zemsta na byłym - warto?

Facet z ktorym bylam niedlugo, bo 7 miesiecy bardzo mnie zranil a nastepnie rzucil. od porzucenia minal ponad rok. teraz gdy on dowiedzial sie ze jestem ponownie sama,zaczal starac sie i pisac... ale jedynie jak wspaniale bylo mu ze mna w lozku. ja, choc wsciekla i niezadowolona z obrotu sprawy, prowokuje go i udaje ze mi sie to podoba. namawiam go na przyjazd do mnie na weekend. pragne sie zemcsic i nie dac mu przyslowiowej 'd*py" tylko kazac spac w drugim pokoju... nie wiem mam metlik w glowie, to nie zadna prowo, ale zemsta bylaby taka slodka...

lepiej odpuść, olej go

nie nie nie...zemsta = brak klasy.

Ale jeśli już jesteś uparta to polecam inną formę : http://www.krowi-placek.pl/

umów się z nim i nie wpuszczaj do domu :) Potem napisz sms jak ci przykro bo coś ci wypadło i znów się umów. Znów nie wpuść i olej :)

tak, zdecydowanie ta druga opcja, lepeij nie ryzykuj wpuszczajac go do domu,bo albo ty ulegniesz, albo on nie da za wygrana ..