Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perfekcyjnie głupie

Dziś dowiedziałam się ze moi rodzice zarabiają w sumie 6 tyś na miesiąc....

Polecane posty

Gość co to za moda na te tematy
o nadzianych i skąpych rodzicach ostatnio? Jak większość nastolatków - musisz poczekać aż zaczniesz sama na siebie zarabiać, niestety nic tu nie poradzimy. Ja też bym chciała mieć więcej pieniędzy, pewnie Twoi rodzice też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _amaretto_
Powiem Ci, ze moi rodzice tez zarabiaja ok 6 tys. Pamietam, ze zawsze nam kupowli najtansze rzeczy, moja mama ciagle porównywała ceny ( np to tansze w tym sklepie to tam szła) Inne dziewczyny, których rodzice wcale nie mieli za duzo pieniedzy ładnie sie ubierały, a ja musiałam sie prosić o głupią bluzkę, miałam zazwyczaj max 2 pary spodni, niemodne buty.. :O najgorsze, ze oszczedzali na nas, ale sami sobie kupowali co chcieli - mama pełna szafa butów, ciuchów .... :O i tez ciagle narzekanie, że na nic nie ma :O rozumiem, oni na to pracuja, ale przeciez jesli dzieci sie ma na u3maniu , jesli sie na nie decyduje tez trzeba traktowac ich na rowni , a nie jak scierwo. poza tym ja i rodzenstwa mielismy zawsze tyle pracy ( nawet w wakacje). ze nie mielismy czasu gdzies wyjsc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero się dowiedziałaś ile
zarabiają, a tak świetnie się orientujesz w tym jakie kredyty mają Twoi rodzice? Skoro nie wtajemniczyli Cię w swoje dochody nawet orientacyjnie, to może nie wiesz też o wszystkich ich wydatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _amaretto_
Rozumiem jeśli bym w domu nic nie robiła, leżała całymi dniami... ale pracowałam ciężko :O Wkurzało mnie to, że ciągle narzekają na brak pieniedzy , bo wiedziałam jak jest na prawdę. Sam fakt , ze mi nic nie kupią mnie pozniej juz nie ruszał. Nauczylam się tak zyc , chodzic w tym co mam, czasem zaoszczedziłam to szłam do lumpeksu sie ubrac , bo az głupio było chodzic ciagle w tym samym, a na nic drozszego stać mnie nie było. Jak chciałam iść na zaoczne studia , czy w wakacje do pracy to NIE , bo musiałam im pomagać w firmie.. a co za to miałam - NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×