Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość libertine

Normalni, wolni faceci w okolicach 30 - czy są jeszcze tacy ?

Polecane posty

Gość libertine

Gdzie takiego znaleźć ? Wolnego w okolicach trzydziestki. Mnie się wydaje, że takich którzy mają te 29, 30 albo 31 lat, są wolni i w miarę normalni to nie ma ? Odnoszę wrażenie, że jak facet jest wolny i ma te 30 lat to albo nieatrakcyjny fizycznie, albo taki który jest w miarę przystojny ale albo strasznie nieśmiały, zamknięty w sobie, samotnik i nigdy nie był w żadnym związku. W dodatku twierdzi że nie chce i nie nadaje się do związku, bo skoro nigdy z nikim nie był to pewnie już nie umie być. Taki mi się trafił ostatnio. Gdzie poznać normalnego faceta w tym wieku, żeby jego hobby nie było zaliczanie panienek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, z tym że co widzisz nienormalnego w samotniku i w nieśmiałym facecie? Co ci w nim takiego razi? Wolała byś bzykacza, co by podrywał każdą twoją koleżankę albo jakąkolwiek inną laskę? Wtedy była byś zadowolona z faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to tak widzę
Niestety, chcesz niemożliwego. Czekałaś, czekałaś i wszyscy sensowni zostali już zajęci. Zostali tobie ci, których inne nie wzięły. Towar przebrany. Wybierz spośród nich najlepszego. W następnym życiu spróbuj się nie spóźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwqwqww
no niestety, ale sama widze, ze wolni faceci tuz przed 30 lub po sa: 1. nieatrakcyjni i dlatego zadna go nie chciala. juz nie chodzi o to, ze facet "jest brzydki", ale o to ze faceci nie dbaja o siebie, chodza kiepsko ubrani, smierdzacy, z zoltymi zebami itp. a zeby fajnie wygladac naprawde nie trzeba kupy kasy. 2. niesmiali - to chyba najgorszy typ bo z takim to ani be ani me ani kukuryku, a ja nie mam zamiaru "zabawiac" kogos rozmowa i rozrywkami 3. "wyzej sraj..a niz d..e maja" - czyli ani brzydcy ani atrakcyjni. przecietni faceci, ktorzy mysla, ze spotkaja super ksiezniczke. sa niezdecydowani i zostaja sami. egoisci, ktorzy zyja przekonaniem mamusi, ze ksiezniczka ich sama znajdzie. 4. atrakcyjni faceci - ruchaja co sie da, bo wiedza, ze "kazda" na nich poleci. przebieraja, wybieraja. no ale wiadomo, ze taki typ nigdy sie nie zmienia. wiec nie chcialabym takiego. 5. wolni i normalni - oczywiscie, ze sa ale to jest margines. najczesciej to faceci, ktorzy sa po zwiazku, sami pozno zaczeli szukac a potem nie wyszlo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"2. niesmiali - to chyba najgorszy typ bo z takim to ani be ani me ani kukuryku, a ja nie mam zamiaru "zabawiac" kogos rozmowa i rozrywkami" No proszę, my niesmiali przegrywamy nawet z bardzo brzydkimi i śmierdzącymi. To faktycznie lepiej już nie próbowac. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One chcą mieć jabłko i zjeść jabłko. Nie myślą o tym że ten nieśmiały nie będzie je przecież zdradzał, podrywał inne itp. Nie znam kolegi, który był by śmiały i nie podrywał dziewczyn. Miałem takiego kolegę, którego żona była w 9 miesiącu ciąży, a on żadnej nie przpuścił, do każdej zagadywał, komplementował ją a jego żona w tym czasie leżała w szpitalu. Zresztą tak ma do dzisiaj. Każdy śmiały facet zawsze będzie podrywał obce kobiety, zawsze będzie je komplementował. A nieśmiały facet to co najwyżej tylko zerknie na obcą kobietę, ale do nie nie zagada, nie będzie jej prawił komplemnetów czy jakiś aluzji mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie odwazylam poznac bardzo niesmialego faceta i byla to najlepsza decyzja w moim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surkiatka
te punktu pasują z grubsza też do kobiet pkt. 1. to dominująca grupa wśród starych panien (po prostu brzydkie, zaniedbane i z nadwagą) pkt. 2. nie ma znaczenia, bo w polskiej kulturze kobiety czekają na podryw (i często się nie doczekają) pkt. 3. praktycznie cała reszta starych panien pkt. 4 i pkt. 5 - te już mają mężów Wracając jednak do facetów. Ale nie ma co marudzić tylko trzeba odnaleźć się w warunkach jakie są. Staw czoło rzeczywistości. Skoro chcesz trwałego związku, pkt. 4 odpada (choć zawsze można liczyć na jednorazowe bzyknięcia). Pkt. 2 wg ciebie najgorszy. Pkt 5. - takich nie ma, są już zajęci. zostaje pkt. 1 i pkt. 3. Z twoim biernym podejściem pkt. 3 też nie nadaje się (możesz też nie spełniać kryteriów "księżniczki"). Zostaje ci brzydki i śmierdzący, ale w tym wieku nie ma co wybrzydzać bo zostaniesz sama. Lepszy brzydki śmierdziel w łóżku niż samotne noce. Dzieci z tego związku urodziwe nie będą, ale swoje dzieci i tak się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale one lubią kiedy facet podrywa inne i to skutecznie, bo to oznacza, że jest atrakcyjny. One chcą atrakcyjnego faceta, który ma mnóstwo okazji ale ich nie wykorzystuje, bo ma swoją księżniczkę czyt. ją. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerny frank już po 3
No przecież każda w końcu znajdzie atrakcyjnego faceta, który ją poderwie, oświadczy się, a potem spłodzi piękne dzieci. Oczywiście nie spojrzy na inne, bo się śmiertelnie w niej zakocha i będzie trwał w takim stanie do końca życia. Nie będzie korzystał ze swojej atrakcyjności, ani umiejętności podrywania (te mu zanikną natychmiast po zakochaniu się w NIEJ). Tak przecież jest w kinie, w książkach dla kobiet, więc to musi być prawda. Nie ma co się nabijać, ludzie wierza w jeszcze większe głupoty. Niech sobie wierzą, skoro im to sprawia przyjemność. Marzenia nie kosztują (chyba że w efekcie prowadzą do samotności).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0
Najwiecej do powiedzenia w temacie maja prawiczki- znawcy kobiet... Idzcie lepiej do mamusi na obiad a nie pitolicie. A do tematu, to nie do konca rozumiem, co dziwi pewne kobiety w zaistnialej sytuacji. Skoro facet jest ok, to nic dziwnego, ze po 30tce ma rodzine, albo conajmniej dziewczyne i plany. Wy niestety, drogie panie, musialyscie przespac moment, kiedy nalezalo przerwac ksiezniczkowanie i czekanie na idealnego ksiecia-badboya, ktory sam was poderwie. Zwroccie uwage, na najbardziej interesujacych was OBECNIE facetow, czyli normalnych, stabilnych (emocjonalnie i zyciowo), nie bedacych starymi podrywaczami i wiecznymi studentami, ale tez nie ciamajdami i prawikami z jadem wynikajacym z nieporadnosci w realnym zyciu, na tych normalnych facetow (w rzeczywistosci prawdziwych idealow, bo idealnie usredniajacych i laczacych zalety). Zauwazcie, ze ci obecnie idealni mezowie, prowadzacy uczciwe zycie, dbajacy i kochajacy swoje kobiety, zostali zarezerwowani przez tzw. szare myszki, zwykle bardzo przecietne dziewczyny. W latach, gdy wy szukalyscie dziury w calym i czekalyscie na takiego, ktory czytajac wam w myslach bedzie dokladnie taki jak chcecie (gdzie czesto te marzenia wzajemnie sie wykluczaly), normalne dziewczyny- zajmowaly normalnych facetow. Prawda jest taka, ze wiele kobiet z kafe z okolic 30tki (tak, tak, 27 latki tez sie licza) nie potrafi pogodzic sie z faktem, ze juz troche za pozno na "czekanie, az pojawi sie rycerz na bialym koniu, ukleknie i poprosi do tanca". Proponuje poczytac wymagania takich kobiet. Zamiast doroslec i aktywnie szukac rozsadnego, wiernego, kochajacego partnera, to do marzen o ksieciu dodaja kolejne wymagania- ktore nie maja zadnego pokrycia nie tylko w rzeczywistosci- to jeszcze nijak maja sie do tego, co dana kobieta daje od siebie facetowi (lezec i pachniec to mozna bylo w liceum). Najzabawniejsze jest to, ze ten temat byl poruszany miliony razy, a i tak pojawia sie od nowa. Wniosek: nic sie nie uczycie- drogie nowoczesne, wyzwolone, spelniajace sie w zyciu i niezalezne finansowo stare pan... a, przepraszam, singielki. Joga, salsa, kurs hiszpanskiego i suszi nie zastopia wiernego i kochajacego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie można mieć wszystkiego
joga salsa kurs hiszp sushi, widać masz głowę nabitą stereotypami kolego :) może niektóre z nas po prostu są zapracowane- marzą o spełnieniu w jakiejś dziedzinie i intensywnie nad tym pracują... potem wieczorem są zmęczone, nie mają ochoty wychodzić "do ludzi"... uroda się marnuje... jest świadomość że niedługo przeminie.... ale trudno, coś za coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny, żonaty facet
Jakoś trzeba przecież ten pusty czas zająć i czymś zagłuszyć niespełniony instynkt macierzyński. Znajomych też ubywa, bo prowadzą normalne życie, z rodziną, dziećmi. Zostaje towarzystwo podobnych sobie. Spoglądając prawdzie w oczy, jeśli chce się liczyć na jakiegoś stałego partnera to albo trzeba zejść z wygórowanych wymagań (bo star.. tj. singielki z wiekiem raczej tracą aututy niż ich nabierają) i zdecydować się na tych wybrakowanych, albo bardzo aktywnie szukać jakiś zagubionych pereł (może ktoś da się złapać) licząc się z mnóstwem porażek, źle zainwestowanych uczuć i ogromną konkurencją podobnych sobie, albo próbować rozwalać czyjeś małżeństwa. W każdym przypadku bierne oczekiwanie to kiepski pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libertine
Do wszystkich Odpierdolcie się - szczególnie " prosty facet0 " spierdalaj wsiurze, właśnie wczoraj znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanowicz+
ciekawe na jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenems209
to wez jeszcze pod uwage to, ze nie kazda ksiezniczka czekala. bo byly tez "ksiezniczki" w zwiazku i nagle sie to rozsypalo (podobnie jak idealne malzenstwo). to ze kobieta po 30 nie ma w czym wybierac to niestety swiadczy tylko o tym jak beznadziejni sa faceci. ja nie spotkalam jeszcze pryszczatej, smierdzacej potem, bezzebnej, ubranej w kurtke a'la lata 70 dziewczyny. jedyne to moge zarzucic otylosc, ale to sa raczej juz kobiety po kilku porodach. takze to ze o 30 zostaja juz sami faceci nieudacznicy to niestety mowi samo za siebie jacy sa "mezczyzni". a co do "mezusiow" to nie jednego bym nawet kijem nie tknela. wbij sobie jeszcze do glowy, ze nie kazda marzy o ruch...u przed snem. naszczescie sa madre kobiety, ktore nie wybiora typu 1,2,3,4 i wola byc same. inteligentni tez nie jestescie bo typ 5 to nie mezczyzna w zwiazku, czy zonaty, ale wlasnie taki co sie rozstal z kims i wraca do "obiegu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanowicz+
jem kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodyta Wenusowicz
Normalny, Wolny W okolicach 30 To takie zjawisko jak potwór z Loch Ness, Yeti Człowiek Śniegu, albo UFO. Wszyscy o tym mówią, wszyscy o tym słyszeli ale naukowcy nie potrafili udokumentować ich stuprocentowo niepodważalnego dowodu istnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0
Jestem sobie prosty kolo, chlopek roztropek ze wsi zza Buga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanowicz+
z alimentami na głowie, uprzedzony do kobiet, z kontaktami z byłą żoną, z obowiązkami ojcowskimi, niekoniecznie chętny by znów wdepnąć w "to bagno"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanowicz+
Prozac się kończy, zaraz wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenems209
normalny zonaty facet - no normalny to ty nie jestes:/ patrzac na to co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny, żonaty facet
Jem gówna i popijam szczochem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie zawarte w tytule: są. ja znalazłam. gdzie? w internecie. po 30, normalny, z ciekawymi zainteresowaniami. razem już ponad 3 lata, w październiku ślub. szukajcie a znajdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenems209
Przyznam się - jestem starą panną bez szans na faceta, więc frustracja mnie rozsadza. Nienawidzę facetów, a jeszcze gorzej żon normalnych facetów. Cóż, tzw. syndrom niedopchnięcia, musicie wybaczyć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0
Mam ryj jak kupa gnoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny, żonaty facet
A ja mam na mordzie kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenems209
jak widać, musze się wyżyć, więc podszywam się pod tych których nienawidzę nie przejmujcie się moim językiem przecież naprawdę jestem miłą, mądrą kobietą może podstarzałą, ale przecież księżniczką nie mam pojęcia dla czego nie oświadczają mi się mnie normalni faceci przecież jestem tego warta, jak cholera brak zainteresowania moją osobą świadczy tylko o tym jak beznadziejni sią faceci to ich wina, nienawidzę ich Błagam, niech ktoś się znajdzie i mnie weźmie!!! :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0,romanowicz to
cwele stare brzydkie, smierdzace z 6 dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×