CO ILE MYJECIE WŁOSY NA GŁOWIE :d:d

Dlaczego śmierdzi w komunikacji miejskiej? Widać musi:D Skoro śmierdzi:D

ja noszę długie włosy i całe szczęście, że się nie przetłuszczają bo dostałabym świra myjąc je często często jest tak, że codziennie myją włosy te osoby które mają ich kilka na krzyż, bo zaraz widać że są nieświeże, strąki się robią i są oklapnięte ale to nie reguła

ja myję co rano bo lubię, poza tym nie chce mi się bawić w wiązanie ich czy spinanie pod prysznicem :P i lubię ładnie pachnące włosy a nie czarujmy się, po 2 dniach nie pachną one ładnie :)

fascynujące

Co za pierdoły :o Ja myję co 3 dni (z natury bardzo suche) i wcale mi nie śmierdzą -.- I nie ubieram żadnego czepka pod prysznic, po prostu je spinam. Ja bym nie mogła wstawać codziennie rano żeby myć włosy :o, zresztą po co myć, skoro świeże?

Zawsze mnie śmieszą emocje, jakie wywołują podobne tematy. Ja myję co rano - i to moja sprawa - odpowiedziałam, na pytanie autorki tematu. Moge myć co godzinę - i nikomu nic do tego! :-D

rotfl poprostu: 100% racji. mam tak samo. włosy myje 2 x w tygodniu i nigdy nie mam tłustych. mam wlosy gęste, blyszczace, długie.

a mnie śmieszy że ktoś nie chce się bawić w spinanie włosów pod prysznicem, bo spiąć włosy jest szybciej i łatwiej niż myć je codziennie. Dlatego nie wiem jaka trudność jest w spięciu włosów. Myjcie sobie codziennie bo ja też kiedyś tak miałam, ale nie mówicie głupot ze to jakaś trudność. Ja nie widze sensu myc włosów codziennie jeśli tego nie potrzebują. Kiedyś myłam je codziennie ale odzwyczaiłam je, teraz myję co drugi. Używam tylko aptecznych szmponów, nie przemęczam codziennym myciem i suszeniem. Moje włosy są w lepszej kondycji niż jeszcze kilka mies temu

Ja myję co 2-3 dni najczęściej, codziennie w moim przypadku nie ma sensu, bo aż tak mi sie nie przetłuszczają.. A ja włosów nie myje pod prysznicem tak czy siak, więc dla mnie codzienny prysznic to żaden problem :-0

wlosy zwiazuje klamrą w 2 sekundy i wchodze pod prysznic myje sie cała ale nie mocze głowy a ten kto uwaza ze to trudne/ niemozliwe to jest chyba uspośledzony :O

U mnie mycie rano by sie nie sprawdziło, czasami nie jem sniadania, bo chcę te 15 minut dłużej poleżeć :D druga sprawa to taka, że musiałabym je suszyć suszarką, a to nie sprzyja kondycji włosów, poza tym moje włosy bardzo długo schną... ale rozumiem osoby, które codziennie rano musza myc włosy, żeby jakos wygladały na tej głowie.. ale od tego, że się myje włosy raz na kilka dni na pewno śmierdzieć nie zaczną. Jeżeli w domu nikt nie pali oczywiście..

pammyx - no ja robię dokładnie to samo... przecież każdy prysznic chyba jest zaopatrzony w słuchawkę i żeby sie umyc nie muszę lac wody z deszczownicy, tylko ze słuchawki.. a w ten sposób włosów się nie zmoczy.

Włosy myję co rano i nie widzę w tym problemu. Zdarza się, że nie umyję i wtedy czuję się tak dziwnie, nie świeżo. Myję nawet jak mam cały dzień spędzić w domu... Kwestia mojej higieny osobistej. Mam koleżankę która cały włosy myje co dwa dni, ale codziennie myje grzywkę.

kurcze ludzie przestancie z tymi brudasami. Oczywiscie ja tez nie uznaje tlustych strąków, ale np. ja mam tak grube i geste wlosy do tego do polowy pleców (wiec raczej dlugie ) i jakgy ktos z was mial je mys codziennie to by oszalal. Ja susze wlosy pol godziny i nie moge ich od razu zaczac suszyc bo wtedy mega mokre chyba z godzine bym suszyla, wiec musze chodzic z 15 min. w reczniku na glowe zeby porządnie sie odsaczyly z wody. Pozniej jeszcze prostuje wiec kolejne ok pol godziny i tak schodzi razem ponad godzina. Na moje szczescie nie przetluszczaja mi sie szybko i moge myc co 4 dzien ( czasem czesciej oczywiscie) Od zawsze kazdy komplementuje mnie ze mam piekne wlosy ale naprawde duzo pracy musze wlozyc w suszenie ich czesanie itp.