Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara panna z przeczucia

zostanę starą panną

Polecane posty

Gość stara panna z przeczucia

Mam 25 lat i jestem sama :) moja intuicja podpowiada mi, że tak już zostanie, tak jest mi pisane. Chyba się już z tym pogodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexei
no trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
E, jakoś to przeżyję. Muszę tylko mieć pasjonującą pracę i znaleźć inne, interesujące zajęcia na po pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
mam tak samo, za kilka dni 24 urodziny, znajomi się zaręczają, a ja nawet nie mam faceta na sex, a co dopiero na życie. ale lepiej być sama niż mieć na siłę albo takiego, ktory jest atrakcyjny, ale zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka sasanka
a ja zaczęłam późno mieć facetów, w wieku 24 lat, potem jeden związek roczny, kolejne trwajace po kilka lat i co??? mam dziś 34 lata i żadnych widoków na męża ale jakoś mnie to nie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Najważniejsze (jak dla mnie) to organizować sobie czas tak, by być zadowoloną, spełnioną i szczęśliwą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz Cie nie "przypila"? oO To bardzo interesujaca kwestia, zwazywszy na Twoj zaawansowany wiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
tak, możemy się chociaż realizować, podróżować po świecie i nie martwić się o zakazy zazdrosnego męża. najmniej żałuję bycia singlem gdy jakiś facet mówi mi na imprezie służbowej, na której jest z żoną, że jestem tutaj najpiękniejszą i najfajniejszą kobietą. nawet brzydki i głupi facet z piękną albo wdzięczną żoną z czasem uważa ją za ciężar - przeważnie. żenujące... będąc brzydszą, głupszą, mniej interesującą ma się przewagę nad każdą żoną :] a kobiety tak się poświęcają dla tych dupków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Nie, jeszcze mnie nie przypila :D jestem dopiero 3 miesiące po rozstaniu, więc mam pewne rezerwy :) No właśnie i takie zachowania facetów bardzo mnie do nich zniechęcają. Ciężko mi uwierzyć, że jakiś mój mógłby być inny. Dlatego nastawiam się na pozostanie starą panną :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swintuchaa
samotność i tak cię zabije:( możesz sobie wymyślac pasje i zajęcia ale człowiek jest stadny i najbardziej potrzebuje dzielić te pasje z drugim człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To myslicie, ze facet woli biegac za kobietami, niz miec u swojego boku te jedyna, z ktora bedzie dzielil kazdy aspekt swojego zycia, ktorej bedzie bezgranicznie ufal i z ktora stworzy niesamowita wiez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldkjfgnlkrjglkdjgnwrg
ja tez heheheeee. co jest najlepsze tez mam 24 lata i tez zawsze moim najwiekszym marzeniem bylo byc w szczesliwym zwiazku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Może i zabije, ale cóż mam poradzić na to, że nie spotkałam jeszcze właściwego człowieka? Nie zwiążę się przecież z kimś, kto robi coś czego jak osobiście nie toleruję i co będzie mnie do szału doprowadzało. A mogłabym, tylko po co? Myślę, że ta więź może być dość silna prze kilka pierwszych lat, później słabnie i trudno jest dbać o nią przez cały czas jednakowo, by zawsze była mocna. I rzeczywiście myślę, że z czasem facet się znudzi i przynajmniej zabawi się z inną :) żeby nie było, że uważam tylko facetów za najgorsze zło tego świata, kobiety również zdradzają, to rzecz oczywista. Tylko mnie się to jeszcze nie zdarzyło, bo mam dobre hamulce ;) i myślę, że się nie zdarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
Uważam, że są też tacy, którzy chcą mieć tę jedyną. Mam ten problem, że chciałabym mieć jednego mężczyznę nie rezygnując z ciekawego życia (nie mam na myśli dzikiego seksu z nieznajomymi, tylko powiedzmy wypady do Włoch), a jednak trafiam na takich, którzy owszem chcieliby ze mną być, ale szczytem ich marzeń jest siedzenie przy tv ze mną obok albo równie pasjonujące zajęcia. Nienawidzę kiedy facet zaprasza się do mnie do domu, a 90% których poznaję właśnie to robi - oczywiście odmawiam i nie spotykam się kolejny raz. Inni sami chcieliby robić wiele rzeczy, ale kobietę wziąć do parku linowego czy gdziekolwiek - w życiu. Dziwi mnie także, że faceci nie chcą poznawać dziewczyny w jakiś ciekawych sytuacjach tylko non stop kino, kawa, film w domu... No ale taki którąś złapie na pierścionek i po jakimś czasie będzie ją winił za to, że on się starzeje, a niczego nie osiągnął. Nie żalę się, poszukam perełki i może znajdę. Bardzo chciałabym mieć drugą połówkę i dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara ... ... choinka, dodam, bo to dziwnie zabrzmialo ;) stara panno ... :) ... ale to nie powinno chodzic o hamulce!!! Po co komus skakas z kwiatka na kwiatek, skoro z jedna osoba dogaduje sie wysmienicie? No wlasnie problem w tym, zeby znalezc te osobe, bo przewaznie ludzie zafascynowani innym cialem ... pakuja sie w zwiazki, ktore tak na dobra sprawe nie maja zadnej przyszlosci, a pozniej sie dziwia, ze porzucaja / sa porzucani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfd
a ja za kilka dni zakładam aparat na ząbki będąc singlem - nie żebym miała masakrę w buzi, po prostu chcę mieć prościutkie - więc spodziewam się byciem singlem kolejne 1,5 roku. 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fdfdfd - ale to bedziesz miala wieksza szanse!!! Zobaczysz ilu facetow teraz bedzie chcialo Cie posiasc, by sprobowac jak to jest ... gdy kobieta robi im ... ... pyszny podwieczorek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
dzisiaj byłam wstępnie umówiona z facetem i co? mieliśmy się widzieć wieczorem, rozmawialiśmy w poludnie i miał dać znać czy będzie wolny dzisiaj. i co? 18, a on się nie odzywa. koleżanki mnie zapraszały na wypad na miasto, do tej pory im nie odpowiedziałam. jeszcze 22 minuty i go olewam. to też częste, że facet decyduje o czasie spotkania myśląc, że dziewczyna się dostosuje. i chyba nasza w tym rola, żeby ich oduczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Właśnie ja też bardzo lubię aktywnie spędzać czas :) ale niestety zawsze trafiam na facetów, którzy zamiast pójść ze mną gdzieś, wolą kupić nową część do kompika, żeby lepiej śmigał, albo odłożyć na czarną godzinę, a zamiast weekendu za miastem, wolą weekend w domu przed tv i wspólne puszczanie bąków pod kocem :) i od razu mówię, wcale nie uważam, że facet ma obowiązek za mnie płacić. Mój ex zapłacił za moją gorącą czekoladę tylko na pierwszej randce :) potem zawsze płaciłam za siebie, chyba, że to on zapraszał do kina/na kolację, co niestety było rzadkością. O wyjazd na wakacje zagraniczne tak się kłóciliśmy, że prawie się rozstaliśmy. Bo taniej nad deszczowy Bałtyk, niż do słonecznej Bułgarii :) DeMorai, ja jestem kobietą naprawdę bardzo wierną, choćbym nie wiem jak była pijana, nawet pocałować obcemu się nie dam :) co więcej, jestem wierna nie tylko swoim partnerom, ale partnerkom moich kolegów :D ostatnio jeden właśnie próbował wykorzystać mój upojny stan i mnie pocałować mimo, że jego narzeczona była w pokoju obok :) nie dałam się :D i jak ja po czymś takim mam wierzyć facetom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfd
Właśnie :] Tez się tego spodziewam, fetyszyści i chcący spróbować każdego typu kobiety :( Nie macie pojęcia jaka dumna jestem z siebie, że nie spałam z żadnym facetem przez prawie rok, chociaż ochota jest potężna. Gdyby wszystkie kobiety robiły to tylko z kandydatami na stałe, pewnie faceci też by nas bardziej szanowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Ja przez całe swoje życie spałam z jednym facetem, właśnie tym, którego chciałam za męża, ale się popsuło i figa z makiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
Ok, nie generalizuję. Prawdą jest jednak, że trudno trafić na porządnego faceta w tym zepsutym społeczeństwie. Tak samo jak na wartościową kobietę. Do tego ta hipokryzja obu płci, która często wychodzi np. po roku znajomości albo umawianie się za plecami gdy nie jest się pewnym czy stać nas na nieco ladniejszą itp. a jak nie stać to zostajemy z obecną. Tzn. ja tak nie mam, ale historie koleżanek dobijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara panna - e, nie martw sie, zeby Cie pocieszyc to napisze, ze ja z zadnym facetem jeszcze nie spalem i mysle, ze sie na to nie zanosi - bym kiedykolwiek spal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Bardzo zabawne, bardzo :) Ja się nie martwię, wręcz przeciwnie :D zawsze uważałam, że nie potrzebuję wielu doświadczeń, że wystarczy ten jedne jedyny i po co mi więcej. Ale ten jedyny się zmył, rodzina zawiedziona, bo wesela nie będzie, a ja się muszę tłumaczyć, bo każdy pyta "dlaczego". No takie życie po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzeba ich uswiadamiac, ze nie byl Ciebie godzien, stad taki obrot sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z przeczucia
Ja po prostu zawsze mówię, że tak wyszło i tak będzie lepiej :) nie chcę mówić źle o człowieku, z którym spędziłam 2,5 roku życia, bo to w jakiś sposób źle by też o mnie świadczyło :) W każdym razie presja społeczna na małżeństwo jest ogromna. Rodzice, rodzina, przyjaciele, znajomi... każdy pyta kiedy moja kolej. Czasami mam ochotę ich zapytać, czy tak bardzo zależy im na wyżerce na weselu, że moje szczęście się nie liczy dla nich :p ale jeszcze mnie tak z równowagi nie wyprowadzili, zobaczymy za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvdvdsdsv
Mi mama ostatnio powiedziała, że nie zrobi mi wesela skoro nie chodzę do kościoła, a po jakimś czasie, że to moja wina, że nie mam jeszcze narzeczonego, bo się czepiam szczegółów - no taki drobny szczególik, że mój ostatni facet mial czas raz na 3 tygodnie mimo, że pracował 200m od mojego domu, a mieszkal 2 osiedla dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×