Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholernica86

Postarać się o dziecko czy nie?

Polecane posty

Gość cholernica86

witam, mój problem polega na tym, iż bnardzo chciałąbym mieć dziecko ale z drugiej strony jest jakas obawa, że jestem za młoda, że sobie nie poradzę, że mieszkamy u rodziców.....ale od poczatku mam 25 lat zaraz będzie rok jak jestem mężatką, duży problem to taki, że ja nie pracuję zarabia tylko mój mąż (spłacamy kredyt) więc z kasą i tak się nie przelewa a poza tym mieszkamy u rodziców...jak zajdę w ciążę to może być nam ciężko z jednej wypłaty poza tym ani chorobnowe ani macierzyński wówczas nie wchodzi w gre jako osoba bezrobotna nic takiego nie dostanę... co ja mam robić ..... z jednej strony chcę z drugiej obawa na maksa.... z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za miesiąc rodzę, mam 27 lat, nie dostanę macierzyńskiego, mój pracuje i 1 pensja musi wystarczyć, nie żałuję że się zdecydowałam na dziecko, robię się coraz starsza, a praca nie zając nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna wyplata, mieszkanie katem u rodzicow, kredty i Ty sie POWAZNIE zastanawiasz nad powiekszaniem rodziny ??? :-O :-O :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Idź do pracy! A potem myśl o dziecku! Dla mnie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synia87
poszlabym do pracy....zeby jakis grosz nazbierac...pozniej masz mozliwosc L4, macierzynski, wychowawczy....jest lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synia87
dodam ze mam 24 lata...od 2 lat jestem żoną...pracujemy oboje...poprablismy sie tak wczesnie bo chcielismy byc razem....ale robilismy wszystko z glowa...czyli najpierw praca....pozniej powiekszenie rodziny ... zaszlam w tym roku w maju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Jasne, że nie. Myślisz, że rodzice będą Wam wiecznie fundować mieszkanie? Czas rozejrzeć się za pracą i własnym mieszkaniu. Twój facet też nie byłby szczęśliwy, że jest jedynym żywicielem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do pracy. Jak zajdziesz w ciąże będzie Ci się należało 100% wynagrodzenia i Cię wtedy nie zwolnią bo nie mają takiego prawa. Mimo, że żyjesz skromnie to Ci tego zazdroszczę. Ja pracuję też się nie przelewa, mieszkam z rodzicami w ciasnym mieszkaniu. Żyjew związku z mężczyzną po rozwodzie, widuję się z nim raz na jakiś czas, muszę łykać piguły, o dziecku nie ma mowy... A mam 23 lata a chciałabym mieć juz męża niedługo a mój K. się nigdy ze mną nie ożeni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm to moze ja teraz..origynal
hmm, tez mysle, ze moze byc Wam ciezko poszlabym do pracy, jestes jeszcze mloda , po roku przepracowanym zaczelabym sie starac.. choc z drugiej strony, my juz 2 lata po slubie, 1 rok staran za nami.. wyniki super, wszystko gra a zajsc w ciaze nie mozemy.. tylko, ze my mamy juz ponad 29 lat, niedlugo 30tka stuknie.. Ty masz jeszcze czas, choc tez za dlugo bym nie czekala.. Rada: znajdz prace (wiem moze byc ciezko, ale jak bedziesz zdeterminowana to znajdziesz cos - uszy do gory) odloz troszke kasy, przez np. rok, zeby miec cos jak dzieco sie urodzi.. po przepracowanym roku, zacznijcie sie starac.. :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernica86
kurcze jak tak czytam to momentami nóż w kieszeni się otwiera myślicie że mieszkamy u rodziców bo tak wygodniej nie bo tak taniej mają dużo miejsca i nie wchodzimy sobie w drogę sami to zaoferowali a po drugi naprawdę szukam pracy ale tu gdzie mieszkam jest masakra cięzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×