zaproszenie mc przed

witam, dokladnie na miesiac przed kuzynka zaczela zapraszac rodzine na wesele, w tym i mnie z mezem Jednak oboje jestesmy za granica, ja bym jeszcze miala mozliwosc przyleciec do PL, ale maz juz nie ma wolnego Nie wiem czy odmowienie pojscia bedzie chamstem?? Miesiac przed zapraszac to troche malo czasu, zwlaszcza w czasie wakacji, kiedy wiadomo ze ludzie maja plany Jak uwazacie wielkim nietaktem bedzie odmowa? Ale w ogole mi ten termin nie odpwiada, a z kuzynka nie mam zadnego kontaktu, moze zamienilam z nia 10 zdan przez cale zycie :)

najlepiej zadzwon, podziekuj za zrposzenie i pwoiedz ze nie mozecie niestety sie wybrac. Jak sie bedzie dopytywala o powd to powiedz prawde, że w takim czasie nie uda wam sie zalatwic urlopu i tyle. Tak bedzie najkulturalniej. Aha i tuż przed ślubem wyślij jakąs ladną kartke z życzeniami do niej:)

Sama już sobie odpowiedziałaś pisząc że nie bardzo chcesz. Więc nie jedź.

No zaproszenia miesiąc przed, to rzeczywiście troche za późno, zwłaszcza do kogoś, kto jest zagranica.. Powiedz jej to, co napisałaś, że nie uda wam się załatwic urlopu i tyle..

dzieki Tak wlasnie zrobie, mc to za malo Zwlaszcza, ze w rodzinie sie przyjelo zapraszac na 2-3 mce przed

zapraszałam 4 a nawet 5 miesięcy przed, żeby zdązyli sobie wszystko ze spokojem załatwić i przylecieć. Nie wyobrażam sobie miesiąc przed, jesteś zupełnie usprawiedliwiona ze nie chcesz pojsc na to wesele.

Bo czym innym jest wręczenie, czy przysłanie zaproszenia, a czym innym powiadomienie z informacją, że "na was liczymy". Jeśli to było zaskoczenie, możesz odmówić, ale jeśli wiedziałaś wcześniej, to może oni po prostu szukali do was adresu i stąd tak późno wysłane zaproszenia. Aha - ważne - miesiąc to jest w zasadzie minimum, ale mieści się jeszcze w ramach przyzwoitości, a więc szukanie pretekstu, że to za późno nie bardzo wypada. Wymyśl coś innego, jeśli nie chcesz przyjść, młodym będzie przyjemniej, jeśli nie zwalisz wszystkiego na nich. Nie należy się im, naprawdę!

nie bylo nic wiadomo Wielkie zaskoczenie dla wszystkich Ale uwazam, ze mc to malo Wiedza, gdzie mieszkamy, wiec jakby im zalezalo na naszej obecnosci to daliby znac wczesniej Kuzyn bierze slub w listopadzie, a my juz wiemy o tym od maja zebysmy mogli sobie zaplanowac Uprzedzal wlasnie z mysla o odleglosci i problemach z urlopem

Jak dla mnie to oni specjalnie was zaprosili tak późno żebyście nie przyjechali, a z drugiej strony nie mogli im zarzucić, że zostaliście pominięci. No chyba, że to wpadka i państwo młodzi sami się dopiero co dowiedzieli, że biorą ślub :P

nie ma wpadki moze masz racje

ja brałam ślub w sierpniu(również mieszkam za granicą) i stąd wysyłałam zaproszenia już w maju.U mnie raczej większość rodziny to starsi ludzie,nie pracujący, chociaż kilka osób było które pracowały, i wolałam powiadomić wcześniej.Potem dzwoniłam niedługo przed ślubem aby osoby potwierdziły przyjście.