Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ica

nie ktore dzieci to male zlodziejaszki!!!!!

Polecane posty

podstepem probuja cos wyniesc z mojego domu,lalke czy jakas inna zabawke :O ludzie wychowujcie swoje dzieci jak nalezy.ja ucze swoja corke ze niczego nie wolno wynoscic z czyjegos domu,chyba ze pozwola w ogrodku sie bawic dana zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore mialo byc bo zaraz mnie zjedziecie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiękkaWata
Naucz się mówić z kulturą, Proszę Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu jest niekulturalnego prosze pani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwefw
Nie rozumiem... Przypadkowe dzieci pojawiają się jakimiś stadami u ciebie? A może ty w Londynie mieszkasz, w dzielnicach zamieszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przypadkowe dzieci tylko kolezanki mojej 4-letniej corki kiedy przychodza razem sie bawic. raz mialam przypadek ze jedna probowala wyniesc laleczke,potrafie rozroznic kiedy ktos cos wynosi "niechcacy" a swiadomie.zakazalam tej dziewczynce przychodzenia. kiedy ja bylam mala tez czesto cos ginelo z mojego pokoju.po jakims czasie przychodzila sasiadka z dzieckiem ktore oddawalo zabawke przyznawalo sie ze "zabralo specjalnie bo tez taka zabawke chce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2.5 latki
ty nie masz wiecej problemów czy twoje dziecko ma tylko 1 laleczke?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ica masz rację,
niektóre dzieci "kradną", widziałam na własne oczy, ale cóż poradzisz na to, że matki-polki nie potrafią dzieci krótko trzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandarga
mama2.5 latki ty ogolnie masz dobrze w glowie? :O Corka autorki moze miec sto lalek a zaden obcy dzieciak nie ma prawa bez pozwolenia wynosic z domu nie swoich zabawek. Wedlug twojego myslenia, jak ja mam dwa samochody, to jeden z nich zlodziej spokojnie moze sobie ukrasc, tak? :D Kopnieta jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9hyjtbioejhbthjbjg
To jest problem dośc częsty. jak byłam dzieckiem też wiecznie ginęły mi zabawaki a wcale ich nie miałam dużo. Trak samo zauważyłam u siebie. Jak przychodza jakieś dzieci to po prostu część zabawek chowam. Ostatnio moja siostra też o tym wspominała, że jej dziecku zginął jakiś tam misiek, dośc charakterystyczny. W sumie już o nim zapomniała do momentu gdy odwiedziła koleżankę i zobaczyła misia na półce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moje dziecko ma kilka lalek ale to nie znaczy ze mozna jakiemus dziecku krasc z mojego domu cokolwiek !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka czasem cos wynosila ze sklepu.zauwazalam jak juz wyszlysmy ale zawsze sie wracalam i placilam za to.teraz wie ze jak cos wezmie z polki to gtrzeba skasowac i zaplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie to slodkie takie
:-) przeciez to tylko dzieci. Boze ludzie opamietajcie sie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego ze dzieci.z tych dzieci cos kiedys wyrasta.pisalam juz ze 2-3letnie dzieci czasem wynosza cos nieswiadomie bo sa malutkie i wtedy mozna mowic ze "to tylko dzieci" a nie jak 6-latka wychodzac cos ukrywa w zanadrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten środek przypuszczalnie
Autorko po pierwsze rzucasz apel do matek by wychowywały swoje dzieci zupełnie jakby to ich dzieci nawiedziły twój dom i okradły z zabawek. Opierdziel swoja koleżankę a nie wyładowywuj złości na kafe. Są różne dzieci , jedne biorą ze sobą coś co im się spodobało i robią to nieswiadome "zbrodni" a inne wiedzą że to złe ale wola posiadania tej fajnej rzeczy jest silniejsza. Dziecku trzeba tłumaczyć i tyle a jak nie pomoże to pilnować ale nie kazać wszystkim matkom wychowywać swoje dzieci bo duża częśc może być bardziej wychowana niż twoje autorko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalozylam ten topik bo wiem ze jest mnostwo takich dzieci,nie tylko dziecko mojej kolezanki kradnie palo ty durna,masz przyklad innych forumowiczek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayaliahlei
Autorko masz rację, ja też się z tobą zgodzę ale jedno mnie denerwuje....kultury to ty nie masz za grosz i już nie wiem czy gorsze 2 latki które chcą wziąć ze sobą lalę z obcego domu czy dorosła chamka która nazywa kogoś durną pałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ica
ty z twoim nerowwym podejściem najpierw ochłoń i naucz się pisać bez emocji a potem zakładaj topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez ja nie karze wychowywac innych dzieci,poza tym co wy takie swiete jestescie?? nikogo NIGDY nie wyzywalyscie na kafe na kafe takk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko małe dziecko nawet jezeli wie że nie wolno przywłaszczać sobie czyjejś rzeczy to nie ma do końca świadomości że KRADNIE. Najlepiej wtedy wziąć malucha na stronę by nie robić mu wstydu przy wszystkich i wytłumaczyć (nawet ponownie) że czyjejś rzezy nie bierzemy bez pytania ale też że właściciel wcale nie musi chcieć pożyczać zabawek. Moja siostrzenica wyniosła z mojego domu pluszowego zająca (takiego edukacyjnego ) którego dostałam od rodziców dla mojego malucha i nie przyszłoby mi do głowy nazwać ją złodziejką czy też ostro zganić za to co zrobiła. Siostra zadzwoniła w drodze do domu i powiedziała że mała "zakosiła" zająca do swojego plecaka i że podaje jej telefon żeby mnie przeprosić. W telefonie usłyszałam drżący płaczliwy głosik i przeprosiny :D , pozwoliłam małej zabrać zabawkę na kilka dni do domu i już nigdy nie wzięła nic bez pytania. Dużo dzieci ma taką naturę że wolą wziąć po cichu bo wiedzą że dorosły może zabronić tego co chcą zrobić a że pokusa jest tak wielka to wynoszą w tajmnicy gdzieś upchane pod kiecką:D. Nazwanie takiego dziecka złodziejaszkiem to duża przesada ale fakt faktem że nie można na to pozwalać , bez wyjątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko małe dziecko nawet jezeli wie że nie wolno przywłaszczać sobie czyjejś rzeczy to nie ma do końca świadomości że KRADNIE. Najlepiej wtedy wziąć malucha na stronę by nie robić mu wstydu przy wszystkich i wytłumaczyć (nawet ponownie) że czyjejś rzezy nie bierzemy bez pytania ale też że właściciel wcale nie musi chcieć pożyczać zabawek. Moja siostrzenica wyniosła z mojego domu pluszowego zająca (takiego edukacyjnego ) którego dostałam od rodziców dla mojego malucha i nie przyszłoby mi do głowy nazwać ją złodziejką czy też ostro zganić za to co zrobiła. Siostra zadzwoniła w drodze do domu i powiedziała że mała "zakosiła" zająca do swojego plecaka i że podaje jej telefon żeby mnie przeprosić. W telefonie usłyszałam drżący płaczliwy głosik i przeprosiny :D , pozwoliłam małej zabrać zabawkę na kilka dni do domu i już nigdy nie wzięła nic bez pytania. Dużo dzieci ma taką naturę że wolą wziąć po cichu bo wiedzą że dorosły może zabronić tego co chcą zrobić a że pokusa jest tak wielka to wynoszą w tajmnicy gdzieś upchane pod kiecką:D. Nazwanie takiego dziecka złodziejaszkiem to duża przesada ale fakt faktem że nie można na to pozwalać , bez wyjątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ica
nie tłumacz się , nie tłumacz:) złodziejką nie jesteś ale chamką owszem a argument że na kafe się wszyscy wyzywają jest marny jak twój topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego siostrzenica a co innego obce dziecko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciąć
ale obce dziecko można tak samo potraktować, zapytać dlaczego bez pytania bierze czyjąś zabawkę i powiedzieć że w tym domu się tak nie robi a już że wogóle nie wolno bez pytania "pożyczać" (lepiej dziecku nie dosadzać wprost i uzywać słowa kradzież )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje często
rodzice bagatelizują sprawe bo przecież to TYLKO jakas laleczka,jakiś długopis ,czy spinka a potem.... Nie dziwmy sie ze mamy społeczeństwo jakie mamy ....łatwiej dziecku wyjaśnić sprawe na przykładzie lalki czy spinki i ,że powinno samo to oddać i ponieść jakieś konsekwencje -już samo przyznanie sie jest dla dziecka wystarczającą karą .Ale maluch powinien wiedzieć że tak sie nie robi ...ale cóż nie wszyscy mysla podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzucasz apel do matek......idiotka jedna :D pewnie twoj "wychowany" bahor tez niejedno wyniosl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty...ica........
ty weź już sobie usiądź , weź cos na uspokojenie i bardzo głęboko oddychaj ;) i nie przeżuwaj poprzednich wpisów bo komentujesz nie dość że chamsko to jeszcze z opóźnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona tu o kradzieży
bla bla a sama niezła z niej osóbka....i jaka temperamentna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×