Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marykta.

Obroza dla kota na PCHLY!!! Kto mial?? Pomocy...

Polecane posty

Gość Marykta.

Po jakim czasie od zalozenia takiej obrozy zaczynaja ginac pchly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw trzeba było kota wykąpać, a potem założyć obrożę. Skoro kot miał pchły lepiej było kupić specjalne krople, które wciera się w skórę zwierzęcia. Krople wchłaniają się do krwioobiegu i jak pchła się napije to zdycha. A przy obroży to mogą ci się porozbiegac po całym mieszkaniu i formach przetrwalnikowych sobie spokojnie przeczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marykta.
A jest cos zeby wytepic to z dywanow,lozka itp? Nie patrzalam ale na pewno gdzies jakies mendy sie zawieruszyly. Co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marykta.
A ten PIBUTOZOL jest drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te jajeczka to są odchody. Obrożę najlepiej zakładać na powietrzu,pchły uciekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej coś kupić w aerozolu.Dostępne w sklepach zoologicznych. Spryskać dywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krople lepsze. Wkrapia się na karku, ale nie na sierść tylko na skórę. I na jakiś czas spokój. Obroża masakrycznie śmierdzi...pewnie kotu też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marykta.
Pisze na ulotce ze kotu zapach nie przeszkadza tylko trzeba sprawdzac czy nie ma uczulenia. Czyli obroza ma byc luzno? Ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnoila Flower
Najlepsze są ampułki Fiprex, trzeba je dopasować do wagi zwierzaka, a obroża nie zabija tylko odstrasza pchły, a napisz jeszcze jakiej firmy jest ta obroża???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnoila Flower
aerozol dla persa???... odpada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marykta.
Firma BEAPHAR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnoila Flower
to dobra firma, na pewno nie kupuj aerozolu, kot po tym bedzie sie lizał i może dojść do zatrucia. A jeszcze musisz wyprac jego legowisko i dokladnie poodkurzać wszystkie zakamarki...w kątach itp...bo pchły składają jaja poza ciałem zwierzaka, własnie w najciemniejszych i ciasnych zakamarkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marykta.
A te ampulki sie wciera? Przeciez 1 opakowanie nie wystarczy raczej na cala siersc persa. Po ile te ampulki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółtek
Obroża sprawia, że pchły niechętnie się przyczepiają. Jak już je ma, to nie uciekną, lecz pochowają się "na chwilę" w kocach, dywanach i tapicerce. Będą tam czekać na lepsze czasy, gdy obroża zwietrzeje...:( Najlepszym środkiem są kropelki (nie pamiętam nazwy). Weterynarz będzie wiedział. Płaciłam za nie 13 zł, są w maleńkiej tubce. Zakrapia się kota na grzbiecie, u nasady głowy, by nie zlizał. Samo rozchodzi się po gruczołach łojowych, pchły gryzą kota i zdychają. Koniecznie trzeba kota wpuszczać w te miejsca-gdzie dotąd chodził ,leżał, spał. Wtedy "pozbiera"pchły z koców i dywanów. I te też zdechną. To świetny środek, na pewno nie zawiedzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółtek
Nie wciera się , tylko puszcza kropelki na kark. Wystarczą na calutkiego persa, łącznie z ogonem...:) I jeszcze jedno. Jeśli pchły rozniosły się, na pewno masz wiele jaj pcheł w domu. Po niedługim czasie z nich wylęgnie się "nowe pokolenie". Dlatego weterynarze zalecają po miesiącu powtórzyć terapię, wtedy pozbędziesz się problemu definitywnie...:) Tak zrobiłam i już rok nie widziałam pchły, ani na kocie, ani ...na mnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VinceVega
te preparaty na bazie fipronilu faktycznie są bardzo skuteczne tylko trzeba pamiętać żeby aplikować je starannie i zgodnie z instrukcją - wtedy działają najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie mam problem z kotem i pchłami. Kot wychodzący. Jedną inwazję pcheł przeżyliśmy, ratowaliśmy Fiprexem oraz dodatkowo generalne porządki i spryskanie wszystkich dywanów preparatem na pchły. Jednak ów preparat zawierał jakiś środek, który nie może być stosowany u kotów i dupa zbita a był skuteczny. Mija miesiąc i chyba nowe pokolenie się rozmnaża bo kot drapie się na potęgę, fiprex nie działa. Chyba zaaplikuje mu advantage dla kotów za 2 tygodnie a dywany spryskam fiprexem w sprayu dla kotów. Chyba, że ktoś ma inny pomysł, może obrożą? Ale z jedną rozprawił się w 5 minut i popękała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj kociak sie na takiej obrozy powiesił, szczescie w nieszczesciu, ze bylam blisko i go oswobodzilam. Zdecydowanie nie polecam obroży przeciwpchelnych/kleszczowych i innych, dla kotow wychodzacych sa one wrecz niebezpieczne. Sa kropelki, spraye, cale mnostwo alternatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila98
Witam też mam problem z pchłami u persa. Najgorsze jest to że moja Miska ma uczulenie drapie się non stop. Próbowałam kropelek i preparatu w sprayu i dalej nie pomagało. Biedna miała wygryzione rany byłam załamana bo nie wiedziałam jak jej pomóc by tak nie cierpiała. Postanowiłam kupić jej pasek ziołowy i do tego szampon. Założyłam jej pasek po wykąpaniu po czym kompanie powtarzałam co 2 tygodnie i osiagnełam sukces. Miska się nie drapie jest o wiele spokojniejsza i rany się zagoiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luyika89
obroża u mnie w ogóle nie pomogła. Dopiero fiprex, jest bardzo wydajny i bezpieczny dla kotów, trzeba stosowac do 4 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulka43
Ja to w ogóle mam wrażenie ze te obroze sa coraz gorszcze, co inna bym nie kupiła to g…. Daje. Fiprex stosowałam rok temu też, mysle ze w tym tez zakupie bo jest lepszy i psina nie będzie mi się tak meczyła…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tula43
Ja to w ogóle mam wrażenie ze te obroze sa coraz gorszcze, co inna bym nie kupiła to g…. Daje. Fiprex stosowałam rok temu też, mysle ze w tym tez zakupie bo jest lepszy i psina nie będzie mi się tak meczyła…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nigdy nie podań swojemu Kotu kropli na kark firplex moja kotka po tym strasznie skakala i szalała normalnie jakby ka cos opetalo gdy powiedziałem o tym weterynarzowi mówił ze nigdy z czymś takim SOE nie spotkał! A kiedy czytalam o tych kroplach w internecie pisali nawet ze u niektórych kotów doszło do zatrucia wiec nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykinka
Fiprex jest bezpieczny dla kotów, to jakieś wymysły ludzi... po pierwsze weterynarz powienien wiedzieć jakie są czynne substancje w preparatach i które są nie szkodliwe... błagam. Fiprex nie powoduje takich rzeczy. Mogłaś nie zastosować się do instrukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka wr
Założyłam kotu obroże przeciwpchelną i po dwóch tygodniach kot nie ma sierści na szyi i krwiawiące rany czym można wyleczyć takie rany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×