W niedzielę jadę na weselę, ma być dużo ładnych wysokich lasek a ja jestem gówo

Rzadko bywam na tego typu imprezach, gdyż urodą nie grzeszę. Jestem bardzo niski, mam zakola, fatalną budowę i małe stopy! Dobry kumpel zaprosił mnie na wesele i wmawia mi że nie jestem aż taki zły i mam nie myśleć o mojej aseksualności. A problem polega na tym że nie potrafię nie myśleć... wstyd mi za siebie, gdyż na przyjęciu weselnym ma być masa kuzynek pana młodego!! Piękne wysokie dziewczyny z długimi nogami, dużymi stopami którym nawet do pięt nie dorastam :( W dodatku ubiorę się w garnitur a jak wiadomo kurdupel w garniturze to jest już groteska na maksa!! :( Chcę być bardzo na weselu bo to bardzo dobry kumpel, ale jenocześnie nie chcę zniesmaczać całej imprezy. Macie jakieś rady?

osoba aseksualna to osoba niezainteresowana seksem, a nie odpoychająca seksualnie.

nażryj sie i wypierdalaj

mozesz tańczyć z dziećmi:) nadrabiaj poczuciem humoru-takich młych wesołych ludzi się zapamiętuje

No to w takim razie jestem osobą niepociągającą fizycznie - jak zwał tak zwał :)

wypij trochę i będzie wesoło, wrzuc na luz, na weselach tak na wyglad sie nie zwraca uwagi. oczywiscie nie idziesz sam?

Oczywiście że sam!! Toż nie z laską żadną, wtedy to dopiero byłaby masakra jakby się pojawił żałosny kurdupel z jakąś dupą :P

offerma, to ty? :D

:p

jak gdzieś blisko mnie to mogę cię podratować, mam 158 wzrostu :p

Aseksualna , czyli odpychajaca , taka jest prawda . Ja tez jestem niewysoki , ale się rzucał na każda , najwarzniejsze , żeby sobie poruchac . Jak laska jest podjarana , to nie patrzy na wygląd . Tylko ze ja mam w sobie sexapil , niewiem jak u Ciebie , bo jeżeli jesteś pasztetem to pizda

Wydaje mi sie że przesadzasz z tak niska samoocena! Każdy jest ładny na swój sposób!

jak już ktoś wspomniał, najedz się wypij i spadaj stamtąd :O a kto wie może po pijoku zatańczysz z jakąś grubą ciotką

Tak właśnie zrobię jak piszesz, to chyba najlepsze wyjście :) Wypiję, coś przegryzę i pójdę do hotelu :)

przecież jedna panna tutaj zaproponowała Tobie ze pójdzie a Ty co?

poza tym jak zdajesz sobie sprawę ze swojej nieatrakcyjności, znalazłeś kafe i do tego doceniasz co ładne to chyba nie jesteś debilem a więc intelektualnie dasz radę, bądź dobrym kumplem , wesołym, baw się, tańcz z kim się da a pokacha Ciebie cały świat