Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnnSo

nie wiem co dalej zrobić...

Polecane posty

Gość AnnSo

Witam wszystkich, mam nietypową sytuację.. Jestem w 2 miesiącu ciąży, mieszkam za granicą... Ojciec dziecka wyjechal do Polski, chce bym tam z nim zamieszkała, bo rzekomo dziecku będzie lepiej. Szczerze mówiac, nie wiem co mam robić.. Osobiscie uwazam ze moje dziecko będzie miało lepszą przyszłosc tutaj, za granicą... a co Wy o tym myslicie? co na moim miejscu byscie zrobili? wizja samotnie wychowujacej matki, jest ciężka fakt, ale czy powrót do uciekajacego od odpowiedzialnosci czlowieka jest dobrym krokiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scampi
za ktora granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
stwierdził że sobie nie poradzi tutaj z dzieckiem ;/ w co bardzo wątpię.. zostawil mnie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co znaczy, że nie poradzi? Nie miał pracy? Uważa, że potrzebne jest wsparcie i bliskość rodziny? Bo wygląda tak, jakby zwyczajnie zwiał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
mial prace, bardzo dobrą... pojechał sobie do mamusi i tatusia...''bo tam jest latwiej'' - bo tatus ma firme... a mnie zostawil zupelnie sama... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co Ci poradzić :( a kochasz go? Chociaż uważam, że postąpił paskudnie, powinien z Tobą to uzgodnić. Gdyby zostawił Cię ot tak, powiedziałabym olej dziada, ale teraz będzie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
w jednej chwili go znienawidzilam... on swoje postanowił, koniec kropka. moje zdanie wogole nie wchodzilo w gre... ''ja wracam i koniec'' zadnego kompromisu.. nic kompletnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
nie... choc to bylo w planach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to nie wróży dobrze, jeśli już teraz on nie liczy się z Twoją opinią. Co więcej jaki facet zostawia dziewczynę w ciąży? Tylko nieodpowiedzialny gówniarz. Musisz sama podjąć decyzję, przemyśl czy chcesz z nim być, czy warto zostawiać to co masz we Francji na rzecz niewiadomej w Polsce. Nie wiem, jaki zawód mogłabyś tu wykonywać, ale powiem od razu, że z pracą jest ciężko. A jak jesteś w ciąży, to na pewno nic nie znajdziesz, chyba że po znajomości. Co jeszcze mogę powiedzieć? Skoro on jest takim maminsynkiem i woli pracować pod skrzydłami tatusia, to wychodzi na to, że się boi. Wart jest tego, byś zostawiała swój świat dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wracaj do polski
on powinien albo zostac z Toba albo razem z Toba wrocic a nie zostawiac Cie sama!! oczywiscie ze za granica i dziecko i Ty bedziesz miala lepsza przyszlosc ja dzis mam taki problem ze bardzo chcialabym wyjechac z dzieckiem za granice ale ojciec sie nie zgadza! Ty bedac tam mozesz dostawac od panstwa pieniadze jako samotna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
Póki nie byłam w ciązy, było super, ekstra. Liczył się z moim zdaniem, nie zawsze, ale liczył.. Taki facet nie zasluguje na dziecko..Nie chce zostawiać tu tego co mam.. Mam dobrą pracę, szkołę, planuję otworzyć własną firmę.. Choć ciężko mi bedzie samej.. Najbardziej poszkodowane w tym wszystkim jest malenstwo, nie bedzie mialo taty...W Polsce nie jest tak kolorowo jak on opowiada, wiem, bo sama tam dlugo mieszkalam.. I nie wyobrazam sobie że mogłabym jeszcze dluzej mieszkac, i byc na lasce jego tatusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
Ehh, jednak wolal uciec.. :( Wiadomo że za granicą lepsza przyszłosc .. A Ty namawiaj swojego by Ci pozwolil... ja osobiscie uwazam ze warto, wiadomo ze poczatki sa ciezkie za granica, ale nie mozna sie poddawac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie chcesz wracać, to nie wracaj. Mam nadzieję, że Ci się ułoży, a facet pójdzie po rozum do głowy i zrozumie co w życiu ważne :) dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjtujuyj
Nie wiem co masz robić ale wiem co ja bym zrobiła. Gdyby facet zawiódł moje zaufanie i ja straciła do niego szacunek, to nie urodziłabym mu dziecka żeby z tym dzieckiem zostać jak jakaś frajerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnSo
w zyciu nie pojdzie po rozum do glowy, za glupi na to jest.. Dziekuje i dobranoc... jjtujuyj - a co bys zrobila z dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×