Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aswerr

Czy wolelibyscie,zeby partner w przypadku zdrady wam o tym powiedzial?

Polecane posty

Gość aswerr

Jak to jest? Czy jesli wasz partner zdradzilby was np pod wplywem alkoholu gdzies na baletach to czy chcielibyscie,aby wam o tym powiedzial, czy nie? I dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fliskafu
gdyby to byla jednorazowa sytuacja wolalabym o tym nie wiedziec. ludzie robia glupie rzeczy ktorych bardzo pozniej zaluja i robia co w ich mocy by wiecej tego bledu nie popelnic. wiec ja wolalabym, zeby jednorazowy skok w bok zachowal dla siebie. gdyby mi o tym powiedzial nie moglabym juz z nim byc, nie szanowalabym siebie. gdyby zachowal to dla siebie ja nigdy nie musialabym o tym myslec, nie musialabym sie tym gryzc, zamartwiac, ryczec. ale gdyby wdal sie w romans, czy zdrady zdarzaly sie czesciej wolalabym zeby mi o tym powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem.........
Dokładnie tak jak wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusiasiusia
Niechby powiedział od razu - wcześniej bym się z nim rozwiodła. A tak - oszukiwał mnie przy kolejnych jolciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój nic.
czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak fliskafu
jedna zdrada ok-ale jakbym sie dowiedziala to niestety to bylby koniec,to prawda ,ze im mniej wiesz tym lepiej spisz.kiedys zdradzil mnie facet,kolezanka mi powiedziala i to co przezylam to byla tragedia.wiec o jednej zdradzie wolle nie wiedziec,jesli on zda sobie sprawe ze zrobil zle,ze nigdy wiecej.Ale niestety o stety prawda zawsze wychodzi na wierzch. romans za to przekreslilby wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiujiujiji
sama nie wiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój mąż
wolałabym aby nigdy tego nie zrobiła nie czy wiedziec czy nie wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wespazjan
a po cholerę miałby nam mówić? żeby rozwalić związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wole wiedziec !!!
zdecydowanie! jakby nie powieddial, to bylaby podwojna zdrada a nawet gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, poniewaz tylko w takim
wypadku moglabym sie go pozbyc ze swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się dowiedziałam przez
przypadek, coś nie tak było z moim facetem z zachowaniem i sprawdziłam komórkę a tam : śpisz ja nie mogę.... szlag mnie wtedy trafił nie wiedziałam co robić :( straszne to było.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się dowiedziałam przez
5 lat temu ale pamiętam i mówił ze niby nic się nie zdarzyło ale wolałabym żeby mi powiedział....niż miałam sama domyślać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałabym wiedzieć. Nic mnie tak nie boli jak kłamstwo - oczywiście, byłby to koniec związku, ale gdyby mi to sam powiedział to zachowałby w moich oczach resztki godności, dostał punkt za honor, że się sam przyznać i rozstanie przebiegłoby cywilnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że tak. Nie ma nic gorszego niż oszukiwanie siebie na wzajem. Zdrada pod wpływem, czy nie pod wpływem pozostanie skurw****stwem i tyle, tutaj nie ma okoliczności łagodzących. Bo prawda jest najważniejsza ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się dowiedziałam przez
no właśnie mi mój pan nie powiedział sama się dowiedzialam a wolałabym prawdę ale on się krył jak ten szczur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, byleby nie było tak
ze wszyscy wokol o tym by wiedzili, oprócz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wespazjan
"zdecydowanie! jakby nie powieddial, to bylaby podwojna zdrada a nawet gorzej" a co za różnica, skoro i tak po związku? lepiej niech się nie przyznaje "Zdrada pod wpływem, czy nie pod wpływem pozostanie sk**w****stwem i tyle, tutaj nie ma okoliczności łagodzących. " więc nie ma sensu się przyznawać, bo i tak ani szczere wyrażenie skruchy, ani współpraca z sądem niczego nie zmienia bo nie ma okoliczności łagodzących... Jeśli to jest chwilowe i nie rozwala związku, to lepiej nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×