Mąż nie zostawia mi pieniędzy a w domu kompletnie nic nie robi!!!

Dawniej oddawał mi całą wypłate(może nie całą bo 200 złotych zostawił sobie) ale ze 4,5 tysiąca miałam w rękach. A teraz? Teraz to on nie oddaje mi pieniędzy bo stwierdził że skoro za całą wypłate kupuje sobie papierosy, ubrania, od czasu do czasu jakieś winko, kosmetyki, to nie ma obowiązku mi dawac pieniędzy. No i nazbierało się trochę rachunków za telefon, mieszkanie, wode, gaz, prąd za całe dwa miesiące. Teraz on jest wściekły że nie umiem sie gospodarzyc pieniędzmi a do cholery mi też się coś od życia należy. Trzy miesiące mieszkaliśmy u moich rodziców, więc wszystko w domu robiła moja matka. Później na pół roku wprowadziliśmy się do jego rodziców to teściowa wykonywała wszystko domowe czynności.A teraz mąż wymaga żebym prała, sprzątała, gotowała, prasowała. Jeszcze wypomina mi że mam dwa odkurzacze, pralko-suszarkę i zmywarkę do naczyń. Co byście zrobiły w mojej sytuacji. Ja ustaliłam z mężem że po slubie nie chce pracowac i tak jest a teraz on mi wypomina że nic nie robię.

Ustalenia ustaleniami ale po jakimś czasie życie pokazuje jakie jest naprawdę! I mężus zaczyna czuć frustrację że wydajesz jego kasę na jakieś jego zdaniem duperele!nie dziw sie ..wielka miłość minęła teraz budzi sie rozum!

Ale to naturalne że mąż daje żonie pieniądze, on wolałbym żebym te pieniądze wydawała na jedzenie i rachunki niż na to jest taki mi potrzebne.

skoro Ty siedzisz w domu to chyba Twoim obowiązkiem jest jego prowadzenie? przyznaj podła kobieto że tylko o kasę Ci chodzi :P jakby było wszystko w porządku to by Ci kasę dawał (częściowo oczywiście)

Moze maz w domu nic nie robi, ale przynajmniej pracuje, ale z tego co piszesz Ty tez nic nie robisz w dodatku nie pracujac obskakiwana swego czasu przez matke i tesciowa. Niestety kobiety nie pracujace zawodowo maja placone za pranie, gotowanie, sprzatanie i opieke nad dziecmi, wiec jezeli chcesz kupic sobie waciki, ciuszki i kosmetyki, to wyglada na to, ze bedziesz musiala sobie na nie zarobic. Nie rozumiem jak mozna byc tak zaleznym od kogos (w tym przypadku od Twojego meza)! Wyglada na to, ze zaczynasz zdawac sobie sprawe z tego, ze w tym zwiazku nie masz nic do powiedzenia

..

Leniwa kobieta która chciała złapać osła by na nią robił. Facet w końcu otrzeźwiał i zobaczył, kogo ma w domu. Nic dziwnego - gość ma 100% rację. Weź się do roboty, a nie tylko papierosy i winko, bo wkrótce zastąpi cię młodszą i mądrzejszą.

przecież on już ją zastąpił i sponsoruję jakąś studentkę

A pewnie po cholerę darmozjada utrzymywać,któremu się nic robić nie chce i jeszcze gra wielce pokrzywdzoną:o Ja bym cię na zbity pysk wywalił

co masz zrobic ? isc do pracy ,a nie liczyc na meza i teraz masz odciol kase to zabolalo,idz kobieto do pracy bo jako wrzod na jego doopie dlugo sie nie utrzymasz.

jakie durne prowo :o

ty się ciesz, że cie jeszcze w dupę nie kopnął, nie pracujesz, niczego w domu nie robisz i jeszcze chcesz kasę na waciki? a może wizyta u psychiatry?

dziwi mnie takie podejscie, do pracy to nie pojdzie a narzeka ze hohho, idz do pracy i prowadz dom wtedy mozesz narzekac a tak ta ile Ty masz lat 17?

Najgorsze na swiecie to byc uzaleznionym od faceta. Jak dla mnie to lepiej walczyc o prace niz o faceta, tylko zeby sie z portkami pokazac pod blokiem, typowa chora polska mentalnosc. Tak ustawilam moje zycie, praca na pierwszym miejscu, zarabiam bardzo dobrze i faceci sami sie kleja i jacy potulni sa! Nic tylko wybierac.

bo przyciągasz potulnych facet pewny siebie i z kasą nie potrzebuje dobrze zarabiającej baby dla której praca na pierwszym miejscu jest on potrzebuje spokojnej, posłusznej, dla której na pierwszym miejscu będzie on i rodzina

co za skurwysyn no przeciez kopnij go w dupe tak nie moze byc http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4