Pytania odnośnie cesarki

Będę mieć cesarkę planowaną z przyczyn zdrowotnych. To moja pierwsza ciąża - mam kilka pytań: - czy za cesarkę się płaci? - co pielęgniarki będą ze mną robić przed operacją? - czy można wybrać znieczulenie ogóle, miejscowe, narkoze? - jak to jest po cc, jak się czuje, jak boli, czy da się siku zrobić? - jak długo jest się w szpitalu? Proszę w ogóle jak to wszytsko wygląda?? Wszytsko piszcie...

- nie płaci sie - przed golenie, lewatywa - chyba ze sama w domu zrobisz, wenflon, cewnik mi dali już po znieczuleniu - znieczulenia sie nie wybiera - dają podpajęczynówkowe, narkoza w uzasadnionych przypadkach - po jest kiepsko, najgorzej wstać ale dużo zalezy od organizmu itd- siku robi sie przez cewnik na początku bo dostajesz chyba ze 6 kroplowek i cięzko by było gonić do kibelka... - ja miałam cc we wtorek - wypisali w pt -

-za cesarkę się nie płaci jeśli ma się skierowanie -będzie prawdopodobnie badanie ginekologiczne ale to przez lekarza, założą Ci cewnik, anestezjolog zrobi wywiad,podpiszesz papierki,da znieczulenie i na salę operacyjną(chyba niczego nie przeoczyłam ) -nie orientowałam się w tej kwestii -siku robisz do cewnika jak już ściągną i będziesz powoli wstawać robi się normalnie gorzej z wypróżnieniem . Boli ? to zależy każdy organizm jest inny , mnie bolało strasznie ciągle byłam na tabletkach. -ja w szpitalu byłam 5 dni ale normalnie to tak około 7 PS przygotuj się też na mozliwość porodu przed planowaną datą, ja tak miałam tydzień przed planowana cesarką odeszły mi wody i wszystko było na szybko.

za cesrake sie nie placi,dostaniesz znieczulenie "od pasa w dol",zaloza ci cewnik nie bedziesz wstawac przez pierwsze 12 h,potem mozesz zaczac chodzic,boli jak cholera:)

cesarke*:D:D:D hahah sorki za literowke:)

nie bój się 20 minut i po strachu naprawdę, ja miałam cc i jestem bardzo zadowolona.

5 dni w szpitalu?? hmm strasznie długo - a co do wypróżniania to właśnie po to robią lewatywę żeby na parę dni było z głowy

mnie np nie bolało prawie wcale. Jak wstałam to było już ok. wyszłam we wtorek ze szpitala a w czwartek do szkoły pojechałam (studiowałam 120 km od domu)

ja nie płaciłam, przed zabiegiem dostałam kropłowkę i zakłdano mi cewnik (jak znieczulenie zaczęło działać, także nic nie czułam), lewatywy nie miałam, raczej nie ma wyboru co do znieczulenia, lekarz sam decyduje, ból miałam chyba umiarkowany, siku normalnie inne sprawy też bez probelmu, dostawałam śrdoki przeciwbólowe w szpitalu 2 doby, a le ja byłam 2 tygodnie ze względu na maluszka, a przy okazji zadbano o moją ranę nie rodziłam sn, ale moją cesarkę wspominam naprawde dobrze, 20 minut i mlauszek był na świecie, nie było żadnych powikłań, a dziecko owinięte 2 razy pępowiną (położna powiedziała, że to była bardzo dobra decyzja ze względu na dziecko) 1 dzień i 1 prysznic najgorszy, dochodziąłm do siebie ok tygodnia, a do normalnej formy tak ok miesiąca, bo strasznie mnie rana z prawej strony ciągnęła, kłuła w boku, nie wiem o co chodziło, ale przeszło blizna teraz mała