Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjjjjjjjjjjjjj

widzicie

Polecane posty

Gość jjjjjjjjjjjjjjjjj

przez rodzinę brata - to w ogóle mój brat nie jest obcy cżłowiek JUDASZ!- to muszę wszystkim życzyć żle. Zobaczcie życze tym gnojom dobrze i co z tego mam. A życzyłabym im żle i ... i tak musiałabym wyjechać. Ale już życzę im żle a jak im wyjdzie coś zle to śmiech i tyle. I tak powinno być im powiem bo już się zesrać mają - jeden przed drugim cygaństwa i tyle. I koniec. I wiecie - wszystko bym przeżyła - nawet doktorat w 2010 ale mieli nie dzwonić na tę uczelnię. jedyny bład i po nich. I słusznie. Ja juz wszystko zmieniłam i nie potrzebuję ich papierka no ale... omal mnie nie zniszczyli. Naprawdę :( I tyle :( A ta moja matka to wiecie... no trudno... Dzienniczek miała i tyle. I to już było za póżno na wiele rzeczy i tyle. No trudno - takie życie. Gdzie ta rodzina popełniła błąd? No nie wiem... mieli jej nie brać wiecie. Nie tak. Oni mieli chcieć DZIECKO DLA DZIECKO. Ale nie chcieli tak widocznie bo by swoje dzieci mieli ci jej rodzice. Nie wolno brać dziecka dla szkoły. A nawet jesli to jak dziecko do czegoś się nadaje to należy tym pieprznąć bo to nie ma sensu i tyle. A oni nie umieli. A przecież dostała karteczkę że jest ZEREM. I tyle. I wtedy mieli wyjechać i koniec :( I nie. I nikt tego nie rozumiał. No to wzięli ją w końcu na te szkoły czy nie bo tez im się nigdy nie da. Zawsze sobie o dzieciach gadała z tą matka i wiecie... no to miała jej powiedzieć, że rozmawia z nią o tych dzieciach bo ma tę karteczkę ze szkoły, że jest ...DEKLEM MALUTKIM i chyba ...za włosy ja skreślili. Tak myślała. Ale nic nie powiedziała jej tylko dzieci i dzieci... i zawsze tak było wiecie. Za co oni ją skreślili? Boże święty - i w to zadzwoniła ta jej matka DOMNIEMANA. I myśleli, że postanowiła wpierdolić głupiej szkole, a tu... coś dziwnego sie zaczęło dziać. O tym nie wiedziała. A ta matka na tę karteczkę ciągle, a ona chyba dowiedziała się o teatrzyku, że całowała Gilberta ... tak wyszło, a chodziło jeszcze o coś innego na pewno bo takie jest życie... no ale :( A koniec? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładne
pisanie alternatywne, też tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×