Gość wtf wtf wtf wtf Napisano Sierpień 8, 2011 Powiedzmy kumpelę. Nie wiem zawsze chciałam miec w faceci przyjaciela, móc rozmawiac o wszystkim i niczym, śmiac sie do łez, byc sobą. Po części tak jest ale czuję jakiś niedosyt. On ma taką koleżankę w pracy, o której dużo opowiada. A wiesz dziś z Izą to, a to tamto. Opowiada historie że śmiali się do rozpuchu, że ona coś tam zrobiła źle i szefowa ją zbeształa, później miała zły humor, ble ble. Mam wrażenie że traktuję ją z jakąś fascynacją, napewno mają dobre stosunki. Ona podobno o "wszystkim" mu mówi. Czuję się zazdrosna to normalne, bo kiedy ja chce z nim porozmawiac powygłupiac się to on zaraz przykleja się do mnie i chce tylko jednego. Mam wrażenie że widzi we mnie tylko sex jak tak mogę to określic natomiast w tamtej intelekt. I przez to czuję się źle, dołuje się. Nie wiem jak sobie z tym poradzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach