Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JimmkaS

Spotkałam mężczyznę, który jest bliski ideału

Polecane posty

Gość JimmkaS

Uprzejmy, elokwentny, z pasją, zaradny, wykształcony, otwarty, do tego jeszcze niezwykle urodziwy... Podobam się mu wyraźnie, non stop do mnie dzwoni, zaprasza w różne ciekawe miejsca, prawi komplementy. Koleżanki są nim oczarowane, uważają, że powinnam się z nim związać, bo to wyjątkowy facet. Problem w tym, że ja nie umiem odwzajemnić jego zainteresowania. Nie umiem go docenić. Męczy mnie to, że tak się stara. Całe życie byłam singielką, nauczyłam się być niezależna, mężczyzn traktowałam po przyjacielsku, a tymczasem pojawił się ktoś komu wyraźnie na mnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaK
to go odstąp innnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figiel**
"Uprzejmy, elokwentny, z pasją, zaradny, wykształcony, otwarty, do tego jeszcze niezwykle urodziwy..." nie ma takich mężczyzn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
a bzykac ci sie nie chce? sama, niezalezna? bez libido? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nie jest Twój ideał? to że jest dobrym facetem inni go doceniają, nie znaczy, żę Ty sie z nim dobrze czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JimmkaS
Napisałam, że bliski ideału, a nie ideał. Ma pewne wady, ale ogólnie przeważają zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
I co pytasz nas o co? widac nie czujesz do niego chemii, bywa facet obiektywnie jest atrakcyjny i podoba sie kolezankom i nie mozesz sobie wybaczyc ze na niego nie lecisz a moze idz z nim do lozka, zrobi ci dobrze i sie zakochasz a moze sie chwalisz ze takie meskie cudo cie podrywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JimmkaS
Raczej wolę pozostać singielką. Teraz czeka mnie trudny rok, skupiam się więc tylko na studiach i przygotowaniach do wyjazdu. Odpycham wszelkie myśli o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak jest
"Uprzejmy, elokwentny, z pasją, zaradny, wykształcony, otwarty, do tego jeszcze niezwykle urodziwy... " " Nie umiem go docenić. " widac własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwalaj na zajęcie, po prostu nie czujesz tego czegoś, sama nie wiesz czego, ale czegoś mu brak :) Cechy typu uprzejmość elokwencja, są efektowne i robią wrażenei ale kocha sie za cos więcej, na to się tylko leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
w takim razie skoro jestes taka konkretna i skupiona na jednym zadaniu to powiedz mu wprost ze nie jestes zainteresowana jego zalotami i ze cie wkurwiaja, polec mu tez jedna z twoich kolezankek, ktora naprawde go lubi, ale pewnie proznosc ci na to nie pozwoli, tak??? syndrom psa ogrodnika zapewne poza tym uwazam, ze jednak nie jestes az tak zdeklarowana singielka, skoro na forum zakladasz taki temat jestes tez najprawdopodonie zimna kloda skoro nie jest ci potrrzeba namietnosc w zyciu, daj facetowi spokój niech stara sie kobiete na ktora zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JimmkaS
Piszę o tym, bo źle się czuję, że go ranię. On się tak stara, chciałby jak najlepiej, ale zamiast przyciągać jego starania doprowadzają mnie do szału. Tymczasem moje myśli kieruję w stronę kogoś innego. Kogoś, kto jest trudny, ma wiele wad, nie radzi sobie w życiu. Tylko z nim mogłabym być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JimmkaS
Ale ja staram się mu dać do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Z tego, co widzę nie pomaga. Ciągle szuka ze mną kontaktu. Nie wiem, może to ze mną jest coś nie tak, może jestem zbyt zamknięta na nowe kontakty, ale serio męczę się tym. Singielką jestem głównie dlatego, że nie mogę być z osobą, na której mi zależy, więc czuję się zawiedziona i z tego powodu skupiam się tylko na pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Ranisz go tym, że przyzwalasz na jego zaloty. Gdybys mu powiedziala konkretnie, ze nic z tego nie bedzie to bylabys uczciwą osobą. A to, ze jestes zabujana w facecie z trudnym charakterem, to przeciez zupelnie normalne i oczywiste, ze kobiety lubia trudnych samców, anizeli ulozonych, ugrzecznionych chlopców, ktorzy biegaja za nimi. Sama mam podobnie, olewam facea, ktory zabiega o mnie az do znudzenia a wzdycham za facetem, ktory mnie źle potraktował i traktuje z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WC
Być może będzie tak, że go będziesz przez jakiś czas odrzucać a gdy on postanowi dać Ci spokój to wtedy za nim zatęsknisz ale może to już być za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×