po co kobiety sie maluja

powiedzcie mi szczerze, wstydzicie sie swojej prawdziwej skory? macie cos do ukrycia? Najbardziej smiesza mnie laski ktore tak sie maluja ze pomiedzy szyja a plecami widac taka roznice w kolorycie skory ze juz choooy, tak jakby mialy glowe z szyja przeszczepione od innej osoby Co sadzicie o mezczyznach z bliznami na twarzy w ilosci duzej(tak, tak jestem taki zawadiaka i troche sznyt w zyciu sie nazbieralo) Ja mam wyjebane

1/10

jak maja problemy z cera to chce to ukryc i sie maluja

moze i masz wyjebane, ale nie kazda koboeta musi malowac cala gebe fluidem jesli nic tam szczegolnego nie ma. takiego jak jakies pojaczki, zaczeriwnienia. to jest pikus, a wy od razyu to maskujecie. ja mam male blizny po tradziku na skroniach i je tylko maluje. wezcie sie jakos ogarnijcie, to na serio brzydko wyglada. a ty czemu nie pojdziesz na dermabrazje?

to kwestia polozenia makijazu,tez smiesza mnie laski z makijazem do polowy twarzy.:D:D:D:D

malujemy się bo chcemy być ładniejsze, i tak, ukrywamy wady albo podkreślamy atuty, a co do blizn u faceta to źle się kojarzą, albo zabijaka albo po wypadku

kurwa bede srac fluidem o fuck

ja sie nie maluje bo po pierwsze mam ladna cere, po drugie nie chce jej zmaścić tymi mazidłami po trzecie nie chcialabym by moj facet widzac mnie non stop w makijazu zdziwil sie ze mam paskudniejszy pysk. NATURALNOSC LASKI TO NAJLEPSZA SPRAWA

tak kurwa naturalnos a jak ktos nie moze byc naturalny to co kurwa mać do chuja pana

Oczywiście coś takiego jak lekki makijaż czy taki zrobiony dla przyjemności kompletnie pomijamy?