znikajacy prąd

Mam problem ze znikajacym pradem w domku jednorodzinnym. Dom nie jest jeszcze zamieszkały więc nie ma w nim sprzeów typu lodówka, pralka telewizor czy komputer. Od pewnego czasu po wyłaczeniu wszyskiego co mogłoby pobierac prąd zużycie wynosi 8 kW na dobę. Ale nie jest jednostajne czasem jest 8 kW czasem 4 kW a czasem 0,3 kW. Wymieniliśmy licznik i nic. Ktoś poradził że uszkodzony jest kabel pomiedzy licznikie a skrzynką w domu wymieniony i nic. Ktoś stwierdził że to różnicówka, po jej ominięciu bez zmian. Może ktoś ma jakiś pomysł albo spotkał się z czymś takim.

I tu sie mylisz. Potrzebuje madrej porady a nie głupich wpisów tych co sie nudzą

a gdzie on znika? pojawia sie i znika? korki ci wybija , masz pewnie za duzo pierdół podpietych

nie wybija korków i jak pisałam nic nie jest podpiete dlatego jest to zagadka która nawet elektryków zadziwia i rozkładaja ręce. czy może być to problem złego połaczenia kabli w puszkach, czy ktoś to wie i jak to sprawdzić

masz alarm? mierzyłaś zużycie przy wyłączonych korkach?

mam alarm ale jak go odłączyliśmy dalej się to zdarzało. A czy u kogoś to była wina alarmu?

moj tata jest elektryk zapytam go jak wroci z pracy i ci napisze.on takie rzeczy rozpierdala w minute.

bedę bardzo wdzięczna za pomoc bo już nie mamy pomysłów

obciążenia 8 kW lub nawet 4 kW w czasie budowy to jest bardzo dużo, jakie odbiory są podłączone , chyba nie tylko betoniarka, która ma silnik 1,5 kW ? a poza tym, czy do placu budowy dochodzi sieć 3-fazowa, czy 1-fazowa ? w każdym razie proponuję aby zmierzyć napięcie woltomierzem, może być tak, że plac budowy jest na końcówce sieci energetycznej i ze względu na przeciążenie linni są bardzo duże spadki napięcia a przy napięciu 170 Volt to nawet żarówka nie zajarzy

to nie plac budowy, dom jest wykończony pod zamieszkanie, mamy sie wprowadzać. Nie są włączopne maszyny budowlane ani żadne sprzęty domowe dlatego to takie dziwne. Przychodzi mi do głowy tylko jakies wadliwe połaczenie kabli, czy to możliwe?

może tak być, że nie ma dobrych połączeń styków , należy sprawdzić ale skąd takie duże obciążenia ?

jeśli obwody w domu ie są zamknięte to może znikać pytanie tylko gdzie jest przerwana osłona kabla..

czy przy uszkodzonej osłonie kabla może być taka zmienność poboru od 0,3 kW na dobę a innym razem 8 kW

czy da sie kakoś choć mniej więcej stwierdzić że gdzieś ta osłona jest uszkodzona

elektrowni?

raz zgłosiła wymienili licznik oczywiście za opłatą. Teraz mam zamiar jeszcze raz z nimi pertraktować, ale wydaje mi się że jestem na straconej pozycji. Klient jest dobry do opłacania rachunku a nie kiedy przychodzi z problemem. Dla nich zawsze wszystko ok.

zakładam, że licznik kWh znajduje się w linii ogrodzenia i po liczniku jest kabel wkopany w glebie dochodzący do tablicy elektrycznej w domu i obstawiam, że ten kabel w glebie jest uszkodzony, to znaczy izolacja jest zniszczona i prąd płynie wprost do ziemi a zmienność obciążenia jest uzależniona od wilgotności gleby, czyli po deszczu obciżenie dochodzi do 8 kW a gdy jest sucho to jest 0,3 kW

niestety ta hipoteza odpada. Prąd jest doprowadzony linia napowietrzną a licznik jest na scianie domu. Ponieważ tak jak pisałam myśleliśmy że jest uszkodzony kabel w ścianie od licznika do skrzynki z bezpiecznikami został wymieniony na nowy ale to nie pomogło

gdzie masz ten dom ? przyjadę i to zrobię w godzinę

jeżeli masz przepis to podaj bo dom jest na dzikiej wsi

Nikt nie ma pomysłu?

Może warto kupić sobie silnik spalinowy https://lifanpower.pl/silniki-spalinowe/190-silnik-spalinowy-lifan-15km-gx420.html i przerobić na agregat prądotwórczy. Nikt chyba nie będzie wiedzieć.