pomozcie wybrac

mamy z mezem male mieszkanie - 50m, 14-miesiecznego synka. ostatnio siostra meza oznajmila, ze przyjezdza do nas na 10 dni ze swoim chlopakiem. mieszka za granica, stad tak dlugi pobyt. pomine fakt, ze jej nie lubie, bo zmienia facetow jak rekawiczki i robi balagan wokol siebie. ale do tematu. my spimy w sypialni, synek w swoim pokoju i mamy pokoj dzienny. maly bo wepchnelismy do niego kuchnie. gdzie polozyc gosci spac? pokoj dzienny odpada, bo wstajemy rano do pracy, dziecko tez. w naszej sypialni wiadomo nasze ubrania, laptop ( ja musze wieczorami pracowac w domu). w pokoju synka lozeczko, jego ubranka, zabawki. ktory pokoj im oddac? dziecka czy nasz? nasz jest wiekszy, maly spi w lozeczku turystycznym mozna latwo przetransportowac. doradzcie, bo to pierwsi nasi goscie z noclegiem i nie wiemy co zrobic?

dodam, ze siostra lubi dlugo spac i wracac nocami z imprez. w ktorym pokoju bedzie najmniej nam przeszkadzac? do synka bedzie przychodzic babcia, gdy bedziemy w pracy, wiec maly musi miec gdzie sie bawic. no nie wiem co zrobic...

mam taki sam uklad mieszkania :/ ja bym "oddala" sypialnie... przeciez w dzien mozesz spokojnie tam wejsc i naszykowac sobie ciuchy na nastepny dzien. Laptop tez ma to do siebie, ze latwo sie przenosi ;) a szkoda zeby siedzieli w pokoju dziecka skoro tam ma zabawki, no chyba, ze dzieki temu nie beda spac do poludnia, bo maluch bedzie przychodzil sie bawic ;)

nie no dziecka do nich nie wpuszcze jak beda spac :) myslalam, ze zabiore zabawki do sypialni. na noc moznaby zabrac lozeczko do nas (bedzie scisk ale wejdzie). a jak oddam im sypialnie to gdzie my bedziemy spac? w malutkim pokoju synka. tylko nie wiem, czy jak rozloze sofe to lozeczko sie zmiesci. zablokuje troche wyjscie z pokoju. synek budzi sie w nocy, wiec jak nie chce usnac to czasem biore go do nas do lozka. na sofie bedzie ciasno we trojke. i tak zle i tak niedobrze. jestem zla, nie lubie balaganu w domu.

u nas jak sa goscie to spia w naszej sypialni a my w pokoju dziennym... z prostej przyczyny. Nie wiem ile beda spac a jest mi glupio chodzic po pokoju, korzystac z kuchni jak ktos spi :/ to tylko 10 dni... szybko minie...

no ta, ale jak bede chciala spac to nie wyprosze ich z pokoju dziennego. a nie siedze dlugo, bo raniutko pobudka do pracy.

ta twoja siostra bardzo sympatycznie wyglada i nie boi sie zyc chcialabym ja poznac fajowa babka http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

bez komentarza

my gości umieszczamy w pokoju córy zawsze a mała spi z nami... po prostu tak wygodniej jest

dziekuje, ktos jeszcze sie wypowie? wiem, ze to niekulturalne, ale nie chce szukac udogodniej dla siostry. jak jej sie spodoba to ciagle bedzie u nas siedziec.

no to daj ich do pokoju dziecka... maly, niewygodny i dziecko bedzie ciagle przeszkadzac, wchodzac po swoje zabawki ;)

na klatce schodowej :D Bedziesz miala pewnosc, ze wiecej cie nie odwiedzi :P

niestety maz na to nie wyrazi zgody :))) zeby to byl ktos inny to inaczej bym kombinowala. ale to osoba, ktora w zyciu szuka wygod, taka rozpieszczona panienka. na dodatek pali pali papierosy a my niepalacy.