Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje rady....

Mam problem.. Potrzebuję rady... ;(

Polecane posty

Gość potrzebuje rady....

Mam problem z facetem... I z jego kolegą. Mój facet przebywając z nim całkowicie się zmienia.. Jeżeli nie widzi się z nim kilka dni, bądź więcej jest całkiem inny.. Jest taki jaki był kiedy się w nim zakochałam. Gdy tylko zaczną się spotykać mój facet zmienia się o 180 stopni... Jego kolega to zwykły kurwiarz. Miał bardzo fajną dziewczynę, byli już po zaręczynach nawet a ten ciul ją zdradzał.. Pije na umór i w ogóle. Rozmawiałam z moim facetem o tym, że po spotkaniach z nim jest całkiem inny i w ogóle.No ale nic to chyba nie dało bo dalej sie spotykają. Do tego wyjezdzają jeszcze razem na 3 dni na ryby...;/ Mówiłam mojemu chłopakowi, że mi to nie odpowiada. Ale on mnie uspokajał itd.. No i dzis sie wywiązała kłótnia jak rozmawialiśmy przez tel.. Niby o głupotę.. Bo powiedziałam, że jak jest kolega i załatwiony wyjazd to mnie ma już w dupie. Nie widzieliśmy sie kilka dni, a nawet nie łaska odebrać ode mnie tel. No i usłyszałam od faceta że odezwie sie dopiero we wtorek jak bedzie miał taką ochote (w piątek jedzie na te ryby).. Powiedzcie mi jak ja mam z nim rozmawiać na temat jego kolegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
pogada ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
jest tu kto?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati_9123
tez mam problem i nikt nie odp :/ wola jakies idiotyczne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
No właśnie zauważyłam to przeglądając forum.. A jaki masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati_9123
ja z tabletkami anty.. dzieje sie cos dziwnego, moze normalne nie wiem, ale przedtem tego nigdy nie mialam. a jesli chodzi o Twoj temat. To ja bym z nim szczerze pogadala, moze glupie zeby wybieral miedzy Toba a nim (jeszcze jego wybierze i co?) ale ja bym tak zrobila, wiesz ja mam trudny charakter, cos mi sie nie podoba mowie to.. nie obchodzi mnie czyjas łaska.. cos sie nie podoba to nara.. no niestety tak mam, czasami na dobre nie wychodzi, potem siedze i placze bo uswiadamiam sobie co zrobilam. Ale skoro mu zalezy to napisze, zadzwoni, zrozumie. Nie wiem jak bedzie w Twoim przypadku, bo widze ze ten kolega nieźle mu w glowie zamieszał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
No właśnie namieszał, ale mój facet chyba tego nie widzi. Często się kłóciliśmy o niego..A tym bardziej boje sie teraz jak jadą razem.. Nie wiem juz co mam robić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo jesteście razem? Może coś z nim nie w porządku, skoro woli towarzystwo kolegi niż Twoje. A może spróbuj zatrzymać go oferując mu sympatyczne spędzenie czasu we dwoje, a nuż widelec łyżka zechce zmienić plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
Długo.. 18 sierpnia będziemy mieć 5 rocznicę. Rozmawiałam z nim na temat tego wyjazdu.. Mówił mi: "Przecież wiesz, że ja takie nie jestem jak on itd.. Ale dzis sie pokłociliśmy i jakieś głupie myśli przychodzą mi do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnaś się przejmować. Nie, nie jest mi łatwo mówić, bo mi też jest ciężko zaufać po zakończonym związku... Nowy facet, więc wszystko od zera, czysta karta i 100% zaufania na 'dzień dobry' Ale może powinnaś mu bardziej zaufać, nawet to olać. Jeśli nie jest Ciebie wart, to niech to się okaże teraz, a nie po ślubie (zakładając, że macie takowy w planach). Spotkaj się z koleżanką, wypijcie sobie winko, zjedzcie pudełko lodów i michę popcornu oglądając komedię romantyczną albo inny shit ;) musisz odwrócić na czas wyjazdu myśli od tego, a później poważnie z nim o tym porozmawiać. Niech się zdeklaruje, kto jest dla niego ważniejszy: Ty czy kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
W sumie taka deklaracja już była.. Nawet wcześniej sam zauważył ze on nie wpływa dobrze na nasz związek. Był spokój chyba ze 2 miesiące i znów się zaczęło... Nie spotykmy się teraz często, bo w końcu znalazłam pracę. No i tak się złożyło, że w czasie kiedy on sobie będzie łowił ryby (albo robił co innego) ja mam wolne..Rozmawialiśmy o tym wyjeździe, mówił że chce że sobie odpocząć od miasta i od pracy. Ja to rozumiem, nie chce mu tego zabraniać bo wyjdę na nie wiadomo kogo. Boje się po prostu o mój związek.. Nie wiem tylko jak mam z nim rozmawiać na temat tego jego kolegi, bo aby zacznę ten temat robi się niemiło... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ten kolega jest dla niego kimś więcej niż tylko kolegą? :x dzisiaj nigdy nic nie wiadomo, może odkrył drugie 'ja'. To by było smutne i nie życzę Ci tego, ale różnie w życiu jest. Skoro tak go broni i tak uwielbia spędzać z nim czas... Przecież moglibyście wyjechać we 4, Ty, Twój facet, jego kolega i jakaś jego koleżanka. Ale widocznie byłaby to przeszkoda. Wolą być sam na sam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje rady....
Ja nie mogę niestety pojechać bo pracuje, a wolnego wziąć nie mogę. Ma jechać jeszcze z nimi ojciec tego kolego także no nie wiem... Mam mieszane uczucia co do tego wyjazdu, w ogole do ich znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×