mam własnie podobny problem.. ważne żeby nie przesadzić, następnego dnia zwiększony wysiłek fizyczny powinien nadrobić straty.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszaaaa
Mały ruch na forum :/ co do diety to niestety długi weekend mi nie służy, troche sobie pofolgowałam - jestem strasznie zła na siebie :( niestety rodzinne wypady tak się kończą. Nic, jutro nowy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×