Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje małe kochane

Jak zajmujecie się noworodkami ? czy nosicie je na rękach ?

Polecane posty

Gość moje małe kochane

hej jak w temacie :) czy nosicie je na rękach ? ile mają dni ? tygodni ? czy zmienicie pieluszkę dacie cyca i po prostu odkładacie je do łóżeczka/ wózka ? i niech sobie śpi ? Mi właśnie tak powtarzały położne w szpitalu aby zmienić dziecku pampersa dać jeść i położyć w łóżeczku... bo potem jak będzie większa to nie dam sobie rady bo cały czas będzie chciała być na rękach itd. no ale kurcze moim zdaniem takie maleństwo potrzebuje przytulania... całowanie... a wy jak iważacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarzało się, że nosiłam może nie całe dnie, ale dość dużo. Też np. często spał na moim czy męża brzuchu. Odkąd zaczął siadać, a nawet wcześniej jak się przewracał na brzuszek już zajmuje się sam sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddsds
nudziara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie,to zalezy od dnia.dzis np jest spokojna,wiec zmiana pieluchy(podczas zmiany pieluchy troche sobie "rozmawiamy"),mleko i klade ja do lozeczka,ale jak ma marudny dzien to ją nosze i przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5 gram
ja z kolei przebieram pieluchę, karmię. Moja mała (ma 4 tygodnie) je bardzo łapczywie, więc po jak widzę, że jest nażarta, biorę ją na ręcę, żeby się jej odbiło. Ona jak jest pojedzona to jest ledwo zywa, potem noszę ją 15 minut i śpiewam piosenkę, żeby zasnęla, bo inaczej nie da się polozyc w lozeczku. W dzien nie daje sie polozyc w lozeczku, wiec nie biore jej do odbijania, tylko zasypia przy karmieniu na naszym lozku. Przy przewijaniu nie da sie z nią "gadac" bo drze się na caly blok, wiec wtykam jej smoka do buzi na ten czas, bo krzyczy bardzo przeraźliwie. U mnie zabawa z noworodkiem polega na tym, ze jak ją noszę, to ona sie rozglada dookoloa ciekawie, czasem, jak nie zasypia od razu po karmieniu to gadam do niej, glaskam ja, patrze sie na nia i nastawiam sie tak, zeby mnie widziala. Maz jeszzcze kladzie ja u siebie na brzuchu i tez do niej gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukzhkuzhk,ui
ja takie malenstwo parodniowe karmilam przewijalam mowilam do niego podczas tych czynnosci nosilam przytulalam bo ono musi czuc sie bezpiecznie i byc blisko matki wtedy jest spokojniejsze potem dawalam w przerwach do lezaczka czy bujaczka do lozeczka samo zasypialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukzhkuzhk,ui
mam 5 gram -ona krzyczy bo nie wie co sie dzieje wyobraz sobie jak by ciebie ktos nagle rozebral mow do niej spokojnie co robisz i bedzie ok mam 2 dzieci wiec wiem co mowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje małe kochane
ukzhkuzhk,ui masz rację :) moja też sie czasami drze jak by ją ktoś ze skóry obdzierał ale jak zaczynam do niej mówić to od razu sie uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5 gram
ja wlasnie mowie do niej...a wlasciwie probuje ją przekrzyczec....nawet probowalam jej spiewac przy przewijaku, ale ona krzykiem zaglusza wszystko. Probowalismy nawet z mezem, ze on jej przebieral pieluchę, a ja stałam przy jej glowie i glaskalam ja i mowilam do niej. Krzyczala rownie glosno i wcale nie przestawala, nawet zaczynala tak sie zanosic placzem, ze jej cala szczeka latała...nie wiem, moze niedelikatnie ją przebieramy, albo nie lubi mokrych chusteczek, ktorymi wyciera sie pupe? no ale moze z czasem sie przyzwyczai...przy kapieli plakala mezowi przez tydzien a teraz juz jest spokojna w wanience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5 gram
a moja po przewijaniu uspokaja sie dopiero jak juz zmienimy jej pieluche, ubierzemy ubranko i wezmiemy na rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukzhkuzhk,ui
mow jej co robisz ... teraz mama zdejmie ubranko przebierzemy ciebie zmienimy pieluszke cichym glosem takie malenstwo nie wie co sie dzieje gdy nagle zostaje gole jest mu zimno i nie przyjemnie otul ja moze czyms ,daje jej smoczek tak jak dajesz dziecko w pierwszych 4 miesiacach ma silna potrzebe ssania wiec moze to ja uspokoi jesli placze mocno i nie da sie uspokoic podkurza nozki to moze kolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajciemispokojzhsłem
nie do wiary, to albo ja jestem nienormalna, albo mam zwariowane dziecko. Do 2 mc było non stop na rękach - inaczej płacz. nie miałam kiedy isc do wc, zrobic sobie jesc- podjadałam herbatniki, po-prostu męka. Teraz rano wstaje, klade do bujaczka i szybko sie kąpię- bo zaraz płacze. Pozniej usypiam, probuje odłozyc do łozeczka (od poczatku nie chciała spac w łozeczku czy gdzie indziej, tylko moje rece), mam chwile na snadanie, porządki. Pozniej noszenie, spiewanie, tulenie, bujaczek i próby odłozenia w celu zrobienia czegokolwiek w domu. Pozniej horror ze spacerem - tj musze przeciez ją odłozyc, zeby sie ubrac, ubrac buty, no i zniesc wózek (w domu jestem sama). Płacze wniebogłosy. Po spacerze karmienie, bawienie, tulenie, spiewanie, czasem zasnie na moich rękach, to próbuje odłozyc do łozeczka. Pozniej kąpiel, tulenie, karmienie i ok 21 idzie spac- juz w swoim łozeczku, które wtedy jakos przestaj parzyc. Od poczatku tak było, ja próbowałam odłozyc dziecko, a tu wrzask i płacz załosny z litrami łez. Potrafi sie nawet sukienki przestraszyc, bo czerwona, i płacze. Sama siebie podziwiam, ze dom jeszcze nie zarósł brudem, bo dziecko zabiera mi 90 % czasu w ciągu dnia. Na poczatku tez bardzo płakała przy przebieraniu, kąpieli. Teraz jest OK. Dodam, ze miałam duzo stresów i smutnych przezyc w ciązy, dziecko urodzone przez cc (waga, ułozenie) - takie dzieci podobno są nadwrazliwe (naturalny poród powoduje wydzielenie adrenaliny u noworodka i jest on bardziej "przygotowany do zycia na swiecie")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×