Dlaczego te wszystkie matki polki tak bardzo nienawidzą kobiet bezdzietnych

i je atakują? Wyjaśni mi to ktoś?. Ich "współczucie dla egoizmu" musi być tak agresywne?

Dlaczego tak wiele osób posługuje się gemeralizacjami? O czym to świadczy?

nic nie mam do bezdzietnych, raczej moje dzieci bedą miały, bo ze swoich podatków będą finansować wasze leczenie kiedy sie zestarzejecie ;-) ale sądzę ze to sie i tak po równo rozkłada, bo z kolei nie-dzieciaci płaca większe podatki teraz, znaczy -mam taka nadzieję, bo robią kariery przecież.

Przepraszam, ale zarabiam na siebie i na swoje podatki oraz swoja emeryture, a Twoim dzieciom nic do tego.

no to sie cieszę i trzymam za słowo, w imieniu dzieci :-)

Nie mnie trzymaj za slowo, a rzad... Ja pracuje i odprowadzam podatki. Nie rozumiem takiego myslenia.

''raczej moje dzieci bedą miały, bo ze swoich podatków będą finansować wasze leczenie kiedy sie zestarzejecie '' hahahah :-D

Właśnie, autorko generalizujesz.... ja mam dziecko, mam też sporo bezdzietnych koleżanek i nie sprawia mi to najmniejszej różnicy, czy ktoś dziecko ma, czy też nie. Bardziej wnerwiają mnie rodziny, które klepią biedę, a rozmnażają się co roku, dzieci płaczą, że są głodne a matka znów w ciąży...... ale to już inny temat :) Chyba patrzysz przez pryzmat kafeterii, a tutaj to nikt nikogo nie lubi, więc nie panikuj :)

a dlaczego kobiety bezdzietne tak nienawidzą i atakuja matki?

.

ja tam nikogo nie atakuje :-)

a ja mam to w dupie:) sama jestem matka polka ale co mi do czyjegos zycia?

no wlasnie, zyj i daj zyc innym :-)

zgadza sie - pracujesz i płacisz podatki na emerytów, rencistów, służbę zdrowia i oświatę, a na emeryturze bedziesz sie leczyć za podatki pracujących, czyli moich dzieci. też mam nadzieję, że do tego czasu całośc kwoty na Twoją emeryturę pójdzie z Twoich oszczędności z II III filaru, ale leczenie skomplikowanych starczych schorzen to już bedzie na glowie obecnych dzieci, które wychowują i utrzymują inni ludzie- nie Ty. przed wojną kawalerowie placili wyzsze podatki tzw. bykowe- w ramach solidarności społecznej z tymi co ponosili koszty wychowywania dzieci. przy powiększającej sie liczbie bezdzietnych, pewnie do tego wrócimy, bo ludzie zaczną czuć nierownośc obciążeń. Rozumiesz- to co wybierasz, nie jest tylko Twoim wyborem, jeżeli żyjesz w społeczeństwie.

kobro ty tępa strzało za leczenie każdy płaci sam opłając składki, poza tym skąd wiesz jasnowidzko czy służba zdrowia się nie sprywatyzuje

Kobro z tego co wiem, to emerytury za lat nascie beda w Polsce glodowe, a juz teraz do kazdego lepszego lekarza trzeba chodzic prywatnie i placic gruba kase za wizyty i leki, wiec Twoje argumenty nie bardzo do mnie przemawiaja. To raz, dwa, jezeli to ma byc argument na posiadanie dzieci, to jeszcze raz podziekuje :-)

leczył i za czyje pieniądze? Na razie to ty sie powinnaś leczyć na głowe.

a twoje dzieci dostały "becikowe" z naszych podatków, do tego dziadkowie twoich dzieci leczą się teraz za nasze pieniądze

''Rozumiesz- to co wybierasz, nie jest tylko Twoim wyborem, jeżeli żyjesz w społeczeństwie'' to bardziej na komune niz na spoleczenstwo wyglada :-)

Kobro, nic nie mam i nie bede miala do zawdzieczenia Twoim ani cudzym dzieciom. Jak wspomnialam, pracuje i odprowadzam skladki i nic nie bedze zawdzieczac Twoim dzieciom. A to, jak rzad rozporzadza skladkami nie jest moja wina, ani wyborem, wiec ewentualnie rzad bedzie mial im cos do zawdzieczenia :) Co do mnie, planuje wyjazd z tego chorego kraju, wiec tym bardziej moje skladki nie beda mialy zwiazku z Twoimi dziecmi... Niestety, to jest takie bledne kolo. Wiekszosc osob nie ma dzieci z powodow finansowych :( wiec przy wprowadzeniu bykowego, czyli dodatkowej kary pienieznej za to, ze sa biedni, ten kraj szybko sie wyludni. A wracajac do tematu Matek Polek, znam kilka bardzo sympatycznych, wiec nie widze problemu :)

szkoda tylko że takie jak Kobro się rozmnażają i swoją gupotę przekazują dalej :O także społeczeństwo w ten sposób będzie coraz głupsze

strasznie nerwowi jesteście- widocznie coś jest na rzeczy. Prywatne leczenie raka jelita? nikogo na to nie stać. moi, nasi rodzice leczą sie teraz za nasze, swoich dzieci pieniądze- OK. zatem płacimy z naszych podatków za leczenie osób bezdzietnych w wieku naszych rodziców. Rzecz w tym ,ze społeczeństwo sie starzeje i za 30 lat na jednego pracującego bedzie przypadało dużo więcej osob w wieku podesżłym, na które będą szly jego składki na słuzbę zdrowia. Moje dzieci będą pracować na dużą rzeszę osób, które na dziecko się nie zdecydowały- uważam że przy dużej liczbie osób bezdzietnych będzie to dla nich duże obciązenie- wysoka składka. gdyby bło więcej dzieci, to skladki rozlożyłyby sie na większą rzeszę osób pracujących i byłyby nizsze. i tyle.

Bo maja wiadro, maz je zdradza, seks juz nie cieszy, libido spada... ot co :)

madrzejszego :D:D:D

Jem kupe.

Podświadomie część zazdrości im wolności :) albo uważa za pasożyty, nie wiem sama

nie lubię takiego gadania, że ktoś będzie pracował na moją emeryturę...to, że ZUS przejada moje składki a rząd ogranicza OFE - nie jest moją winą, ja pracuję, płacę podatki i składki po to, żeby właśnie starość mieć zapewnioną. Chciałabym też coś na III filar prywatnie odłożyć i już w ogóle nic niczyim dzieciom zawdzięczać ;)

" [zgłoś do usunięcia] Kobro strasznie nerwowi jesteście- widocznie coś jest na rzeczy. Prywatne leczenie raka jelita? nikogo na to nie stać. moi, nasi rodzice leczą sie teraz za nasze, swoich dzieci pieniądze- OK. zatem płacimy z naszych podatków za leczenie osób bezdzietnych w wieku naszych rodziców. Rzecz w tym ,ze społeczeństwo sie starzeje i za 30 lat na jednego pracującego bedzie przypadało dużo więcej osob w wieku podesżłym, na które będą szly jego składki na słuzbę zdrowia. Moje dzieci będą pracować na dużą rzeszę osób, które na dziecko się nie zdecydowały- uważam że przy dużej liczbie osób bezdzietnych będzie to dla nich duże obciązenie- wysoka składka. gdyby bło więcej dzieci, to skladki rozlożyłyby sie na większą rzeszę osób pracujących i byłyby nizsze." Ja ZNam kilkanaście metod na raka i w tym kilka niezbyt drogich więc nie bredź:P.

trochę zazdroszczą wolności,wydawania kasy na bzdurki,zycia na luzie ,ale nienawiść to za mocne słowo..zdecydowanie.

hmm, to moze ja dodam od siebie ze czesto te bezdzietne nie sa bezdzietne z wyboru, lecz z koniecznosci. 20%-25% polskich par cierpi na nieplodnosc. zanim ocenicie zastanowcie sie dwa razy ok?