Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iksinksa taka jedna

Wkurzyla mnie moja pracownica,...tak w skrócie

Polecane posty

Gość Iksinksa taka jedna

Bardzo zdenerwowało mnie zachowanie jednej z kobiet w mojej firmie, otóz gdy przedstawiłam jej na poczatku plan i zakres jej obowiązków , kazałam jej to przeczytac przy mnie czy godzi się na to, i czy jest pewna że podoła tym obowiązkom, bo to lezy w jej zakresie, niech się zastanowi(wiem ze ma małe dzieci),ona oczywice ze żaden punkt nie bedzie jej problemów sprawiał itd.. nie widzi nic przeciwk, no więc zostala przyjęta jako nowa pracowik miesiąc temu . A dzisiaj przyszla do mnie na rozmowe, że jednak pewne dwa punkty które leżą jej zakresie chciała by abym je zlikwidowała, bo ona jednak nie che tego wykonywac bo to jest pracochłone (!!!)Ja mówie , że nie moge od tak sobie zmieniac jej zakresów obowiązków,bo pracuje w pewnym sektorze że wylacznie to do niej nalezy, i nikt inny nie ma prawa za nią to wykonywać,przed podpisaniem umowy jasno i wyraźnie wiedziała z czym się bedzie zmagać, nie było protestu. Ona na to że rozumie, ale przez to ledwo sie wyrabia 8 godz. i była by wdzieczna jesli by ktos ja obicążył w tym..ja mówie że przed nią kobieta która to wykonywała,(odeszła na macierzyńskie) wyrabiała się spokojnie w 6 godz. plus dodatkowe zlecenia, , no to wstala z niesmakiem i poszła do siebie.Rozmawialam z moimi dziewczynami i skarzyły sie , że nowa ciagle lata aby ktoś za nia coś zrobił, wykonał, ujada jaka ona zawalona, itd...Wkurzyło mnie bo przeciez wyraźnie przeczytała zanim zgłosiła sie do firmy jakie są wymogi, kryteria, co lezy w jej zakresie pracy a teraz sie dąsa.Powiedzialam jej , że naprawde jej tutaj pobyt nie ejst traktowany jako sądowna decyzja prac spoleczncy i może w każdje chwili zrezygnować, nic na siłe jesli czuje że ją to przerasta, ona na to że bardzo chcę pracowac, bo ma tylko jedną pensje i 3 dzieci,w tym małe bliźniaki, ale jednak po miesiącu doszla do wniosku że te dwa punkty jej obowiązków to ponad jej siły :o :o :o Ja już sama nie wiem, z miejsca bym mogła wziąść kogos innego na jej miesjce, no ale jestem ludziem i szkoda mi tak dziewczyne bez pracy zostawić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111212asz
Ja bym babe wyjeebała, tez prowazde swój interes i gdy ktoś nie chce spelniac jakis obowiazkow ktore do niego nalezą wtedy nie patrze sie czy ma dzieci , czy psa, czy męża, czy rybki, tylko żegnam. To jest biznes i tyle , wiedziala na co sie pisze przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruby czarny kot
a nie da sie żeby sie obowiązkami z kimś innym zamieniła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakiś żart prawda
Ty zatrudnij kogoś, kto będzie za ciebie pisał bo te błędy cię dyskwalifikują :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolnij jąąąą
ja tam bym jednak jej podziękowała, ja sama piszesz ze to jej jest zakres obowiązko i nie mozesz komus innemu tego zlecić, no wiec jest wyjscie albo kogos innego bierzesz albo ty sama osobiście bierzesz na siebie jej ta robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iksinksa taka jedna
W tym problem , że własnie nie moge na kogos innego jej tych dwóch punktów zwalic na głowę, bo to jest wbrew ich uzgodnionych konspektom, nikt na siebie nie weźmie dodatkowej pracy. Pozostaje mi albo jej podziękowac (choć ma fatalną sytuacje finans. pryw)i wziąśc kogos na jej miejsce, albo wychodzi na to , że jak będe chciała ją zostawic w pracy w ramach odciążenia jej, to ja osobiscie wezmę na swoje barki te zadania ,które ją przerastają, choć bardzo to mi sie nie usmiecha, bo jak pisałam, to zależy do jej wykonywanych obowiązków i to są główne priorytetowe zadania a nie jakies dodatkowe mało znaczące pierdołyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinna tak sie dąsać
to w takim razie jak sama pisalas, albo za nia wykonujesz część pracy (co jest to dla nie niedozeczne) albo kogos inne na jej miesjce i po dulemacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teższefowa...
to może umów się z nią że przez jakiś czas będziesz jej pomagała a potem jak się zaaklimatyzuje to wpadnie w rytm i zacznie sama to robić.może dawno nie pracowała i potrzebuje trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titianna17
A czy probowalas jej zrobic patelenke 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz jej, że nie ma żadnej możliwości zmniejszenia zakresu obowiązków i poczekaj co będzie dalej. Może tak naprawdę teraz sprawdza czy da radę wejść ci na głowę a jak zobaczy, że nie to po prostu zacznie pracować. Zobacz jak się sytuacja rozwinie przez najbliższe 2-3 tyg. a potem podejmij decyzję adekwatnie do jej postępowania. Poza tym nawet jak masz ją zwolnić to musisz kogoś na jej miejsce wcześniej znaleźć żeby praca w firmie się nie pokomplikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iksinksa taka jedna
Powiem tak... podczas rozmowy kwalifikacyjnej wogóle nie spełniala warunków przyjęcia, ale tak mi obiecała że będe z niej zadowolona, wszysko załapie szybko itd.. mimo że było mnóstwo osób,ktore spełniały wymogi, ja niestety/stety jestem zbyt delikatna i wrazliwa na złą sytuacje u kogos , ona mi powiedziała ze ma dzieci, musi isc do pracy bo zalega z opłatami,i tak mi sie szkoda jej zrobiło , więc postanowilam na próbny okres ją przyjąć To jest jej pierwsza praca w życiu, powiem szczerze że dobrze sie z niej wywiązuje, jest dobrym pracownikiem,patrząc po jej pracy nie miałam pojęcia że coś jej trudnosci sprawia, i dlatego tak się zszokowałam i zakolowałam tą jej informalcją ze pewne polecenia jakie leżą w jej zakresię ją przerastaja i prosiła o zdjęcie z jej obowiązków tych punktów,...a mi ręce po kostki opadły, chcę byc człowiekiem ale to ja ustalam plan kto-co-jak, i wychodzi na to że bede musiala wszystko do góry nogami poprzestawiac, aby dziewczyne ulgowo potraktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieeee, w żadnym razie, tylko jej krzywdę na dłuższą metę zrobisz, bo uzna, że można się wykpić. Jeżeli sobie nie radzi, to pogadaj z nią w czym jest problem i niech się zacznie uczyć tego co jej nie wychodzi. Jeśli rzeczywiście jej zależy to spróbuje jakoś to ogarnąć. Ty w żadnym razie nie bierz jej obowiązków, bo nie po to płacisz żeby zapieprzać samemu. Tylko wkurzysz resztę dobrze pracującej ekipy i jeszcze stracisz w ich oczach. Obstawaj przy tym, że ma robić wszystko co jest w umowie, a jak z czymś ma problemy to zorganizować jakoś douczenie się, ale nie robić nic za nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt piekna dla was
Jesteś ludziem :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt piekna dla was
Wiesz, ale szeć godzin zapieorzu, to trochę zadużo w firmie. Standardowo w Europie i na świecie jest 4,5 godziny intensywnej pracy. Przy takim obłożeniu pracownicy ci się wypalą. Będą wiecznie przemęczeni i ich produktywność spadnie. Możesz ją odciążyć z inny, punktem, który może przejąć ktoś, kto ma mniej roboty niż 4,5 godziny non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt piekna dla was
ledwo komuś film Hitch poleciłem, a juz ma taki nick :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masitokasitosaa
Do autorki- czy jesteś Polką? Bo to jak składasz zdania, jest dziwne, jakieś takie niedopasowane, bardzo ciężko się to czyta. Nie, żebym się czepiała, ale skoro piszesz, że masz własny interes, to zastanawia mnie, jaki, skoro masz problemy w piśmie. I nie dziwi mnie zachowanie twojej pracownicy, pewnie poziom jej inteligencji nie jest o wiele niższy od Twojego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×